-
Postów
8 648 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez monk.2000
-
Cześć, niedługo do nocnych, ale jeszcze może zdążymy poruszyć jakiś ciekawy temat. Ja dzisiejszy dzień zaliczam do udanych.
-
Arnica, cześć, jakoś to będzie.
-
Cześć, ja się do szkoły dzisiaj wybieram. Moje ukryte pokłady ambicji dołują się, że jestem informatycznym mięczakiem.
-
Lester, twój nick to pochodna postaci w Gothicu? Był tam taki jeden, przywódca Nowego Obozu bodajże.
-
Cześć, u mnie jakoś drętwo. Jak tu rozruszać atmosferę?
-
Chyba mój kot. Poprawia mi humor, bo jest bardzo sympatyczny.
-
Może zadajmy sobie pytanie, czym jest rzeczywistość. Tyle się mówi o ucieczce od niej. Czy rzeczywistość to świat poza książkami/internetem/wyobraźnią? W takim razie wiele nie zostało. Nudna ta "rzeczywistość".
-
Kestrel, fajnie, że nie jestem sam. Są dwa motywy nauki: 1) nie wylądować na bruku, potencjalnie najbardziej silny motywator 2) trzeba się rozwijać, żeby być lepszym człowiekiem - ten motywator też ma swoją siłę, problem w tym, że ja już zwątpiłem, że uda mi się osiągnąć jakąś perfekcję, za wiele razy się potykałem i powoli tracę ambicje, zrzucając całą odpowiedzialność na to kim będę na los.
-
Jakiś klasyczny przypadek nerwicy czy depresji. Nie znam się w nazewnictwie, zawsze bardziej kompetentny będzie specjalista. Bo ja patrzę z innej strony, poza tym nigdy nie zagłębiałem się w literaturę psychologiczną, ani specjalnie nie wierzę we wszystko co tam jest napisane. Jedyne co mogę powiedzieć, że twój przypadek nie jest jakiś odosobniony. Więc jeśli innym da się pomóc to tobie też. Poprzez forum mam kontakt tylko z chorymi, więc nie wiem jakie są statystyki odnośnie zdrowienia. Myślę, że jednak jakaś część objawów zostaje na całe życie, trudno to wymazać z pamięci. Według moich poglądów, wszystko zależy od szczęścia, czy jesteś w grupie tych, którym pomóc łatwo. Bo według obiegowej opinii, człowiek jest kowalem swojego losu, a jak czegoś mu się nie chce, to jego wina. Ale ty z powodu swojej niemocy pewnie przestaniesz wierzyć w tą drugą opcję, wiesz że to nie takie łatwe, jak według osób radzących: "weź się w garść".
-
Co tam? Ja jak zwykle patrzę krótkodystansowo i zamiast brać się za podręczniki to sobie oglądam filmiki na YouTubie.
-
A ja na weekend do szkoły. Myślę, że przeżyję to jakoś. Szkoła nie ma tego uroku, jaki miała gdy chodziłem do podstawówki/gimnazjum. Wtedy tam było tyle życia, teraz to dla mnie głuche mury i przesuwający się ludzie. Ale się cieszę, oglądałem zdjęcia i mi to humor poprawiło.
-
Witam. Miło widzieć jakiegoś profesjonalistę. Skoro to wątek powitalny, mógłbym się spytać jak wyglądają studia psychologiczne? Jak to jest być psychologiem i jak to zmienia patrzenie na życie? Czy to tylko praca, czy coś więcej?
-
Jak zrobić miłą...
monk.2000 odpowiedział(a) na Depresja To Ja temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Pomysły ciekawe, może po prostu zrób to przed czym się wzbraniałeś, taki jeden dzień, w którym liczy się ona. -
Zacznij handlować blachą falistą, albo zajmij się dystrybucją węgla kamiennego. To ma przyszłość.
-
Cześć. Jak tam? Jakoś wstałem, jest jakaś nowa energia, ale to nie to czego szukam jeszcze.
-
Mam dylemat. Za dużo chciałbym wiedzieć. A czasu mało, co to jest 70 lat życia w porównaniu z ogromem faktów.
-
Myślę, że tragedii nie ma, wszelkie problemy siedzą w naszych głowach. Znam ten ból, ja poczucie "upadku" miałem bez narkotyków. Ale też dzieliłem na "dawnego" siebie i tego aktualnego. Myślę, ze twoim dużym problemem jest poczucie winy. Może nie wskrzesisz mózgu, ale za to możesz się uwolnić od tego. Jak? Po prostu rozumiejąc, że poczucie winy nic nie daje. Co innego zrozumienie błędu, a co innego tkwienie w porażkach przeszłości. Popełniłeś błąd, teraz popełniasz następny, bo się winisz. Przestań tyle myśleć o problemie, łatwo powiedzieć, ale da się. Niech twoim celem będzie żyć ponad wszystko, szkoda czasu na zamartwianie.
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
monk.2000 odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
czarek400, zależy od otwartości osoby. Niektórzy mają potrzebę zmian, a niektórym jest dobrze, nawet z wadami. Psycholog może pomóc, chociażby dlatego że 5 lat studiował ten przedmiot i ma jakąś wiedzę. Więc sumując, da się pomóc tylko jeśli koleżanka jest zdolna do małej przebudowy swojego życia. -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
monk.2000 odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
wieslawpas, jedyna rada. Zebrać te osoby, przy których to masz i postarać się znaleźć cechy wspólne, które mogą to powodować. -
omeeena, miło sobie przypomnieć o tobie. Opowiadaj!
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
monk.2000 odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Są takie sytuacje, jak trzeba przemawiać to wiele osób też nieźle się stresuje. Wypowiedzi publiczne, przed kamerą, ilu na tym wymięka. Ja się trochę wycwaniłem, bo jak byłem ministrantem to pełniłem rolę lektora. Trochę mogło to pomóc. Jednak najlepsza metoda to mieć twardy obraz siebie i nie przesadzać z analizą: "co pomyślą inni?", "jak wypadnę?". -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
monk.2000 odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Może brak kontroli, chcesz wywrzeć jakieś wrażenie, a nie jesteś pewny czy wyjdzie. Do tego brak relacji na poziomie towarzyskim, a tym oficjalnym. Nie możesz być w pełni "sobą", no i stąd. -
anna.anakaia, jak bym miał z kim to bym się napił. A tak to herbatka zostaje.
-
Reiben, nie słucham cięzkiego metalu ostatnio. Ewentualnie jakiś hard rock, Dio, Ozzy. Może być?