
Zupapomidorowa
Użytkownik-
Postów
2 280 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Zupapomidorowa
-
Zrzucanie wagi przy hashimoto i niedoczynności tarczycy.
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Pozostałe zaburzenia
"suplementacja tarczycy" czyli leki które biorę czy jeszcze coś? essprit też nie wyobrażam sobie, że nie schudnę przy takim trybie życia. Rzeczywiście jest trudniej ale ciało mimo wszytko zaczyna się zmieniać. -- 30 lip 2013, 14:24 -- Candy14 dobrze, że napisałaś o takim przypadku, daje mi to nadzieje. -
Zrzucanie wagi przy hashimoto i niedoczynności tarczycy.
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Pozostałe zaburzenia
Biorę w tej chwili Euthyrox 50 i Spironol 100 na odwodnienie organizmu, żebym nie była taka spuchnięta. Rzeczywiście mam mniejszą opuchliznę ale waga prawie nie drgnie. Mój poprzedni endo u którego byłam tylko raz, bo zmieniłam miejsce zamieszkania, powiedział mi ze od leków nie schudnę, musi być dieta i ruch. Nową endo zapytałam czy jak ustabilizuję hormony to czy uda mi sie schudnać, odpowiedziała że niekoniecznie i żebym uważała na efekt jojo i że ona tyje od cukierków. WTF?! -
Zrzucanie wagi przy hashimoto i niedoczynności tarczycy.
Zupapomidorowa opublikował(a) temat w Pozostałe zaburzenia
Poszukuję osób, które chorują na niedoczynność tarczycy lub hashimoto a które próbują lub próbowały zrzucić wagę. Od około miesiąca stosuję dietę przepisaną przez dietetyka i chodzą około 3 razy w tyg na basen i siłownię. Niestety udało mi się zrzucić tylko kilogram. Strasznie ciężko to idzie ale staram się nie poddawać. Czy ktoś z Was jest w podobnej sytuacji? -
Rebelia, dziękuję za ciepłe słowa. Trzeba pracować nad wiarą w siebie, nauczyć się myśleć o sobie dobrze. Wspierać siebie - często mówię do siebie "P. uspokój się, mała nie bój się", zwracam się do siebie jak do dziecka. Pewnie dlatego, że jak byłam mała czułam się niekochana. Teraz sama sobą próbuję się zaopiekować. To mi pomaga. Rebelia, ja czytam w tej chwili tylko "Radość życia czyli jak zwyciężyć depresję" Davida D. Burnsa. Kupiłam ją w Empiku. Zapewne dostaniesz ją w każdym innym mieście. Czytałam również "Jak błądzić skutecznie" profesora Zbigniewa Mikołejki. To szalenie mądry człowiek, który jako dziecko był maltretowany przez matkę. Bardzo mądra i ciekawa lektura, również znajdziesz ją w Empiku. Czytajcie, musicie znać demona z którym walczycie -- 30 lip 2013, 13:24 -- Dziś znalazłam ciekawy artykuł o mechanizmach działania przemocy emocjonalnej. Warto przeczytać. http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/131-przemoc/1442-zbrodnia-doskonala-mechanizm-dzialania-przemocy-emocjonalnej-podejscie-poznawczo-behawioralne-ewa-praglowska.html
-
Sytuacja zmusiła mnie, żeby wrócić po kilku latach studiów do rodzinnego domu na kilka miesięcy (przełożona obrona pracy mgr). Rodzice super zareagowali - wracaj pobędziesz kilka miesięcy, przy nas nie zginiesz. Rodzice mają własny biznes więc z pieniędzmi nigdy nie mieli problemu. Ale są zachłanni. Już cała rodzina się od niech odwróciła bo walczą zaciekle o różne ziemie bo stać ich na prawników. No to wróciłam. Zaczęło się po kilku dniach. Głównie to matka mnie teraz gnębi, że jestem taka i owaka, że leń (zdarza mi się spać w dzień przez tarczycę), że mam widzimisię (chodzę na siłownie, pomaga mi to w walce z depresją i chce zrzucić kg które przybyły mi przez tarczycę, około 15 kg), że jakbym pucowała mieszkanie codziennie nie potrzebna by mi była żadna siłownia (parę dni wcześniej usłyszałam, że brzuch mnie odstaje jak kobiecie w ciąży. Ojciec jest teraz zbyt chory, żeby być w ciągłym napięciu i nie podniósł by na mnie ręki ponieważ na pewno dałabym radę mu oddać. Potrafi tylko mnie zwyzywać od suk, pierdolniętych itp. Pewnego dnia, zamiast ryczeć, poszłam do księgarni i kupiłam książkę "Radość życia czyli jak zwyciężyć depresję. Terapia zaburzeń nastroju." Davida D. Burnsa. Dopiero ta książka uświadomiła mi, że to jak etykietują mnie rodzice - leń, pizda, pseudodama - jest nieprawdą i świadczy o ich ograniczonym myśleniu. Że jest to zwykłe etykietowanie i sama wiem, że taka nie jestem. W tej chwili spływają po mnie ich obelgi, robię swoje, pomagam im i pracuję nad sobą. W tej chwili odstawiam antydepresanty (po 2 latach brania), póki co jest dobrze. Jak mi źle, sięgam po książkę w której czytam, że myśli kształtują emocje - staram się wtedy nawet na siłę pomyśleć o czymś dobrym albo zająć się czymś żeby odeprzeć złe myśli. Pomaga. Mam nadzieję, że dam sobie radę. Czego i Wam życzę.
