eurydyka1

monk.2000, najważniejsze, że zdobywanie wiedzy sprawia Ci przyjemność, będziesz uczył się dla siebie, a niekoniecznie po to, żeby być najlepszym, prawda? Trzymam kciuki i powodzenia jutro :) Ja idę spać, bo rano przyjeżdża brat z żoną i córką, pewnie znowu powitam ich w szlafroku i z rozczochraną głową, jak wpadną o 8.00 Dobranoc wszystkim

Cześć monk.2000, do jakiej szkoły się zapisałeś? Ja zawsze przed jakimś dniem, którego się obawiam, nie mogę spać, więc Cię rozumiem. Tzn tak miałam, nie wiem jak teraz, bo dawno nie miałam takiej sytuacji. Ale jednak radziłabym położyc się zaraz ponownie, w celu nabrania sił na jutro może akurat się uda zasnąć.

No właśnie, nie wiem jak będzie z częstotliwością spotkań z moją terapeutką, pewnie też nie tak często, jakby się chciało.. Hipnoza? Nigdy o tym nie myślałam..naprawdę pomaga? Od jak dawna chodzisz?

Niestety tak, nfz bywa bezwzględne.. tylko ja w najgorszym stanie nie szukałam wcale pomocy, bo miałam wypracowane do perfekcji myślenie: "po co mam iść do psycho, skoro i tak się zabiję". Teraz z jednej str mam swiadomosc, ze może idę za późno, że powinnam to zrobić wtedy. Ale z drugiej- może właśnie musiałam dojrzeć do takiej decyzji. Nie wiem, czy tędy droga, czy to coś da, ale chcę spróbować. A Ty korzystasz z terapii?

DarkMaster , jak mi tak wszyscy zazdrościcie, to pewnie niewiele z tego wyjdzie ;p Ja też najpierw jak dzwoniłam, to byłam przerażona- terminy pozajmowane na rok do przodu! Odpuściłam na tydzień, a przedwczoraj zadzwoniłam bez większych nadziei do nowego ośrodka, otwartego na początku września i aż nie mogłam uwierzyć, jak usłyszałam: "jest miejsce na poniedziałek". Parę godzin później zadzwoniłam tam ponownie z pytaniem, czy to na pewno na NFZ, bo wydawało mi się podejrzane czyli czasem się udaje :)

Nie mam pojęcia, zadzwoniłam, powiedziałam, że proszę o terapię indywidualną, zapisali mnie na pon. Pewnie się dowiem od terapeuty, czy mi zaproponuje, czy jak? Nie wiem, jak to wygląda. Pewnie ma NFZ nie ma większego wyboru..

Haha, nie popatrzyłam na to pod tym kątem :) Dobry avek, nie słuchaj tych złych ludzi! :/

Raczej forum chroni mnie DarkMaster, dzisiaj zdecydowanie lepiej, niż w ciągu ostatnich dni. Ten tydzień w ogóle jakiś nienajlepszy, no ale oby do poniedziałku, do terapii :) tego się trzymam (a pewnie biorąc pod uwagę nieopuszczającą mnie ironię losu, to pierwsza wizyta sprowadzi mnie na ziemię. Zawsze wychodzi inaczej, niż sobie planuję/wyobrażam/zamierzam. Dlatego nie powinnam się nastawiać w żaden sposób. A co u Ciebie? Jak minął dzień?

luk_dig, najpierw piwo, teraz whisky..chyba się zakradnę do pokoju rodziców po jakiś "napój" ;p DarkMaster, hej!

Też chcę browara ;( w zamian za to objadam się na noc starą kaszą, ech co za życie! Cześć Wam.

[videoyoutube=pdUkBFesM3I][/videoyoutube]

kompletnie nie w moim guście, 1/10 macie, pomęczcie się [videoyoutube=A93Uk9yjzhY][/videoyoutube]

Cześć wszystkim

Miałam ambitny plan położyć się o normalnej porze i wstać jutro o 7.00 (nie wiem po co, tak dla odmiany). A tu niecałe dwie godziny spania i koniec... kurde muszę się czymś zająć, nie wiem czym.. na razie objadam się herbatnikami..

trząść się z zimna- mój obecny stan

Zastanawiam się, czy zostać w domu, schować się pod kołdrą i wysłuchiwać utyskiwań mamy, czy jechać do miasta, narażając się na wymarznięcie i kontakt z tłumem ludzi. Obie możliwości prowadzą do jednego, czyli do niczego tak naprawdę.

dłonie- zimne

[videoyoutube=0o_rGhcBgME]Nie dam się melancholii [/videoyoutube]

tahela, hej. oczywiście, że mi się nie będzie chciało, więc odpuszczam

Marcin20.04, wykończony, Saraid, rella, hej. Saraid, coś słabo z moim instynktem samozachowawczym, chyba od dawna już uśpiony wykończony, zaraz mi zamkną sekretariat, chyba do 14.00 jest czynny, więc nie mam po co już jechać, zanim bym sie zebrała, dojechała (dojazd 1 godz. muszę liczyć). Już od kilku dni się wybieram, ale kiepsko to wychodzi. Boje się, że jednak sie okaże, że mam coś nadrabiać po tym urlopie...

Cześć wszystkim Znowu za późno wstałam, nie pojadę na uczelnię. A nieważne..

Znowu bardzo mi się podoba Twój wiersz. A rymy wg mnie jak najbardziej pasują. (Trochę Ci zazdroszczę tej weny )

Pierwszy raz od kilku miesięcy wreszcie to ponownie poczułam. Tak jakby odblokowały mi się chwilowo emocje, nagle zrozumiałam, że przecież nic się od tamtej pory nie zmieniło. Jestem sama, kompletnie sama, nie pasuję do ludzi, nie wiem z czego się śmieją i czuję to bardzo, całą sobą. W tym momencie czuję się, jak za czasów liceum, czyli za tych najgorszych lat. Fajnie, cieszmy się wspólnie.

jak napisze że darmo z nfz-u to z archiwum X normalnie Hahaha teraz mam wątpliwości, że to musi być jakieś podejrzane, bo TAK, Z NFZ-u !! Nowy oddział otworzyli, to może dlatego..wyraziłam swoje zaskoczenie, a babka coś mówiła, że takie jest zapotrzebowanie i jest dużo miejsc (?) Nie zrozumiałam do końca.. Dobra, zostawiam Was w stanie zaskoczenia wysokim poziomem usług NFZ-u

A w Krakowie słońce od rana! Witam Was (pewnie zaraz żegnam, bo czekam na koleżankę z zamiarem zrobienia zakupów) Wpadłam się pochwalić, że zadzwoniłam ot tak sobie do pewnego ośrodka psychoterapii, byłam pewna, że powiedzą to, co usłyszałam w poprzednich placówkach- że terminy zajęte na rok do przodu. A tu zaskoczenie, uwaga uwaga! Zapisali mnie na najbliższy poniedziałek na terapię indywidualną. :yeah: