Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sad_Bumblebee

Użytkownik
  • Postów

    286
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sad_Bumblebee

  1. Miałam wtedy 19-ście. Ale byłam w tak kiepskiej formie, że wybłagałam u matki by poszła ze mną. Tak, oczywiście, powiedziałam że już tam nigdy w życiu nie wrócę. Na moje nieszczęście to było moje pierwsze zetknięcie się z psychoterapią, wcześniej tylko psychiatrzy byli, więc trochę mnie to zniechęciło. Psycholodzy chyba dlatego tak mówią o tym liczeniu tylko na siebie, by zmobilizować do działania i do walki. Bo jeśli wejdzie się w postawę ofiary (a osoby przez kogoś krzywdzone, skrzywdzone tak mają) to się oczekuje czasami pomocy z zewnątrz, a to my mamy wykonać większość roboty. -- 13 wrz 2012, 16:03 -- Ale oczywiście, nie każdy też, jak widać na przykładzie mojej historii, się nadaje na psychologa, i może tak jest w Twoim przypadku?
  2. No coś tam wyjąkałam, że wiem o co come on, a tak naprawdę to chciałam jak najszybciej stamtąd zwiewać:) Jeszcze dodam że facet był z przedziału wiekowego 60-70 lat, chyba był jakiś niewyżyty ;p
  3. Tak żeby trochę rozładować ponurą atmosferę - ciesz się Kafko, że nie trafiłaś na takiego psychoterapeutę jak ja kiedyś Przyjmował u siebie w domu, w klitce tak gdzieś 2 x 3 metry, mając gołe stopy, w trakcie rozmowy zapytał czy się masturbuję, bo to pomaga na rozładowanie napięcia ;p;p;p A jak weszła moja matka już po sesji, zapytać co sądzi, to powiedział, że za diagnozę to się płaci bo to już jako kolejna wizyta się liczy ;p;p;p
  4. Czy Ty mówisz o mnie?;p Kobietko, zgoda, można się odchudzać, ale nie rób proszę Cię tak że przez cały dzień niewiele jesz, bo to Ci na zdrowie nie wyjdzie. Trzeba uzupełniać płyny i jeść, może mniej tuczące rzeczy, ale jednak jeść:)
  5. Nasza kochana polska rzeczywistość :) -- 13 wrz 2012, 15:10 -- Kurczę, taki mam dziś poziom lęku, że zaraz się walnę do wyra i schowam przed światem...;/
  6. Monar, uważają że powinno być częściej, ale im z NFZ-u nie płacą więc za darmo nie będą pracować. To usłyszałam od naszej Pani prowadzącej :)
  7. Fakt, są spotkania indywidualne. Ja mam niestety tylko raz na mc ;/ -- 13 wrz 2012, 12:08 -- Kafka, a tak w ogóle, to jak się czujesz??
  8. Jak się relacje psują między terapeutą a pacjentem, to się ciężko robi, no bo jak ją kontynuować, skoro pacjent ma pretensje? Bez zaufania nie będzie już żadnej zmiany. A Ty Kafka chodziłaś do niej z NFZ czy za kasę? Idziesz na konsultacje w sprawie grupowej tak? To dobrze. A jeśli Ci minie złość na tą babkę, to możesz chodzić i na grupową i na indywidualną ;D
  9. Melancholijne dni nastały.... ;/ Wiesz Monar, bo z rodziną to się najlepiej na zdjęciu wygląda :))
  10. Monar, ze niby dziewczyny z kosmetyki to "dziwki"? A czy ja taka jestem?;p Nigdy nie ma tak, że wszyscy nam przypadną do gustu, ale nie wszystkie dziewczyny są tam dziwkowate :) I w Twojej grupie też nie będą.
  11. No właśnie. Od kiedy mi matka powiedziała, że wykłócając się "doprowadzam do eskalacji konfliktów" i od kiedy się zamknęłam w sobie, nie umiem za bardzo okazywać emocji, mówić o nich. A ciążą strasznie ;/
