Skocz do zawartości
Nerwica.com

eurydyka1

Użytkownik
  • Postów

    656
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez eurydyka1

  1. Ramanujan, to ja się do takich osób niestety zaliczam. Chociaż zauważyłam, że najlepiej nie planować, tylko podjąć decyzję nagle, spontanicznie, wtedy najlepiej wychodzi. Tylko nie ma już chyba sensu czekać na taką chwilę, muszę to zrobić i koniec. jasaw, wiem, powinnam być szczera, pewnie niebawem dojdzie do jakiejś rozmowy "w cztery oczy" i nie będę mogła tego tematu ominąć..nie powinnam myśleć "co on sobie o mnie pomyśli", tylko robić swoje..
  2. Odpisałam, że "myślę" o terapii i na tym się kończy. Ciągle mówię, że zadzwonię, zadzwonię, ale widać, co z tego wychodzi..nie umiem podjąć decyzji, nie wiem co mnie powstrzymuje, wolałabym, żeby ktoś załatwił to za mnie, ale wiem, że to nie tędy droga.. Eliceę już odstawiłam twierdząc, że nic mi nie daje, chyba miałam rację, ale nie zmienia to faktu, że powinnam dalej działać, a ja tkwię w jednym punkcie i nie wiem jak się ruszyć.
  3. To, że nie umiem cieszyć się z przyjazdu brata + to, że tak cholernie widać, jak bardzo się od niego różnię..jezu, jaki on jest doskonały, idealnie ubrany, idealna fryzura, markowe ciuchy, idealna sylwetka, wysportowany, ostatnie 5 lat pewnie spędził na siłowni..czuję się przy nim kompletnie nie na miejscu, wstydzę się, kurde on nic nie wie, co się ze mną stało przez te kilka lat, nie wiem jak mu to powiem i czy w ogóle to zrobię. On wygrał, ja przegrałam, tak to wygląda. Dobra, pewnie przesadzam, powinnam spojrzeć na niego po prostu jak na brata, kurde nie mogę...już zaplanował codzienne wspólne treningi na basenie, ja nie dam rady!! Wkurzają mnie też odgłosy wiejskiej "potańcówki" oczywiście z hitem "Ona tańczy dla mnie" na czele..nigdy się do tego nie przyzwyczaję, fuj! Dobrze, że wakacje się kończą.
  4. eurydyka1

    Co teraz robisz?

    Czekam na przyjazd brata i nie wiem czym się zająć, chodzę w kółko z nerwów. Nie lubię takich oczekiwań, wolałabym żeby przywitanie minęło jak najszybciej, bo kompletnie nie wiem, jak mam się zachować..po 5 latach.. aaaa.
  5. eurydyka1

    [Kraków]

    Zapraszamy, szczególnie tych mocno depresyjnych :) z kumulacji złych emocji mogą powstać tylko dobre!
  6. Robinho, ja bym najchętniej wcale nie sprzątała, robię to tylko wtedy, kiedy muszę w sobotę przyjeżdża mój brat i musi być wszystko "na błysk" (tak tylko mówię, a zrobię tyle, ile zdążę)
  7. eurydyka1

    [Kraków]

    rella, fajnie było :) Kameralne spotkanie w wąskim 3-osobowym gronie w miłej i optymistycznej atmosferze (hehe, puszczam oko do tych, którzy byli). Przyjdź na następne spotkanie, a będzie jeszcze lepiej!
  8. Znowu nie zrobiłam obiadu, więc znów nic nie jadłam. Ale przynajmniej posprzątałam, tak jak zaplanowałam. To chyba nie najgorzej, biorąc pod uwagę, że zaczęłam dzień koło 14.00.
  9. to, że pierwszy raz w życiu usłyszałam od mojej mamy przeprosiny. Oczywiście nie wprost, ale jednak. Chociaż wiem, że pewnie za parę dni, albo już jutro będę zmuszona ponownie znosić przykrości z jej strony, to jednak się cieszę. + kawa z cynamonem i goździkami :) przynajmniej na chwilę zrobiło mi się ciepło.
  10. eurydyka1

    Skojarzenia

    mój pokój- łóżko
  11. eurydyka1

    Oceń Muzę

    9/10 [videoyoutube=BOkP-GjSeGo][/videoyoutube]
  12. Posprzątałam swój pokój. W końcu! To tyle osiągnięć na dziś.
  13. eurydyka1

    Co teraz robisz?

    Gniję w łóżku i czekam, aż zrobi mi się niedobrze z głodu, co zmotywuje mnie do zrobienia śniadania
  14. Są! może nie pasjonuję się jakoś szczególnie, ale płytę mam, posłuchać lubię (w końcu nick zobowiązuje )
  15. Mój tata ogląda, pewnie bardziej z patriotycznego obowiązku, mimo tego, że Krakus Hahaha ;p to by była rewolucja! Też witam Was wszystkich (mimo zrytego nastroju postaram się brzmieć przyjaźnie
  16. Co chcecie, wszyscy pewnie emocjonują się meczem..
  17. Czuję się jak umarlak, nadaję się do trumny. (Chociaż umarlak raczej nic już nie czuje)
  18. eurydyka1

    [Kraków]

    No to super, dobrze się złożyło :) do zobaczenia!
  19. eurydyka1

    [Kraków]

    Dzięki Panie Myszko, będę! :) (Tym razem weź więcej krówek, może to zmotywuje innych do przyjścia )
×