socorro

Ahma, czemu nie masz siły?

to jest tak samo jak z uzależnieniem od nikotyny- najważniejsza jest wola rzucającego (jak to górnolotnie prawią w reklamie pewnych tabsów) Ahma, mówiąc całkowicie poważnie- odchudzanie zaczyna się w głowie. dopiero potem można pomyśleć o diecie, ćwiczeniach, podbudowywaniu motywacji. ściskam kciuki za Ciebie

Kalebx3, nie wydaje mi się (nie jestem specem w tej dziedzinie) że chodzi tu bardziej o takie diety- np. ktoś chce zrzucić ciałka ograniczając do minimum cukry i ćwicząc. okazuje się, że takie diety nie przynoszą zadowalającego skutku, bo niedobór produktu, który powstaje w wyniku spalania węglowodanów (dostarczanych organizmowi w minimalnej ilości) powoduje mniejszą efektywność procesu spalania tłuszczów. przynajmniej ja to w ten sposób rozumiem. ale wpisz w google i poczytaj sobie o tym a jeśli ktoś tu się bardziej zna na tego typu sprawach, to bardzo chętnie przeczytam co ma do powiedzenia na ten temat

freya, przykre doświadczenie z mężczyzną o którym piszesz + wzorzec wyniesiony z dzieciństwa przyczyniają się do tego, że masz trudności w okazywaniu uczuć obecnemu facetowi. myślałaś żeby nad tym jakoś popracować?

Kalebx3, chodzi o to, że aby tłuszcze mogły ulec spaleniu potrzebny jest produkt glikolizy (czyli ,,przeróbki,, glukozy)

freya, a wcześniej potrafiłaś docenić jego zaangażowanie, okazywałaś uczucia? miałaś w przeszłości jakieś przykre doświadczenia z mężczyznami? jak wyglądała relacja między Twoimi rodzicami? wybacz, ale nie czytałam wszystkich Twoich postów na forum, stąd te pytania

freya, a jak Ci się z nim układa?

Susannah, to już zależy tylko i wyłącznie od Ciebie

Susannah, fakt że nie możesz postępować wg swojego własnego uznania, samodzielnie dokonywać wyborów generuje w Tobie dodatkowe frustracje. myślisz, że warto? słuchaj, jesteś dorosła, masz prawo sama ustawiać sobie życie i ponosić wszelkie tego konsekwencje. moim zdaniem dobrą opcją będzie dla Ciebie próba uniezależnienia się od (jak widać z Twoich postów) toksycznej rodzinki, wyprowadzka, rozpoczęcie samodzielnego dorosłego życia.. pomyśl nad tym pozdrawiam ciepło

rosomak89, Twoja_Cisza, dziewczyny, jak sobie z tym radzicie? chodzicie do lekarza, na terapię?

ewelka91, witaj a zrobiłaś coś w tym kierunku? odwiedziłaś specjalistę, bierzesz leki, chodzisz na terapię? jeśli powiesz sobie ,,muszę będę zdrowa,, nie oznacza to, że wyzdrowiejesz. podejmij jakieś kroki w tym kierunku, szukaj pomocy, jesteś jeszcze młodziutka, wszystko przed Tobą. a z tą pracą.. szukaj, przeglądaj ogłoszenia, może w końcu coś złapiesz. nie musi to być satysfakcjonująca praca, byleby była. wtedy też możesz wertować oferty, w poszukiwaniu czegoś lepszego. mieszkasz sama czy z rodzicami? trzymaj się, pozdrawiam cieplutko

też macie dzisiaj taki śpiący dzień? właśnie wypiłam 3 kawę i nadal taka jakaś bez mocy jestem

Ramanujan, jakie książki czytasz?

monk.2000, to ambitnie sobie poczynasz ja nie mam absolutnie słuchu muzycznego, muzyka mi w tańcu i śpiewie nie przeszkadza

co Wy tu sobie tworzycie

0erhaplusie, może jako gratis dostaniesz lody o smaku rekina

DarkMaster, nikt tu NIE czeka na przeprosiny z tego co widzę

monk.2000, oszczędzasz? co to za herbata?

eee mnie tam nie musi przepraszać nie czuję się urażona

DarkMaster, siemka. ja tam wcale Robaczkiem się nie czuję witam wszystkich, jak tam się czujecie? jak mija Wam dzień?

heroina jest pochodną morfiny, o silniejszym, ale krótszym działaniu

LATEK1962, ciasto serowo- makowe? chyba jeszcze nigdy takiego nie jadłam

wiesz, userzy tutaj mają różne doświadczenia życiowe, różne punkty widzenia, każdy ma inne zdanie po prostu. najważniejsze, że Ty dobrze wspominasz ten pocałunek. nie ma w tym nic złego, to jest w porządku. a to że tamten typek jest chory- nie jesteś z nim związana, no nie? więc chyba żadnych ograniczeń nie masz, jesteś dorosła, masz prawo spotykać się z kim chcesz i robić co Ci się żywnie podoba. przynajmniej ja tak to widzę. może nachalna to za mocne słowo. okej, powiedział w pizzerii, że masz wybrać datę i miejsce- a więc czekaj teraz, kiedy sam się Ciebie zapyta kiedy i gdzie.

u mnie też, leje wręcz

witajcie w Nocnych jak tam się trzymacie? jakie plany na weekend?