-
czy to ze mna jest cos nie tak czy z mama?
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Pewnie masz racje, nie bedzie tak zle :) odzywaja sie we mnie leki i niskie poczucie wlasnej wartosci - dlatego przedstawiam takie czarne wizje -
czy to ze mna jest cos nie tak czy z mama?
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Planuje wrocic do Warszawy. Mimo ze moglabym miec dosc satysfakcjonujaca prace u rodzicow, wiem ze bedzie na mnie wplywalo ich patrzenie na swiat - ludzie sa zli, chca tylko pieniedzy, swiat jest zly. A ja chcialabym w koncu wyzdrowiec. Lubie ludzi i uwazam ze warto ich poznawac. Nie jestem odlutkiem. Coz moze czeka mnie sprzatanie kibli ale to chyba lepsze od ciaglego napiecia. -
czy to ze mna jest cos nie tak czy z mama?
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja niczego nie chce zalatwiac sadami, nienawiscia. Za duzo jej bylo w moim zyciu. Doprowadzilo mnie to do depresji. Chcialam tylko jeszcze troche wsparcia do wrzesnia a przede wszystkim akceptacji tego jaka jestem i szacunku. -- 26 lip 2013, 19:32 -- Ja wolalabym ich nagrac kamera a pozniej pokazac im ich zgorzkniale, nienawidzace oczy. -
czy to ze mna jest cos nie tak czy z mama?
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Wykonczony bardzo Ci wspolczuje. Wiem co to znaczy ciagle sie bac. Ja nie znosze agresji. Boje sie jej. Tez bylam bita przez to mam problemy z akceptacja siebie. Jak nie posprzatalam matka darla moje prace, rzucala plytami. W nocy ojciec robil po pijaku awanture do 6 nad ranem i krzyczal ze chodzi na dziwki bo matka jest zimna po czym rzucal sie na nia z lapami a ja na niego. Pozniej ganial mnie i tak pol nocy. -- 26 lip 2013, 19:28 -- Mialam dochody z uczelni ale juz jestem po studiach tylko ze mam obrone przesunieta na wrzesien. -
czy to ze mna jest cos nie tak czy z mama?
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
To nie laska tylko moja matka. Nienawiscia nie rozwiaze sie sprawy. Jedynie moze to spowodowac ze trafie na ulice w tempie natychmiastowym a tego nie chce bo musze jeszcze obronic prace mgr. Chcialabym tylko wiedziec czy mozliwe jest to ze jestem az tak meczaca i wkurzajaca ze tak mnie traktuja? Ojciec juz sie uspokoil. Ma rane na nodze i nie ma sily na wieksze klotnie. Za to jak bylam mala wielokrotnie zwyzywal mnie od dziwek. Bil mnie i moja matke. Moze ona nie nawidzi mnie za to bo jestem z jego poczeta. Ale brata inaczej mama traktuje. On jest zamkniety w sobie. Cale zycie pracuje u rodzicow. Stal sie pantoflarzem. Wszystkie pieniadze jakie zarabia oddaje zonie. Ona mu nawet faki kupuje. Aha i obsesyjnie myje dlonie. Skora mu peka i robia mu sie rany. -
czy to ze mna jest cos nie tak czy z mama?
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Wykonczony takie rzeczy to sie robilo w gimnazjum he he. I wiesz czym sie konczylo? Szarpanina za wlosy, piciem po twarzy i tak dalej. Wolalabym tego nie przechodzic ponownie he he. Wtedy bylabym w jej oczach hitlerem. Nie wiem czo ona chcialaby bym byla bizneswoman. Raczej akceptowala moje wybory. Za moimi plecami chwali sie sasiadkom jakich ja to ludzi ztuki nie poznalam, gdzie wystawy mialam. Nigdy nie chwali mnie w mojej obecnosci przy mnie gada innym ze jestem nierobem. -
czy to ze mna jest cos nie tak czy z mama?
