Skocz do zawartości
Nerwica.com

offtopic

Użytkownik
  • Postów

    306
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez offtopic

  1. człowiek nerwica, jak tam z tą pracą? Zrób wszystko żeby tam chodzić, pieniądze jakieś zarobisz, przeznacz je na różnoraki potrzebne badania, domniemywanie miażdżycy w twoim wieku jest trochę niepoważne, kwestią czasu będzie zanim zaczniesz sobie wmawiać inne choroby. Nie piszę Ci tego na złość, poprostu wyobrażam sobie jaka to męczarnia. Rozmawiałeś o tym z psychiatrą?
  2. offtopic

    Fobia szkolna

    Tak ma ktoś tak samo :) Jest nawet osobny temat założony przez maciej84. Edit; pokiełbasiło mi się , temat jest ale na innym forum: http://www.psychologia.apl.pl/forum/viewtopic.php?t=6402
  3. Dzizas, oglądam rozmowy w toku i szlag mnie jasny trafia. Głupota tych ludzi mnie przeraża, szczególnie rodziców. Kto ogląda to wie o co chodzi.
  4. Tak szybko zabrzmiała diagnoza? Na pewno ten specjalista jest specjalistom ? Nie ma leków bez skutków ubocznych, na ulotce muszą wypisać wszystko co może powtarzam może się dziać po zażyciu. Wóz albo przewóz jeśli chcesz poczuć się lepiej musisz zaryzykować, z tego co wiem masz też przypadłość hipochondrii więc łatwo nie będzie ale póki się nie przemożesz to się nie przekonasz.
  5. Nie do końca tak jest, przynajmniej nie wszędzie. Ja powiedziałem o nerwicy na komisji lekarskiej, gośc popatrzył na mnie z niedowierzaniem i dał stos papierków z którymi miałem się zgłosić do jakiegoś zupełnie nieznanego szpitala, i potem jeszcze w kilka miejsc po zaświadczenia i opinie jakiś biegłych psychologów/psychiatrów. Wtedy odpuściłem bo nie czułęm sie na siłach biegać kilka dni po całym mieście i z dwojga złego wybrałem zapisanie się do szkoły zaocznej.
  6. Niestety nie wiemy jakiej wagi są twoje problemy i jak się czujesz, jeśli dostrzegasz problem warto iśc do psychologa choćby na konsultację.
  7. Byłem tam na terapii grupowej 8 tygodni. Było ciężko cholernie szczególnie że była to moja pierwsza terapia. Aleksandrowicz często przychodził na grupę ale tylko siedział i notował.Za to był co piątek na spotkaniu społeczności gdzie spotykały się wszystkie grupy z ośrodka przy omawianiu tygodnia, i tam często coś mówił. Generalnie mi ta terapia nie przyniosła żadnej poprawy, chyba ze względu na to że moje objawy i stopień zaawansowania nerwicy i fobii społecznej był bardzo duży przez co nie mogłem owocnie pracować nad sobą. Na Lenartowicza nie popierają leczenia farmakologicznego w czasie terapii, to w moim wypadku było błędem. Samo to że przez ten ośrodek przewija się bardzo dużo ludzi budziło we mnie lęk, a te piątkowe spotkania były już koszmarem. Niemniej teraz chyba chętnie bym poszedł jeszcze raz.
  8. Możesz podać ten spis, najlepiej z nr. tel., będę wdzięczny. A wiesz może, czy w tym pro-psyche można umawiać się na po południowe wizyty? O ile wiem to tak ale głowy nie daję. 1.Ośrodek zdrowia psychicznego Pro-psyche ul śląska 5 Tel:6335170 2. Przychodnia lekarska Eromed ul:bonarka 18 Tel:2662195 w.107. Tel2: 2668483 w.107 3. Poradnia Psychiatryczno-psychologiczna Psyche-MED Ul: rusznikarska 17 Tel: 632-20-90 4. Mard-med os. Jakielońskie 1 Tel: 642-75-70 5.Poradnia zdrowia psychicznego ul. Urocze 2 tel:6442474 Tyle spisałem, ja osobiście polecam jeszcze poradnie leczenia nerwic i zaburzeń osobowości na lenartowicza: Zakład Psychoterapii 31-138 Kraków, ul. Lenartowicza 14 Sekretariat Kierownika Zakładu: tel./fax (0-12) 633-12-03, 633-72-16 Kierownik Zakładu: Prof. dr hab. med. Jerzy Aleksandrowicz pozdrawiam
  9. offtopic

