monk.2000, fakt to są jej słowa ale powiedziała też wiele innych, które myślę że lepiej odzwierciedlają to kim była i co czuła.. sam fakt, że uważana była i jest za symbol seksu, czyli większość uważa, że miała wszystko, a tak naprawdę to była bardzo wrażliwa, krucha kobitka, w dodatku strasznie samotna i nieszczęśliwa...