Skocz do zawartości
Nerwica.com

socorro

Użytkownik
  • Postów

    1 642
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez socorro

  1. Kn24, przykro mi, że musiałaś to dzisiaj przeżywać. też nienawidzę takich sytuacji, a jednak się zdarzają... monk.2000, mądrze powiedziane. patrz, jaki duży krok zrobiłeś, że potrafisz w ten sposób na to spojrzeć..
  2. monk.2000, czemu tak sądzisz? czemu akurat wtedy? ile masz lat w ogóle? :)
  3. Jak tam się dzisiaj czujecie? Jak minął Wam dzień ?
  4. davin, ale wykonalne i satysfakcjonujące no nie?
  5. davin, wspominałeś mi coś o tym no ale myślę, że takich psychologów jak Twój to ze świecą szukać
  6. odludka chyba? psyche., z wyboru? a czemu tak ?
  7. jeśli chodzi o mnie to nie jest tak, że umniejszam znaczenie związku w swoim życiu. wiem, że fajnie by było kogoś mieć, kogoś, kto tak jak piszesz rotten będzie nadawał na tych samych falach, kogoś takiego właśnie dla mnie, ale uważam jednocześnie, że moja teraźniejsza samotność nie jest niczym złym i doceniam ją. jeśli spotkałabym kogoś odpowiedniego, na pewno doceniłabym tą osobę i to, że mogę być szczęśliwa kochając i być kochaną. ale jeśli teraz nie mam takiej opcji, to wolę być samotna i sama niż samotna albo nieszczęśliwa w związku.
  8. Nie chodzi o to żebyś szukał sobie nowej pasji. W ogóle nie wiem jak można szukać sobie nowego hobby? Po prostu robisz coś i zauważasz że to lubisz, zaczynasz robić to częściej i częściej, co potem staje się pasją. Możesz robić te same rzeczy, które robiłeś (gry, filmy), ale nie pod wpływem tej samej motywacji co dotychczas. O to mi chodzi :)
  9. bittersweet, podobno partnerzy nie są dobrym materiałem na terapeutów
  10. nie chodzi o to żeby było idealnie ani nawet o to, żeby dążyć do ideału. Jak nasza orkiestra fałszuje, to robimy przerwę i patrzymy czemu tak się dzieje. A jak nie mamy mocy żeby odkrywać dlaczego, to wtedy zwyczajnie odpoczywamy, aż siła powróci, żeby zacząć próbować od nowa.
  11. Wydaje mi się, że teraz zagłuszasz ją intensywnym udzielaniem się tu na forum- stąd taka liczba postów Sądzę też, że Twoim problemem jest to, że cały czas tak na siłę starasz się zagłuszyć samotność, zawsze musi być coś, co odciągnie Twoje myśli od tej najgorszej, że jesteś sam- narkotyki, gry, filmy, praca. To normalny, częsty mechanizm obronny, który występuje u większości ludzi na nerwicy. Wiesz gdzie jest tu haczyk? że nie cieszysz się z żadnej z tych rzeczy tylko dlatego, że robisz je po to żeby nie czuć się samotnym, żeby przez chwilę nie myśleć, żeby skupić się na czymś innym poza tym, że jesteś sam. Dlatego sądzę, że sporo racji ma Gods Top 10. Bo kiedy znajdziesz jakąś rzecz, którą będziesz robił PO PROSTU, ot tak, a nie dlatego, żeby nie czuć się samotnym- to wtedy wiele rzeczy wyjaśni się i przekonasz się o co nam chodzi Bo to też jest kwestia doświadczeń osobistych. i, być może, czasu. Ja akurat właśnie zwróciłam uwagę na te Twoje ciepłe oczyska
  12. rotten soul, a od kiedy samotność jest dla Ciebie uciążliwa? od zawsze?
  13. carlosbueno, na pewno seksoterapeutki nie cierpiałyby z powodu bezrobocia z drugiej strony, ciekawe ile kosztowałaby taka jedna sesja terapeutyczna i czy byłaby dofinansowywana przez nfz..
  14. socorro

    Pokaż mi co chcę...

    Pokaż mi swój ideał kobiety/ mężczyzny.
  15. może przecież spędzać czas z nią i z przyjaciółmi. :) osobiście jestem zwolenniczką ,,wolności,, w związkach :) nie chodzi tu od razu o ,,wolne związki,, w powszechnym tego słowa znaczeniu - Ty sobie i ja sobie, ale o taką relację, która satysfakcjonowałaby obydwie strony, z pewną dozą zaufania- w myśl słów ,,kochaj i rób co chcesz,, :) jestem z kimś, bo tego właśnie chce i ta osoba jest moim partnerem też dlatego, że chce i dopóki chce. NIC NA SIŁĘ- kochasz to jesteś, nie to nara, piątka
  16. socorro

    Pokaż mi co chcę...

    Pokaż mi co będziesz robił(a) dziś wieczorem.
  17. nietypowy post Damiann91 skoro ma niebieskie oczyska, to chyba wybrałabym ten drugi :) -- 05 sie 2013, 20:36 -- jazda na rowerze!
  18. socorro

    Pokaż mi co chcę...

    na_leśnik, pałaszowałabym Pokaż mi swoją wymarzoną pracę.
  19. polnormalny, to o czym napisałeś, obszerniej było dyskutowane tu: ma-e-potrzeby-t44229-14.html
×