Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tańczący z lękami

Użytkownik
  • Postów

    1 482
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tańczący z lękami

  1. 2 dni temu obniżyłem trochę sertralinę wczorajszego wieczoru nareszcie nie miałem napięć. Żeby tak jak jest się utrzymało to by było spokojnie, stabilnie i wreszcie mam motywację, żeby zacząć roboty szukać
  2. ja nie wiem, jaką mam w końcu, bo z jednej strony czuję się najgorzej wieczorem (ok 11tej biorę SSRI, w południe lamo a wieczorem mirtę), ale jeśli to atypowa to dlaczego problemy ze snem i wybudzanie, no i wysoki kortyzol. Nie kumam czaczy no i wysoka reaktywnosć nawet na wzrost SSRI o ćwiartkę podst. dawki. Obudźcie mnie, kiedy wynajdą maszynę do diagnozowania tych chorób
  3. coma, a bierzesz solo czy w duecie? -- 25 lut 2014, 18:33 -- i jak reagowałaś np. na antydepresanty, np SSRI?
  4. violet_hair_, spokojnie, ja jestem raczej wyjątkiem i u mnie funkcjonowanie na SSRI solo nie wchodzi w grę, bo leki te dają mi bardzo dużo uboków, a nr. 1 to napięcie i pobudzenie, ale zarazem chronią przed natręctwami i depresją. Nie rozumiem tego, ale tak dziwnie na mnie działają. A obniżka kondycji to swoją drogą, na szczęście akurat to mija, bo przychodzi pobudzenie -- 25 lut 2014, 13:32 -- miko84, a teoria kortyzolowa, że SSRI początkowo go zwiększają chyba u mnie zastosowania nie ma, bo pierwsze 2 tyg było nawet lepsze niż przed podwyżką, pewne rozluźnienie mięśni a po 14 dniach zaczęło być na odwrót, dlatego nie kumam tego wcale. Teraz wierzę bardziej w typ mieszany zaburzeń ChAD lub zaburzeń w uwalnianiu kwasu glutaminowego a kortyzol jest raczej efektem tych zaburzeń a nie ich przyczyną
  5. ja też, ale tylko podczas wprowadzania leku i mija to po 2-3tyg po czym następują lęki trudne do wytrzymania...stąd od wczoraj wróciłem do dawki 37,5mg (z 50mg)
  6. CórkaNocy, ja mam największe lęki wieczorem i popołudniu, ale kiedy łyknę mirtę albo lamotryginę czuję ukojenie od tego cholerstwa
  7. chronic, miało tak niestety wiele osób, rozdrażnienie i napięcie mam niemal zawsze wchodząc te leki (SSRI) i nikt Ci nie powie ile czasu to potrwa: może kilka dni a może nawet kilka tygodni
  8. lunatic, raczej tak, bo w życiu żadnych większych zmian od 2 mcy nie mam. Brakuje mi w tym wszystkim większej stabilizacji a nie kilkudniowych zrywów, czyli działania długofalowego
  9. violet_hair_, ja mam z kolei na początku wchodzenia na SSRI rozluźnienie i wyje.anie, lecz również osłabienie fizyczne przez pierwsze 2 tyg a później u mnie tylko gorzej: napięcie, pobudzenie. Niweluje to pozostałymi lekami, dlatego pytam o tianeptynę, bo również mam ją w domu, ale jeszcze jej nie spróbowałem. To takie moje jajko-niespodzianka na "czarną godzinę"
  10. A czy nie jest to bardziej zasługa baclofenu, który bezpośrednio działa na lęk, przez agonizm GABA? Na wenli go chyba nie brałeś, stąd teraz lepiej?
  11. violet_hair_, czy możesz z perspektywy tych kilku dni powiedzieć, który lek był łatwiejszy przy wprowadzaniu: tianeptyna czy sertralina? CórkaNocy, depas mądrze mówi: przydałby Ci się lek, który poskromiłby receptory NMDA lub uwolnił więcej GABA, a więc baclofen, lyrica albo chociaż pośrednio taka lamotrygina, która zmniejszy ilość tego cholernego kwasu glutaminowego. Moim zdaniem to on odpowiada za lęk, napięcie, etc, gdyż konkuruje z GABA. Mam nadzieję, że niczego nie przekręciłem, bowiem jestem laikiem w tej kwestii.
  12. pozostaje mi się tylko podpisać pod tym rękoma i nogami PS. rozmawiałem z koniem, on również się pod tym podpisuje swoimi kopytami, więc coś musi być na rzeczy... PS2. żeby nie wprowadzać nikogo w błąd, dementuję: koń nie bierze leków, stosuje jedynie ziele dziurawca i pije herbatkę z melisy
  13. każdy lek sprawdza się na coś solo, ale na całość naszych chorób1 lek niestety nie wystarczy. SSRI też działają solo na depresję, ale na nadmierne pobudzenie trzeba coś innego dokładać, etc. Kwetiapina działa na stabilizację ale już nie do końca jak widzę u Ciebie na depresję. Stąd mój wniosek, że jednak nie sprawdza się solo w kontekście całego leczenia CHADU. Może kiedyś wymyślą mix połączeń 2 lub 3 leków, to byłby przełom...?
  14. Rozumiem, że u Ciebie kwetiapina również nie sprawdziła się solo? Widzę, że przeprosiłeś się z lamotryginą, na którą tak narzekałeś i szeroko krytykowałeś na forum Ważne, że działa a to dobry lek!
  15. zaprawdę powiadam Wam: chemia, chemia i jeszcze raz chemia, a później budowanie życia, jak pisze CórkaNocy Ja od kilku dni czuję się świetnie i ...wczoraj pierwszy raz od dawna grałem na instrumencie, akurat na klawiszach (wraz ze znajomymi) i zajebiście nam wychodziło "dżemowanie". Radość miałem jak dziecko w przedszkolu Dodam, że nigdy nie grałem na klawiszach- ale mózg szybciutko wszedł w odpowiedni stan- to się samo działo
  16. lunatic, ja też mam swój mały "fort knox". jedni kolekcjonują znaczki, drudzy monety a ja dropsy. strasznie wciągające hobby
  17. lunatic, zrób morfologię krwi (kosztuje 10zl) przed leczeniem i po jakimś czasie na leku lub inne oznaczenia IgE bodajże, ale ekspertem nie jestem
  18. khaleesi, lunatic nie ma alergii pokarmowej, np. na orzechy czy na kurz, ale jest uczulony na jakiś składnik tego leku lub na substancję czynną o nazwie sertralina, cholera wie, ale to nie znaczy, że sobie wkręca. Ja mogę wpierdzielać orzechy ale na coś uczulony również jestem, bo mam wysypki od czasu do czasu. Można być uczulonym również na sierść zwierząt a konkretnie na ich łuszczący się naskórek, temat rzeka...
  19. lunatic, a ja Ci wierzę, tym bardziej, że nie masz tej wysypki na innych lekach. Ludzie przecież uczuleniowców jest nawet więcej niż nerwicowców czyli potężna rzesza osób Ja również mam uczulenie, ale uwierz mi nie mam pojęcia na co: biorę 3 leki a to może również być uczulenie na co innego, np roztocze lub kurz. Teraz jeśli nie bierzesz leków- zrób sobie testy alergiczne, bo podczas brania leków nie jest wskazane, gdyż...mogą uczulać. A te wszystkie teksty o wkręcaniu sobie uważam za niepoważne- może nerwice i deprę też sobie wkręcamy, przecież jej nie widać więc weźmy się w garść
×