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Kurcze moze. Dla niej wazne sa pieniadze. Mimo ze je ma i bez problemu moglabym u niej pracowac, pomagam firmie bez pensji. Musze prosic o kase na szampon czy nowe skarpety. Ale ja to rozumiem. Skoncze studia i pojde do jakiegos kelnerowania albo cos w tym stylu, chociaz mam kompetencje by pracowac w jej firmie i moglabym ja wzbogacic o swoja wiedze. -- 26 lip 2013, 18:58 -- Carlos dziekuje. Jak bylam mala buntowalam sie. Na studiach sie uspokoilam i probuje rozmawiac. Mowie mamie ze z tymvwszystkim co ma powinna byc pogodna mniej znerwicowana zeby nie byla zgorzkniala i przestala mnie traktowac jak wroga. Ale ona zawsze odpowiada ze to ja jestem walnieta i ja wykanczam np. Tyn ze zapomne poscielic lozko. Tlumacze ze jestem zapominalska i nie robie 5ego specjalnie. Ze kazdy jest inny i ja nie potrafie byc perfekcyjna ale nie trafia to do niej. -- 26 lip 2013, 19:01 -- Prawda jest taka ze to sa mi najblizsi ludzie. Zalezy mi na dobrych relacjach. Kiedy uda mi sie posiedziec z mama przy kawie i jest dla mnie mila czuje sie szczesliwa. Kiedy jezdzi po mnie czuje ze jestem smieciem. Sama sobie nie za bardzo radze z tym wszystkim. -
czy to ze mna jest cos nie tak czy z mama?
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Carlos dziekuje. Jak bylam mala buntowalam sie. Na studiach sie uspokoilam i probuje rozmawiac. Mowie mamie ze z tymvwszystkim co ma powinna byc pogodna mniej znerwicowana zeby nie byla zgorzkniala i przestala mnie traktowac jak wroga. Ale ona zawsze odpowiada ze to ja jestem walnieta i ja wykanczam np. Tyn ze zapomne poscielic lozko. Tlumacze ze jestem zapominalska i nie robie 5ego specjalnie. Ze kazdy jest inny i ja nie potrafie byc perfekcyjna ale nie trafia to do niej. -
czy to ze mna jest cos nie tak czy z mama?
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jesli bylam przez np dwa dni bylo ok. Jesli posiedzalam troche dluzej znow sie zaczynalo. Len, nierob, gruba, mysli tylko o sobie albo o jedzeniu itp. -
czy to ze mna jest cos nie tak czy z mama?
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zawsze zanizali moje poczucie wlasnej wartosci. Jak dostalam wyroznienie rektorskie za film kyory zrobilam stwierdzila ze mialam szczescie. Mowila ze faceta nie znajde bo jesten zbyt pyskata itp. Itd. Zal mi tylko bo jestem sama, nie mam faceta, jak bylsm mala bylam przez nich bita. Teraz juz by bali sie mnie bic. Zaluje bo czuje permanentny brak milosci. Jestem dorosla a spie z misiem. Chcislabym byc przez kogos kochana. -
czy to ze mna jest cos nie tak czy z mama?
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Czulam ze jedyna rade jaka dostane to wyprowadzka z domu. Niestety koncze studia artystyczne, jeszcze nie mam dyplomu mgr, ciezko bedzie mi znalezc prace. Poza tym musse wyprostowac rzeczycz lejarzami. Odstawiam wlssnie aantydepresanty, chodze do endojrynologa latam na badania krwi, mam cos ze stops, lykam duzo tabletek i dopiero staram sie ogarnac. Coz musze zagryzc wargi na pare miesiecy i jakos przetrwac ten jazgot -
czy to ze mna jest cos nie tak czy z mama?
