Skocz do zawartości
Nerwica.com

eurydyka1

Użytkownik
  • Postów

    656
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez eurydyka1

  1. just finished the birthday party i dałam radę, cały dzień bez ani jednej chwili senności! z angielskim też nieźle, chociaż w końcu nie otworzyłam podręcznika, ale to nic. Ciasta smakowały, bratanica uśmiechnięta, nie chciała ode mnie wyjeżdżać- czyli impreza udana a miałam takie ogromne obawy, że nie podołam..
  2. kurde mama ukroiła kawałek ciasta bez mojej wiedzy, a miał być na jutrzejsze urodziny dla bratanicy..po mojej uwadze zdesperowanym głosem odparła, że jej jutro w takim razie na urodzinach nie będzie, skoro wszystko psuje. Jezu, ja wiem, przecież czułam się podobnie jeszcze pół roku temu, powinnam być dla niej wyrozumiała..i taka staram się niby być. Ciasto, jak ciasto.. dobra, idę się przejść i "uspołecznić", na razie
  3. ale macie dzisiaj temat samobójczy, wolę się w to nie wciągać, bo wystarczy mi 4 lata tych myśli, teraz od kilku miesięcy mam od nich spokój. (na razie?) ja się odcięłam od wszystkich poza 2 koleżankami, które z tego powodu, że są, jako jedyne, powinnam nazywać przyjaciółkami (ale nie lubię nadużywać tego określenia) kasiątko, moje wf-y to trauma z liceum, nienawidziłam tych lekcji, pamiętam, z jakim stresem i ściśniętym żołądkiem szłam na te 1,5 godz (bo jakoś zawsze miałam podwójne). Ale to przez to, że miałam taką a nie inną klasę, niestety, ale nie chcę do tego już wracać nawet..wyśmiewania, wstyd jak się przebierałam przed wf-em itd.
  4. NieznanySprawca, problem odpada, kiedy już nikt nie dzwoni i kiedy przestaje Ci zależeć (mówię o sobie). a zieloną herbatę uwielbiam, szczególnie z Big (wcześniej Bio) Active, koniecznie liściasta, a nie w torebkach, żeby można było wsypać ile się chce i oczekiwać aż się zaparzy mmm tylko teraz mam deficyt herbaty w domu i ciągle zapominam jej kupić. o 19.00 spacer z koleżanką, ale się dziś uspołecznię, nie ma co!
  5. NieznanySprawca, nie wiem dlaczego, ale wywołałeś u mnie uśmiech tym ostatnim postem, dziękuję! :) ja tak oscyluję pomiędzy drugą, a trzecią grupą, tyle tylko, że bez psychotropów i bez płaczu, bo wszystko mi obojętne od jakiegoś czasu. Przed chwilą spaliłabym szarlotkę, uff. A Ty jak spędzasz ten sobotni wieczór? (Która grupa? ) Cześć wszystkim
  6. Marzy mi się, żebym poczuła na nowo, że żyję i miała świadomość tego życia. To chyba jedno i to samo.
  7. amelia83, jak ciasto? Moje już upieczone, mam nadzieję, że dobre wyszło, bo dawo nic nie pieklam i chyba wyszlam trochę z wprawy, ale nie będę się martwić na zapas, zjemy takie jakie będzie hehe A Ty widzę pracujesz na pełnych obrotach, podlogę umyłaś, odkurzyłaś, też chcę tyle energii!
  8. eurydyka1

    Co teraz robisz?

    zaraz wkładam ciasto do pieca tylko ciężko będzie powstrzymać się przed nie zjedzeniem go do jutra..
  9. Saraid, aach takie śniadanie to marzenie :) w sumie produkty mam, wystarczyłoby się ruszyć.
  10. kasiątko, cześć. Czyli widzę, że nie tylko ja się czuję lepiej (psychicznie) podczas przeziębienia/ choroby, kiedy biorę przeciwbólowe- też zawsze czuję przypływ dobrej energii. Nigdy się nad tym poważnie nie zastanawiałam, a pewnie naukowe wytłumaczenie jest proste. amelia83, hej :) ja też dziś piekę, planuję szarlotkę i ciasto kruche z kruszonką i dżemem (jak uda mi się upiec dwa). A Ty?
  11. wykończony, Saraid, hej :) ja jak zwykle nie mogę się do niczego zabrać, a mam piec ciasta na urodziny bratanicy. Najpierw przydałoby się śniadanie zjeść oj sprzątanie, przypomniałaś mi o moim bałaganie, też muszę się za to zabrać..
  12. Kilka osob sie smialo, ze za maly w stosunku do mojego wzrostu. Jakos mnie to niezbyt rusza, przynajmniej moge pozyczac buty od mojej mamy :)
  13. Dobrze, ze nie ma jakiegos obowiazkowego mierzenia przed wydaniem dowodu.. ;p
  14. Zawsze zle mierzą, mnie mierzyli ostatnio chyba w liceum, wyszlo 168 , ale i tak wpisalam sobie do dowodu 170, ja wiem lepiej ile mam.
  15. eurydyka1

    Co teraz robisz?

    Powietrzny KowalNie wiem co tu wkleiles bo mi sie na moim cudnym tapatalk obrazeczki nie wyswietlaja, ale zapewne cos przesmiewczo- ironicznego. Taa do statusu pijaczki nie dobije, bo mi sie zaraz kasa skonczy na piwo, haha, swietnie sie przygotowalam.
  16. eurydyka1

    Co teraz robisz?

    Chleje w pubie i dochodze do wniosku, ze nie docenilam zlej slawy piatku trzynastego..jezu zawsze tak jest, przewaznie mam zryty humor i zakopuje sie w lozku, a jak nagle mam ochote z ludzmi pogadac, to nie ma jak. Nie stane na srodku pubu i nie wrzasne: "pogadajcie ze mna do cholery!" Paranoja.
  17. Aa sorry, nie znam lokalnej gwary jak widac, wstyd! Zbieram sie na spotkanie, musze leciec. Milego popoludnia/ wieczoru :)
  18. Nie, od strony Doliny Kobylańskiej i Będkowskiej Jakie Cieciowice?? ;o
×