
eurydyka1
Użytkownik-
Postów
656 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez eurydyka1
-
Kubek Grzebień czy szczotka?
-
TVP Kultura Klapki czy japonki?
-
Zazdrość.. właśnie dzisiaj zaczęłam planować wyjazd nad morze, uwielbiam tam jeździć, a 2 lata nie byłam. Tylko dla mnie to wieelka wyprawa.. mam cichą nadzieję, że jednak się odważę jeszcze w te wakacje.
-
To też potrzebna czynność. Haha ;p dobra, to już mam spokojne sumienie
-
Gówno A miałam iść na rower...
-
[videoyoutube=90TZYogsoEw][/videoyoutube]
-
eheh jak ja lubię takie testy, zawsze mam frajdę, jak wychodzi, że jestem na samym dnie Somatyzacje Twój wynik - 3.3. Jest to wynik bardzo wysoki. Natręctwa Twój wynik - 3.2. Jest to wynik bardzo wysoki. Nadwrażliwość interpersonalna Twój wynik - 3.2. Jest to wynik bardzo wysoki. Depresja Twój wynik - 3.7. Jest to wynik bardzo wysoki. Lęk Twój wynik - 2.2. Jest to wynik bardzo wysoki. Wrogość Twój wynik - 0.2. Jest to wynik niski. Fobie Twój wynik - 2.6. Jest to wynik bardzo wysoki. Myślenie paranoidalne Twój wynik - 2.2. Jest to wynik bardzo wysoki. Psychotyczność Twój wynik - 1.3. Jest to wynik wysoki.
-
domena mężczyzn- stereotypy
-
Podoba mi się.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
eurydyka1 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Nie mam siły, nie mam siły, nie mam siły. Niech mi ktoś podgrzeje obiad, prooszę ;( buu -
Hej. Ja mam zdiagnozowana depresje, nie DD, bo nie powiedzialam tego psychiatrze, jak bylam na wizycie w czerwcu. Nie wiedzialam jeszcze jak to nazwac i nie umialam tego zupelnie okreslic, to bylo cos tak ulotnego, myslalam ze mi sie zdaje i ze mnie nie zrozumie. Dopiero jak tu przeczytalam, wtedy dowiedzialam sie o DD. Pare miesiecy temu mialam jeszcze depersonalizacje, stalam przed lustrem i mowilam do siebie tak w srodku 'o Boze Boze to nie ja, niemozliwe, ze to ja!' Straszne uczucie, mijalo po paru chwilach, jak sobie mowilam 'uspokoj sie, nie mysl o tym' i przechodzilo. Juz dawno tego nie mialam i przyznaje, ze to jeszcze gorsze uczucie, niz derealka, ktora trzyma mnie teraz od jakiegos moze roku, poltora. Ale dd przeszkadza mi w normalnym funkcjonowaniu, w sumie glownie z tego powodu wzielam urlop na studiach..nie moglam siedziec na zajeciach, nie wiedzialam co sie dzieje, gdzie ja jestem, okropne. Do tego nie mialam sily wstawac z lozka wczensiej, niz w poludnie. Jak sobie radze..no wlasnie niezbyt, tzn faktycznie, wychodze, na sile, ale jak ide po ulicy nie czuje sie normalnie, nic to nie zmienia, po prostu ide tak 'mechanicznie'. To samo z prowadzeniem auta, chociaz to jeszcze gorsze, w ogole juz staram sie nie jezdzic, bo boje sie, ze nie zareaguje na jakas sytuacje na drodze. Jak jade, to tylko wtedy, gdy musze, np odwiezc gdzies mame, ale wtedy jade tez tak 'na czuja' bez zadnego namyslu. Czasem, bardzo rzadko zdarzaja mi sie lepsze dni za kierownica, ale nie wiem od czego to zalezy.. Dzisiaj na przyklad mam straszny dzien, caly czas siedze w domu, a wlasnie planowalam koncert, nie wiem czy sie zbiore, moze na sile jakos.. autem na pewno nie pojade, bo jeszcze kogos potrace, albo wyladuje w rowie.. A jesli moge zapytac, Ty bierzesz jakies leki na dd? Sa w ogole jakies leki tylko na to? Bo wiem, czytalam, ze to cale dd raczej jest reakcja na stres, ze wystepuje w nerwicy lekowej, tak, to wszystko niby jasne, ale w takim razie jak to odniesc do siebie.. czy z depresji tez moglo mi sie tak podziac? Z dlugo nieleczonej depresji, musze dodac. :/ teraz biore Elicee, ale ani na dd, ani na nic mi nie pomaga i powoli z niej sama schodze.. nie wiem, czy dobrze robie. Napisz, jak Ty sobie radzisz z tym paskudztwem.. Pozdrawiam
-
Nie chce/nie umiem/bronie sie przed związkiem/zakochaniem
eurydyka1 odpowiedział(a) na 4aether temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie wiem, pewnie tak, ale ja wlasnie jestem pewna, ze trafie na taka osobe, ktora mnie wykorzysta, a ja sie jej poddam, bo nie bede chciala jej tracic, nie bede chciala zostawac sama i tak sie pograze w jakims chorym zwiazku. Dlatego boje sie w ogole go zaczynac. Wiem, to bledne kolo :/ -
Niestety ja mam DD non stop, nie pamietam juz kiedy czulam, ze zyje, ze istnieje, ze cos czuje. Boje sie, ze tak juz bedzie zawsze i to nie jest mila perspektywa :/ tez czasem biegam, czasem ide na rower, ale to jest chwilowa przyjemnosc z samego faktu, ze cos zrobilam, ze sie zmeczylam fizycznie i wydaje mi sie, ze jest lepiej. Ale tak naprawde nie daje mi to nigdy uczucia prawdziwosci tego, co robie, nadal to jest takie dalekie, niby ja, ale jednak nie. Jak jestem czasem na jakims koncercie, to czuje sie jak debil, nie umiem odbierac tych emocji, nie wiem co ja tam robie, co sie wokol mnie dzieje..kiedys dawalo mi to przyjemnosc, a teraz nic..wychodze tylko zeby nie siedziec w domu, ale nie likwiduje to uczucia derealizacji. Nie wiem co z tym zrobic, czy w ogole da sie zrobic cokolwiek.
-
Nie chce/nie umiem/bronie sie przed związkiem/zakochaniem
eurydyka1 odpowiedział(a) na 4aether temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Tak, kogos bliskiego, kto mnie tylko wykorzysta i pojdzie sobie dalej. -
Nie chce/nie umiem/bronie sie przed związkiem/zakochaniem
eurydyka1 odpowiedział(a) na 4aether temat w Problemy w związkach i w rodzinie
No właśnie, po cholerę? Do niedawna myslalam, ze zwiazek jest jedyna rzecza, ktora moze mnie postawic na nogi. Teraz juz wiem, ze to nierawda. Uzaleznienie od drugiej osoby, brak wolnosci i inne problemy, dziekuje. Nie mialabym na to sily. -
Ostatnio bylo 5 osob, takze spokojna, kameralna atmosfera :) bylam tylko raz, ale raczej podobna liczba osob byla na poprzednich. Alkohol zaleznie od upodoban. Jest fajnie
-
Że ciągle siedzę w piżamie na balkonie i nie mogę sie zabrać do czegokolwiek!