    Programy w TV

    Chodzi o ten, wielkie dzięki, przeleciałem temat na szybko i gdzies mi link umknął. [edit] Dopiero teraz zauważyłem że to temat sprzed roku :) Pewnie dlatego że dopiero teraz trafiłem do działu psychologia. Oglądnąłem program, pierwsze co to podziwiam ludzi którzy tam wystąpili. Sam program pod względem informacji czy wyczerpania tematu wypadł bardzo średnio... Wszystko zaczęte ogólnikowo, ale wiem że trudno wyjasnić jest temat nerwicy. prof. Aleksandrowicz według mnie mówił w miarę na temat, co do jego porównać i różnego rodzaju przenośni to on tak już ma :) Wiem bo chodziłem do ośrodka terapii nerwic na psychoterapię który on bodajże założył, a w każdym razie tam przebywał. Mam nadzieję że powstanie jeszcze nie jeden program na temat nerwic/fobii.
  10. Ja chodzę na terapię do KRK na śląską 6 do ośrodka PRO-PSYCHE. Jest to terapia indywidualna prowadzona przez panią psycholog-psychoterapeutę, całkowicie refundowana przez NFZ. Z terapii jestem zadowolony. Jest tam także prowadzona terapia grupowa nad którą obecnie myślę ( terapeutka poszła na urlop). Jeśli ktoś jest zainteresowany to mam spis podobnych ośrodków w krakowie które są polecane i mają umowę NFZ.
  11. W krakowie jest tak jak pisałem w wcześniejszym poście. Korzystałaś może z tej metody ?
  12. Nie działa edycja,- nie wiem czemu, więc musze dodac post pod postem. http://www.nowomed.pl/20/biofeedback/ Zdziwiłem się że t metoda już się tak rozwinęła. Ja jestem już zdesperowany złapię się nawet brzytwy,- więc skorzystam . Choćby dlatego że większość zaburzeń które podobno można tym wyleczyć posiadam. Wielkie dzięki za informację. Zapytam jeszcze moją panią psychiatrę czy słyszała o tym.
  13. Jakby było coś takiego z Krakowie albo chociaż małopolskim to skorzystałbym na 100%.
  14. offtopic

    Programy w TV

    Nagrał ktoś rozmowy w toku , lub wie gdzie można oglądnąć/ściągnąć ?
  15. Też sobie tego życzę ale niestety chyba szanse małe. Bo nie wiem czy można by żyć i funkcjonować fizycznie w miarę normalnie z tarczycą czy inną chorobą przez tyle lat. Anyway, dzięki za wsparcie :) Dzisiejszy dzień taki sobie, poszedłem do pubu, spotkałem znajomych,wszystko by było fajnie gdyby nie lęki które skutecznie utrudniły mi czas tam spędzony... Za to wczoraj o dziwo czułem się w miarę dobrze, poszliśmy z kolegą na dyskotekę, na początku stałem tam trochę jak kołek, dużo ludzi czyli standard,- lęki, ciężkie myślenie, kiepska koordynacja ruchów itp. Znów o dziwo po jakimś czasie się rozkręciłem, stress lekowy minął i nawet dobrze się bawiłem. Buu,doszedłem do wniosku że gdyby nie ta nerwica miałbym całkiem fajne życie i całkiem fajnie by mi się w nim żyło...
  16. offtopic

