kasiątko, sprzątam właśnie... Sęk w tym ze to paradoksalnie dachowiec zostawia więcej kłaczków niż pers
Mój przyjaciel nakierowal mnie dziś na pomysł żeby z rodzicami pogadać. Ja za 3 lata się wyprowadzam i biorę kotkę ze sobą, to raz. Poza tym są najzwyczajniej nieodpowiedzialni, myślą ze jak wywalą kota to wszystkie ich problemy znikną, podczas gdy kot tu jest najmniejszym problemem. Nie ogarniam, szczególnie ze teraz zapłacę za jej sterylizacje...