Skocz do zawartości
Nerwica.com

bittersweet

Użytkownik
  • Postów

    5 256
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bittersweet

  1. Ocb z tym dziewictwem Maryi, z jako dziewica urodziła Jezuska ? Nieprawdopodobne, ze ktoś może w to wierzyc , dlatego pytam.
  2. wydaje mi się, ze po tym co my przechodzimy, ciężko o zaufanie w miłosierdzie boże czy jakiś boski plan jakos nie wierze, ze 60% userów urodziło się w rodzinach ateistycznych czy agnostycznych, raczej stracili wiarę .
  3. bittersweet

    Panika coraz większa

    Od tego są przyjaciele, żeby pomagać w ciężkich chwilach, tym są jakby z definicji. Masz bezlitosne, bezwględne podejście do siebie, pewnie dlatego Ci tak ciężko. No i tabletki ziołowe ?
  4. bittersweet

    Panika coraz większa

    kryty_k, to normalne, ze się stresujesz w tej sytuacji, każdy by tak miał. Staraj się wyciszac, chociażby farmakologia, i myślec pozytywnie, że za tydzień będzie już po wszystkim, z pewnoscia na Twoja korzyść.
  5. O mnie pani psycholog napisała, że mam problemy z wypełnieniem czasu w ciągu dnia. Może jestem tak niesamodzielna, że jeśli ktoś nie powie mi co mam robić, to nic nie będę robić. Zalezni często nie maja własnych hobby, upodobań - sa jak puste naczynia. Ja kiedyś nie potrafiłam nawet powiedzieć co znaczy moje JA. Nie miałam JA, jakby nie istniało, na myśl o tym czułam panike i lęk. Potrafiłam się definiować tylko w formie funkcji spełnianych wobec innych ludzi.
  6. Bertha, jak najbardziej. To druga strona zaleznosci, uzależnienie przez agresje i dominację, podporzadkowanie sobie kogos całkowicie, a przez to symbiotyczne pochłoniecie. Ja oczywiście staram się tak nie zachowywać, ale wtedy często sama popadam w podporzadkowanie. Kojarzy mi się to z przyjmowaniem ról na zmiane agresora lub ofiary, niestety.
  7. Wykazujesz zadziwiającą naiwność, poczytaj sobie, jak w praktyce wygląda prawo do badań prenatalnych i legalnej aborcji w Polsce: http://www.federa.org.pl/projekty-miedzynarodowe/unia-europejska/sprawy-federacji-strasburg/707-sprawarrprzeciwkopolsce
  8. Czyli wychowanie dzieci zrzuca na Ciebie, a sam umywa ręce, przy okazji wzbudzając w Tobie poczucie winy - bo jako matka powinnas być przeciez siłaczką, superwoman i Einsteinem w jednej osobie. Współczuje Ci, po prostu spróbuj się jakoś odciążyć, np. niańka, żłobek dla starszej córki. Zgłos się po jakas pomoc psychologiczna albo chociazby tabsy jakies , zebyś nie była tak znerwicowana. Dziwie się trochę, ze zdecydowałaś się jeszcze na kolejną ciaze, kiedy z wychowaniem pierwszego dziecka było niełatwo. Takiego męza bym pogoniła, ale rozumiem, ze z dwójka małych dzieci jesteś zdana na niego.
  9. no właśnie u mnie jest tak samo, w pracy jest ok. Hmm, chyba dlatego, ze praca jest tez związana ze spełnianiem oczekiwań innych, kolegów, szefa. Zrobic cos dla siebie tylko, to mam mała motywację. zalezna, czasami zdarza me się przeskakiwac z jednej roli w druga, na zmiane jestem zaborcza albo uległa. Stawianie zdrowych granic, zachowanie złotego środka, to dla mnie niewiadoma. Musze zgadywać, co oznacza normalność czy asertywność, tego ostatniego uczyłam się z podręcznika.
  10. Słuszna uwaga... cześć się na pewno trzesie ze smiechu
  11. Jeśli chodzi o krzywdę, to ojciec swoim nałogiem skrzywdził nie tylko zone, ale cała rodzine, w tym dzieci. Sam sobie zapracował, ze żona się na niego wypięła. Aczkolwiek nie przecze, że matka jest nie fair, ze wciąga córkę w kłamstwo. Tak to właśnie wygląda, jak dzieci zaczynają brac udział w rozgrywkach miedzy rodzicami. Niezaleznie co zrobia, albo mam albo tata będą ciężko obrażeni. Dlatego jak pisałam, umyc ręcę, zyc własnym życiem. Ew zakomunikować rodzicom, ze powinni się przejsc do mediatora/psychologa albo szczerze porozmawac ze sobą. W zadnym wypadku dzieci ani nikt z rodziny nie powinien być stroną w tym sporze.
  12. NN4V, zastanawiałam się , czy ktoś o to zapyta ma karteczki z tekstem i jakies badziewia typu długopis, które sprzedaje za 5 zł. Kilka razy cos od niego kupiłam, ciekawe czy to naciągacz czy cos faktycznie trafia do tych głuchych.
  13. Ja potrafie się zdyscyplinować właściwie tylko w pracy, w czasie wolnym jestem leniem.
  14. dziewczyna123, uciekaj z domu, mamy i tak nie naprawisz. Jeżeli można kogos zmienić, to tylko siebie, a i tak to jest strasznie trudne.
  15. byleniesam, co oznacza słaby poziom ?
  16. Następny zacznę od przyjaźni, bo te z motylkami źle się dla mnie kończą cheiloskopia, "pociesze " Cie, ze tez zaczynałam niektóre związki od przyjaźni, potem pojawiały się motylki, ale w efekcie końcowym niczego to nie zmieniało. No ale ja jestem mocno zaburzona pod tym względem.
  17. hmm, ale z tego co pamiętam, Twoje praktyki nie obejmują uczestnictwa osób trzecich
  18. Osoby zależne tez często skupiają się na innych, nie na sobie, może stąd ta mała ilość wpisów. I zgadzam się że diagnoza jest trudna, osoby zalezne czasami przeskakują ze skrajności w skrajność, nie sa podporzadkowane, tylko same próbują pochłonac symbiotycznie innych, zjednoczyć się z nimi nie przez uległość, tylko ekspansję. Ja tak mam, kompletnie się to kłoci ze steoreotypem osoby zależnej.
  19. To ja mam inaczej, dla mnie najważniejsza jest osobowość kobiety, a uroda liczy się w znikomym stopniu. może dlatego , ze jesteś aseksem ?
  20. Powiedz więc mu, by gadał za siebie, bo może w pysk zarobić. powiem, ale nie sadze żeby się przejął NN4V, Ty jesteś taki logiczno-rozsądny, nigdy nie trafił Cie tzw. piorun sycylijski ?
  21. Ale jak to zrobić ? wyłączyć emocje na zawołanie raczej trudno uczciwie, przyznaję, ze oprócz mojego poyebania do rozkładu moich związków przyczyniło się właśnie to schłodzenie uczuc do przyjacielsko- rodzinnego. W tym momencie większość rzeczy, których przedtem nie widziałam, zaczynała mnie totalnie draznic - a to, ze chrapie, a że nie lubi balować do 4 rano, a tamto a siamto. Jak zyć, panie premierze, jak zyć ?
  22. Mi mój facet powiedział, że dla mężczyzn najwazniejsza jest uroda kobiety, inne aspekty sa na dalszych miejscach. Hmm, może dlatego ze mna tak długo wytrzymuje ????????????
  23. madelajn, a może namówić rodziców na mediatora ?
×