  12. Będzie fajnie Monar, poznasz nowe osoby, tylko się nie łudź że będą tam jacyś faceci z Tobą na roku!
  13. Tak się czasem zastanawiam, tyle czasu już się zmagam z tym g... jakim jest nerwica, jeżeli wszystko zdarza się po "coś", to czego miało mnie to nauczyć? Chyba nie ogarniam tego co mi los chciał powiedzieć:)
  14. Czy ktoś Ci to powiedział że wyolbrzymiasz? :) Ok, your choice, Ty najlepiej wiesz co dla Ciebie dobre:*
  15. Terapeutę masz mężczyznę, będzie wiedział czy jest się czym przejmować czy nie. Wstydzić się nie ma czego, bo to nie od Ciebie wyszło takie zachowanie tylko od Twojego brata, i jeśli ktoś się powinien wstydzić to on - nie Ty.
  16. wczorajsze spotkanie na terapii grupowej - więcej mówiłam i lepiej się czułam, nie było takiego lęku jak poprzednio.
  17. Wiesz, taką rozmowę z panią psycholog będę mieć tylko 1 x na mc, nie wiem jak to będzie z nią wyglądać, czy będzie taka nić porozumienia jak u Ciebie i Twojego terapeuty, czy poczuję się zrozumiana. Na konsultacjach mi się wydała jakaś taka oschła...nie wiem, może czas ją gonił. Zobaczymy. Poczekam jeszcze trochę z tym zapisywaniem się do Twojej przychodni.
  18. MalaMi1001, ja bym od tego faceta uciekła, dopóki ta relacja cokolwiek wnosiła, mogła istnieć, ale teraz, gdy facet jawnie Cię wykorzystuje?? Nie pozwól mu na to. Z tego co piszesz, on nie ma zamiaru być z Tobą w związku, chodzi mu o to, że może od Ciebie uzyskać pomoc i może Tobą manipulować. Nie powinnaś absolutnie mieć do siebie jakichkolwiek pretensji, tylko zaufać odczuciom i zwiewać:) Związek zupełnie na czym innym polega, niż jednostronne korzyści. Też kiedyś byłam w toksycznym związku i z doświadczenia swojego Ci mówię - poczujesz się lepiej gdy to zakończysz. Pozdrawiam serdecznie:*
  19. Labradory - piękne pieski A dużo masz miejsca w mieszkaniu? I jakie są sposoby na psy niszczycieli mebli, bo ja w temacie psów niezbyt wiele wiem:)
  20. Siema Robaczki :) dominika92, jaką masz rasę piesków? Bo to chyba też od rasy zależy ile piesek potrzebuje miejsca, ruchu, biegania, spacerów. Też kiedyś myślałam o piesku, być może jak będę mieć bardziej ustabilizowaną sytuację w domu to się zdecyduję. A jak z meblami w domku, nie niszczą? Bo o to bym się chyba najbardziej bała. Ale jak się psa porządnie nauczy to pewnie nie ma problemu. Z tym że tutaj chyba też kwestia rasy, mam znajomego który ma suczkę rasy terier i jest cięęężko :)
  21. Ok, koniec tematu, jak wolisz:) -- 12 wrz 2012, 13:01 -- Wczoraj była 2-ga sesja terapii grupowej. Uff, było lepiej, powoli się oswajam - pierwsze wrażenie było okropne, siedzę w grupie ludzi o których nic nie wiem, i mam mówić osobiste rzeczy o sobie? ;/ Za tydzień mam przed spotkaniem zobaczyć się z panią psycholog na terapii indywidualnej, więc się cieszę. Jednak fajnie że tam trafiłam:) -- 12 wrz 2012, 13:06 -- Ps. Monar, dzięki Ci
  22. Kiya, tak nie można, przyjaźń to coś na zupełnie innych zasadach niż miłość i związek. Skąd może wynikać to, że nie umiesz się dzielić, jak myślisz?
  23. Doooobry wieczór i dobraaaaaanoc :) Idę sobie spać!:) Miłych snów.
×