Skocz do zawartości
Nerwica.com

socorro

Użytkownik
  • Postów

    1 642
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez socorro

  1. DuchMyrcelli, podobają Ci się dziewczyny w takich latekowsych legginsach?
  2. _ewa_, a wstawisz je tutaj? :) uwielbiam foty z kroplami wody :)
  3. wykończony, specjalnie z myślą o Tobie wyszukałam zdjęcie Kate w lateksie, ale ktoś już mnie uprzedził w POKAŻ MI CO CHCĘ, więc masz tutaj!
  4. 1234qwerty, no właśnie o to mi chodziło. masz wakacje- masz opcję leniuchować i nie mieć wyrzutów sumienia z tego powodu studiujesz?
  5. _ewa_, przepiękne to drugie z ostatnich z kroplami wody!!!!! :) na czym one są? na piórku?
  6. witaj jak tam się czujesz? :) wykończony, siemanko
  7. socorro

    Pokaż mi co chcę...

    pokaż mi gatunek kotów, który uważasz za najładniejsze.
  8. jest tu ktoooooooooooooś? czy wszyscy na zlocie?
  9. socorro

    Pokaż mi co chcę...

    zmienny, jakoś tak od razu pomyślałam o Dżemie w kontekście tej ponadczasowości: pokaż mi coś co jest jednocześnie przyjemne i pożyteczne
  10. socorro

    Pokaż mi co chcę...

    Pokaż mi co byś zrobił/a gdybyś wygrał/a 10 milionów PLN
  11. stx, skorzystaj z wyszukiwarki tematów na tym forum. jest odpowiedni topic ,,prokrastynacja,, , tam są wskazówki jak z nią walczyć. powodzenia
  12. Fakt, brzmi to tak, ale moje doświadczenia są takie, że facet mówi że ok, rozumie i tak dalej, a co jakiś czas rzuca mu się temat, że mu ciężko, że trzeba coś z tym zrobić, ze nie może wytrzymać.. i tak było ze wszystkimi facetami z którymi byłam, a ja jak zauważyliście jestem kobieta i nie mam takich problemów, stąd mój wniosek, że faceci nie mogą bez tego żyć a kobiety tak:) wydaje mi się że trochę za bardzo generalizujesz. poczytaj inne wątki na forum, w których jest mowa o związkach, seksie etc. i może uda Ci się spojrzeć na swój problem bardziej z dystansem. myślę że 1234qwerty ma sporo racji. tym bardziej wydaje mi się, że powinnaś iść ze swoim problemem do specjalisty. może Twoje kłopoty wynikają w części z samego tego poczucia bezwartościowości, nieatrakcyjności, z tego co siedzi w Twojej głowie i co sprawia, że budujesz wokół siebie taki mur.
  13. aimx, jego konto zostało skasowane chyba tydzień temu.
  14. zmienny, wydaje mi się, że większość osób które podają się za ,,zdeklarowanych singli,, są nimi dopóki im się COŚ, co uważają za dobrą monetę, nie trafi. czyli jak spotykają kogoś, z kim myślą że mogą stworzyć dobry, szczęśliwy związek, dzięki któremu poczują się lepiej, to wybierają właśnie tą opcję. znowu, patrząc z drugiej strony, jak można stworzyć NIEsłaby związek, samemu będąc słabym..
  15. aimx, wydaje mi się, że powinnaś udać się do specjalisty. myślę że to będzie dobre wyjście w Twojej sytuacji, być może dostaniesz leki, które Ci pomogą. trzymaj się
  16. socorro

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=] [/videoyoutube]
  17. ladywind, ja odebrałam to zdanie w ten sposób, że wg k123 facet to jakaś istota niższa, gorsza, niemyśląca..
  18. k123, myślę podobnie jak ladywind - ze swoim problemem musisz udać się do terapeuty, on Ci da wskazówki co robić dalej z innej beczki, rozwaliło mnie to zdanie :
  19. socorro

    Samotność

    parszywa emocja, czasami jest w porządku, czasami przeszywa aż do szpiku kości
  20. truscawa1987, witaj na forum Po przeczytaniu Twojego postu jedno nasuwa się na myśl- uciekaj od tego gościa! Spójrzmy prawdzie w oczy- jesteś ofiarą przemocy. Tak, to co dzieję się w Waszym związku podchodzi pod patologię. I niestety, Twój ukochany nie zmieni się w mgnieniu oka, nie będzie lepiej, nie ułoży się. Jesteś młodą dziewczyną, jeszcze możesz ułożyć sobie życie. ale nie będzie to możliwe, jeśli nie zaczniesz działać natychmiast. jeśli sama nie zawalczysz o siebie, nikt tego nie zrobi. dlatego złóż wypowiedzenie umowy o pracę, załatw konieczne formalności, kup bilet na autobus (samolot?) i wróć do kraju, do rodziny, skoro piszesz że masz z nimi niezłe stosunki, masz więc gdzie wracać. i zobacz, że tak naprawdę nie jesteś uzależniona od niego. pamiętaj, że akty przemocy możesz zgłosić na policję. Nie, to nie jest kwestia żadnej karmy . Zwyczajnie- byłaś ,,niedokochana,, w dzieciństwie, czułaś się niedoceniana, byłaś odrzucona. Te braki rekompensujesz w dorosłym życiu, nieświadomie wybierasz partnerów, z którymi tworzysz toksyczne relacje. Wydaje mi się, że jeśli chcesz poznać dokładne przyczyny takich wyborów, zmienić mechanizmy prowadzące do nich, konieczna będzie wizyta u psychoterapeuty, który na pewno pomoże Ci to wszystko zrozumieć. truscawa1987, zacznij działać, zawalcz o siebie. Trzymaj się
  21. Tomcio Nerwica, witaj jak tam żyjecie? jak samopoczucie? jak minął Wam dzień? :) ja jestem wykończona, dzisiejszy dzień kosztował mnie tyle stresu i nerwów, że szkoda słów. dobrze że już się kończy, a jutro..jutro będzie lepiej
×