Transfuse, mój mi sprawia hihihi.
A tak serio całkiem fajny dzień dziś, w dodatku za moment będę miała gotowy pokój i się do niego wprowadzam nareszcie
dominika92, trzymaj się. Też nie znoszę kiedy mój facet ma zły humor... Jest wtedy nie do zniesienia.
Już zaczynają się lęki przed jutrem... Ten charakterystyczny niepokój, strach...
Tomcio Nerwica, haha
Niestety moim dentystą jest kobieta...
Stark, oj tak, moją katorgą i najgorszym wspomnieniem są tegoroczne święta wielkanocne, kiedy to w ciągu 4 dni byłam 3 razy u dentysty... Grr.
Villain, oj tam, ale dobrze było i to jest najważniejsze
Zazdroszczę Ci tych występów...
Stark, hehe no nie mam wyjścia, przetrwać muszę, szczególnie że po dentyście mam 2 sprawdziany
Kiya, strasznie się boję, najgorsze jest to że już mi słabo jak o tym pomyślę... to co będzie jutro...
A kuźwa nie mam wyjścia, bo żeby jeszcze trafić na kanałowe na NFZ muszę iść jak najszybciej...
zdezorientowana, psychoterapia nie działa od razu. Często potrzeba lat żeby zauważyć jakieś zmiany. Poza tym trzeba ich CHCIEĆ i z całych sił powstrzymywać się od cięcia. Nie można usprawiedliwiać się "kaleczę się, bo jestem chora". Trzeba chcieć wprowadzać zmiany, walczyć z tym wszystkim.
Wiem po sobie