Zupapomidorowa opublikował(a) temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Witajcie. Mam kolejny problem i chcialabym prosic o rade czy ze mna jest cos nie tak czy z mija mama. Koncze studia, we wrzesniu mam obrone. Wyprowadzilam sie z akademika i wrocilam do rodzinnego miasta by troche odpoczac, pomoc rodzicom w firmie i napisac prace mgr. Problem wvtym ze moja mama traktuje mnie jak wroga. Nie akceptuje mnie. Nie przeoczy nawet nueumytej szklanki. Potrafi z tego powodu zjechac mnie jak buea suke. Zwyzywac od nieudacznikow, leni itp. W jej oczach powinnam byc perfekcjonistka w kazdym calu. Niedawno zawiesilam plotno na scianie by na nim malowac ( koncze artystyczne studia) mowi ze to zwykla szmata, ze ona nie rozumie mojej sztuki, zebym to zdjela. Nie ma w niej ciepla. Traktuje mnie jak wroga. Mimo ze wiele robie i staeam sie ponagac w firmie i w domu ona zawsze twierdzi ze gowno robie. Jestem nieszczesliwa zvtego powodu. Staram sie, dostaje zrype i placze. Mam wtedyrmysli samobojcze. Dodan ze od dwich lat cierpie na depresje i ona o tym wie. Mam rez chora tarczyce, czesto jesrem spiaca. Jak wracam z pracy klade sue spac na godzine, dwie - mam wtedy straszne wyrzuty sumienia bo wiem ze jak zobaczy ze spie strasznie to ja zirytuje i najprawdopodobniej dostane kolejny ochrzan ze jesten lenien, nikim. Ale moj organuzm czasami tak silnue domaga sie snu ze nie mige funkcjonowac. Juz sama nie wiem ci mam z soba zrobic -
Czy antydepresanty mogą spowodować spowolnienie?
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na Zupapomidorowa temat w Leki
Sylvek dziekuje za wyczerpujaca i szybka odpowiedz. Biore Euthyrox 20 1, 5 tabletki dziennie. Tsh, T3, T4 mialam robione 2miesiace temu. Wlasnie wydzwaniam do lekarzy endo w celu umowienia sie na wizyte i sprawdzeniu stanu mojej tarczycy. Juz mam dosc tych chorob. Od dwoch lat stalam sie kims innym. Nie mam juz sily walczyc o swoje, stracilam sile i wszelkie ambicje. Chcialabym zeby wszystko wrocilo do wzglednej normy. -- 29 cze 2013, 12:27 -- Rodzice namawiaja mnie bym rzucila antydepresanty, ze to pewnie przez nie taka jestem. A ja sie boje sama je odstawic. Ide w przyszla srode do psychologa na terapie moze on cos poradzi. -
Kochani mam ważne pytanie. Od dwóch miesięcy biorę hormony na tarczycę (hashimoto) oraz od dwóch lat różne antydepresanty - teraz od kilku miesięcy Citabax 10 mg. Moja mama mówi, że wyglądam na bardzo spowolnioną. Ja sama rzeczywiście tak się czuję. Nie mam siły wziąć się za pisanie pracy mgr, jest mi chłodno, nie mogę zebrać myśli. Trochę czuje się jak zombie. Czy to może być spowodowane złym dobraniem antydepresantów czy może długotrwałym ich zażywaniem? A może to hormony na tarczycę tak działają? Błagam o podpowiedź.
-
Linka, podeślę Ci jutro dwa pierwsze rozdziały. Przejrzysz i powiesz mi ile to będzie kosztować etc. :) Ale to już jutro moja miła bo dziś jeszcze piszę. -- 01 lip 2013, 16:23 -- Chciałam na forum podziękować lince, ponieważ bezinteresownie pomogła mi z fragmentem mojej pracy magisterskiej. Jest mądrą babeczką i nie bez powodu dano jej tytuł magistra. Dziękuję linka, fajnie że można spotkać na tym forum takich ludzi!
-
Chciałabym zapytać czy jest tu ktoś, kto będzie mi mógł pomóc przy pracy magisterskiej? Robię błędy gramatyczne i stylistyczne. Nie potrafię również odpowiednio "sformatować" tekstu w Wordzie. Chciałabym żeby ktoś mądrzejszy mógł to przejrzeć i ewentualnie mi pomóc. Jeśli trzeba będzie to zapłacę.
-
Tomcio, przy kawie też ciężko zrezygnować z kiepa. To kolejne idealne połączenie, które daje mi chwilowe szczęście w ciągu dnia. Po co nam użytkownicy, drink we dwójkę również nieźle smakuje :) A co dobrego pijesz?
-
Tomcio nie od dziś wiadomo, że alkohol i papierosy to cudowne połączenie :) Chętnie bym do Ciebie dołączyła.
-
a może papieros?
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Zupapomidorowa odpowiedział(a) na shadow_no temat w Off-topic
Tomcio, może być bez rewelacji, ale cieszę się, że Tobie mija nieźle Mieszkałam w akademiku przez 5 lat, niedawno się wprowadziłam do rodziców w rodzinnym mieście. Tu nie mam za bardzo znajomych i trochę mi smutno.