Sparkler, tak koszmarnie Ci współczuję wiem co znaczy próba samobójcza, ale mój chłopak zachował się absolutnie w porządku, był dla mnie oparciem. Dlatego nie potrafię sobie wyobrazić jak okropnie musisz się czuć. Najważniejsze teraz to terapia i stosowne leki. Twój były to frajer, jest niewarty Twoich łez. Oby zgnił w piekle...
Mój facet non stop mnie podpuszcza że mnie zdradzi. A co by było gdybym cię zdradził, a co uważasz za zdradę... Wrr.
I teraz pije szampana ze swoją koleżanką w której kiedyś się kochał. I te teksty: a Kasiunia nie przeklina, chodzi do kościoła... Kasia ma fajny tyłek, nie taki kościsty jak ty...
I dziwi mi się, że się obraziłam!
Ufam mu, ale czy po takich tekstach byłybyście super szczęśliwe?