Skocz do zawartości
Nerwica.com

socorro

Użytkownik
  • Postów

    1 642
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez socorro

  1. socorro

    Samotność

    aj, no właśnie.. zawsze jest ryzyko że coś pójdzie nie tak. a jak już się raz sparzy, to potem jest się bardziej ostrożnym no nie? ale z drugiej strony- gdyby każdy, kto kiedyś się oparzył, miał już nigdy w życiu nie użyć ognia.. absurdalna sytuacja, prawda?
  2. socorro

    Samotność

    i dopóki te osoby nie odważą się rzucić na głęboką wodę, nie dowiedzą się czy było warto
  3. luk_dig, poleruje poroże osobnika z awatara
  4. chyba gdzieś już widziałam taki wątek.. ale osobiście się nie spotkałam z takim zaburzeniem
  5. socorro

    Mała Miss

    mam podobne zdanie do L.E.. niewątpliwym argumentem przeciwko takim konkursom i innym podobnym akcjom jest właśnie seksualizacja małych dziewczynek, czyli ich uprzedmiotowienie. poza tym te miss'ki wynoszą z takich wyborów przekonanie, że wykorzystanie swojej seksualności jest najprostszą drogą do osiągnięcia różnych celów, już w dorosłym życiu. z drugiej strony- nie wszystkie dziewczynki wygrywają- a porażka dla tak małego dziecka może być niebagatelnym przeżyciem
  6. dla mnie też ale słowo ,,nienormalne,, nie ma tu znaczenia pejoratywnego. po prostu dla mnie normą jest seksualność, a aseksualność od tej MOJEJ normy odbiega :) no cóż, już nie będzie mi dane tego zrozumieć
  7. khaleesi, no właśnie nie rozumiem tej sprzeczności napisałaś, że u osób, które mają problem z wchodzeniem w związki (albo w ogóle nie wchodzą albo są to przelotne znajomości). nie wiem co dokładnie miałaś na myśli, więc dopytałam, a Ty mi odpisujesz że , czyli ( skierowane do Candy) . rozumiem to w ten sposób, że dla Ciebie poważne zaburzenia sfery psychicznej to jest właśnie aseksualność, co mi koliduje z Twoim wcześniejszym postem, że: o co chodzi konkretnie, bo już się zgubiłam?
  8. khaleesi, jestem po prostu ciekawa, co miałaś na myśli pisząc zacytowane przeze mnie (chyba już 3 raz ) słowa
  9. deader, aj i tu wchodzimy na grząski grunt określania czegoś normą albo patologią, zdrowiem albo chorobą. wszystkie te pojęcia są nietrwałe i względne, zależne od różnych czynników i nie do końca dające się jednoznacznie skategoryzować co zresztą było przedmiotem wielu badań, eksperymentów i prac naukowych
  10. khaleesi, po prostu dla mnie poważne zaburzenia psychiczne = F przed diagnozą. rozumiem że chodziło Ci o to, że taka kobieta ma problemy związane ze swoją samooceną, wchodzeniem w relacje, z zahamowaniami przed bliskością lub lękiem przed odrzuceniem? o to Ci chodziło?
  11. ImproveIQ, a co robisz teraz w życiu? ile masz lat? na czym grasz? pozdrawiam ciepło
  12. socorro

    Samotność

    i o czym nie mówisz?
  13. Davin, kiepskawo przez tą grypę jeszcze do tego niestabilna sytuacja i tak czekam aż wszystko się uporządkuje :)
  14. witajcie w Nocnych! jak tam się czujecie? jak minął Wam dzień?
  15. bedzielepiej, więc co daje Ci stawianie tych celów? potrafisz to określić?
  16. to może stawiasz sobie cele właśnie po to, żeby odczuwać satysfakcję z dążenia do nich? a to, że z czasem zostają osiągnięte schodzi na drugi plan, liczy się droga. jak to jest?
  17. khaleesi, na jakiej podstawie wydajesz taką opinię? zima, no właśnie. trochę za dużo tu niespójności i znaków zapytania. zobaczymy co odpisze.
  18. zima, no ale ( Dean )^2 napisał pod koniec, że nie ma wątpliwości co do jej ,,moralności,, poczekajmy co odpisze
  19. khaleesi, a gdzie jest napisane że byli w związku? po przeczytaniu posta odnoszę wrażenie, że ta znajomość polegała na rozmowie na kursie tańca i pisaniu smsów, bo dziewczyna zignorowała propozycję spotkania. ( Dean )^2, dobrze zrozumiałam? w ogóle piszesz że ona jest ,,otwarta,,. pod jakim względem? chodzi o to, że korzysta z życia? że chodzi na wesela ze swoimi kolegami, że bawi się? przecież chyba nie byliście w żadnym związku, mam rację? więc dlaczego miałaby nie robić tego wszystkiego? były jakieś deklaracje z jej strony? ( Dean )^2, ja w jej zachowaniu nie widzę nic złego. to, że imprezuje, że bawi się o niczym negatywnym nie świadczy. nie jest w związku, więc być może chce korzystać z wolności. nawet jakby robiła casting na faceta- to jak możesz ją oceniać? nie wiem dokładnie jak wygląda sytuacja, ale wydaje mi się że Twoja zazdrość nie bardzo jest na miejscu. postaraj się odebrać mojego posta zgodnie z intencją- postaw się w jej sytuacji. przecież też poszedłeś na kurs tańca po to, żeby kogoś poznać. planowałeś iść na speed dates. chciałeś chodzić na imprezy po to, żeby poznać kogoś wartościowego. gdybyś miał takie możliwości jak ona, nie skorzystałbyś z nich? trzymaj się
  20. socorro

    Trzy pytania

    1. nie 2. zwolennikiem (w określonych przypadkach oczywiście) 3. bardzo dobrze, choć padam na pyszczek 1) słuchasz hip hopu? jeśli tak- to jakie zespoły preferujesz? 2) umiesz gotować? co jest Twoją kulinarną specjalnością? 3) Twoja ulubiona emotka to...?
×