    Nerwica a narkotyki

    Trawa nie jest dla wszystkich jak już ktoś wcześniej słusznie wspomniał. Ja żałuje że kiedykolwiek paliłem, na pewno nie wyszło mi to na dobre. Dzisiaj też byłem częstowany a nawet mi wmuszano, ale stanowczo odmówiłem i jestem z siebie dumny :) :)
  17. wróbeleku Elemeleku, no właśnie sama wiesz jak to jest... Nie wiem ile ty się z tym męczysz ale sądząc po dacie rejestracji nie długo. U mnie minęło już tyle czasu ( ~5lat) że praktycznie na wszystkich frontach jestem spalony. Znajomi bliscy i dalecy , nieudane związki a raczej ich początki, rodzina itp. I tak podjąłem decyzję że w następnym tygodniu zapisuje się na różnorakie badania( tarczyca, eeg itp) żeby wykluczyć czynniki natury fizycznej i móc na spokojnie zając się psychiką. Myślałem żeby znaleźć jakiś dobry ośrodek, coś w połączeniu z sanatorium bo wiem że takie istnieją i wyjechać tam na czas leczenia. Bo naprawdę nie zostało mi już ani grama sił na dalsze życie, a raczej na dalsze tkwienie, w tym wegetatywnym stanie.
  18. A ja siedzę po nocy przeglądam profile na naszej klasie i się dołuję ile moi koledzy/koleżanki mają przyjaciół/znajomych, myślę o poszczególnych osobach i o tym jakie mają o mnie zdanie i jak nisko upadłem... Nie jest mi wesoło... I nie są to żadne moje wymysły tylko czyste realia, czyste liczby... Moje dotychczasowe życie nie jest jak na razie nic warte. Może to ciężko i przykro brzmi ale niestety taka prawda...
  19. Ale cisza zapanowała :) Człowieku_Nerwica wiesz już coś więcej na temat swoich problemów ( oddychanie, problemy z brzuchem) ? U mnie średnio na jeża. Cały czas myślę o swoim życiu, o przyszłości, co staje się męczące. Myśle ile lat już straciłem, ile sytuacji w życiu spieprzyłem , jaki upośledzony społecznie jestem ze względu na nerwicę. I jak mogło by być fajnie bez niej... Wiem że to może nie ma sensu ale jakoś nie mogę przestać.
  20. Ja przez lęki też nie mogłem wytrzymac na wykładach, to co mi się tam działa to masakra.
  21. @up Tak, również miewam takie myśli :/.
  22. Myślę nad tym moim życiem, nad tym jak ja w ogóle funkcjonuje, ile rzeczy nie mogę robić i mnie bierze przygnębienie przeradzająca się w złość... Jak widze opisy ludzi na gg to jeszcze bardziej. Jedni wyjeżdżają w góry inni nad morze itp... Ehh a ja siedzę juz któryś rok z kolei w domu...
  23. Nie.. Ostatnio oblałem testy( egzamin teoretyczny). ale to nie z powodu nerwicy a własnego niezorganizowania/lenistwa. A który raz to lepiej nie mówić. Na początku chodziłem na egzaminy na farta, byłem kompletnie nie nauczony jeździć.
  24. Daj koniecnie znac jak to wygląda.
  25. Mam bardzo podobnie o ile nie tak samo. Naprawdę. Mam cholerną potrzebę spotkania z ludźmi , nawiązania z kimś bliższego kontaktu ale te pie..e lęki całkowicie mi to uniemożliwiają. Co z tego że pcham się na siłe do ludzi , czasami wydaje mi się że dam radę jak jak przyjdzie co do czego zamieniam się w milczka bojącego się odezwać, powiedzieć cokolwiek. Mylisz sie jednak co do tego że osobowości nie da się zmienić. Od tego jest właśnie terapia. Jasne że nie staniesz się nagle duszą towarzystwa, ale zmiany można poczynić na odpowiednim poziomie.
×