Skocz do zawartości
Nerwica.com

monk.2000

Użytkownik
  • Postów

    8 648
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez monk.2000

  1. buka, skąd? Że jest zbyt ambitna?
  2. Cześć. Zdążyłem 3 minuty przed zamknięciem ostatniego sklepu kupić Coca-Colę. :)
  3. [videoyoutube=EPOIS5taqA8][/videoyoutube]
  4. napoleon, pewnie jakiś lęk znajduje ujście, kiedy siedzisz przy komputerze. Nie wiązałbym tego z samą maszyną. Może potrzebujesz odetchnąć od najnowszej techniki, potrzebujesz czegoś naturalnego. Może czytaj książki, to coś analogowego. Ja miałem lęk przed czytaniem. Myślę, że jakaś analogia występuje.
  5. Jeśli chodzi o internet, polecam zainteresować się tematyką netykiety, czyli kultury w internecie. A w kwestii samego sprzętu: podszkolić się po prostu. Na początek jakąś książkę o systemach operacyjnych, potem coś z programów użytkowych, jak się wciągniesz to możesz próbować liznąć coś z działu o sprzęcie.
  6. Ja siedzę dziś w domu, więc wielkiej różnicy mi nie robi jaka jest pogoda. Mogą nawet meteoryty spadać. Byle nie w mój pokój!
  7. Cześć. Byłem na porannej herbatce u babci, a teraz się zastanawiam co dalej. Wpadłem na pomysł, że skoro od dzieciństwa prowadzi mnie myśl, żeby być jakimś człowiekiem nauki to przeczytam biografię P. Feynmana, którą kiedyś kupiła mama. Do tego uderzam w poradniki savoir-vivre'u. To dobra metoda na uspołecznienie.
  8. k123, może terapia książką? Ja np. mam niespełnione ambicje jako naukowiec i zabieram się za książkę o znanym fizyku, nobliście. Wszystko po to by dostrzec w nim człowieka i zmniejszyć poziom wyidealizowania. Ewentualnie poznać sekret tej osoby dzięki któremu się wybiła. Co ty na to?
  9. MamSwojePoglady, czyli zostajesz? :) Masz gg? Szukam osób, które się pojawiają w nocnych porach, żeby nie siedzieć samotnie.
  10. bareten, ja mam DD od 7 lat. Cały hokus - pokus polega na tym, że po człowieku średnio widać te objawy i trudno szukać jakiejś pomocy, bo teoretycznie życie się nie zmieniło. Zmieniła się tylko jego percepcja. To bardzo delikatny objaw. Można żyć tak jak przedtem, ale nie ma radości po prostu. Chodzę do szkoły, spotykam się z ludźmi, wykonuje domowe obowiązki. Wszystko po staremu, z jednym warunkiem, życie jest wielka pustka, na obrzeżach której są jakieś nieznaczące byty, w tym i ja.
  11. MamSwojePoglady, hartuję ducha. Lubię czasem na przekór zrobić potrzebom cielesnym. Może się nie biczuję jeszcze jak jacyś kapucyni czy inni bernardyni w średniowieczu, ale czasem fajnie być silniejszym niż niewygody. To daje takie niewzruszenie wobec trudności. Musiałbym tylko zacząć ćwiczyć fizycznie, a nie mogę się przełamać. Poza tym nie chciało mi się spać na razie.
  12. Też bym musiał zacząć od zera. Ale to w sprawach edukacji. Mam 23 lata, a wiedzę na poziomie liceum. Mam dużo czasu, bo jestem na etapie rehabilitacji po psychozie i teoretycznie świat stoi przede mną otworem. Tylko skąd wziąć motywację do nauki. Podejrzewam, że wiele ludzi się uczy, bo się tego wymaga od nich. A to rodzicie, a to brak pomysłu na siebie i się idzie do szkoły wyższej. Jak się zastanowić, to zdobywanie wiedzy jest rzeczą męczącą. Wymagającą poświęcenia. A żeby się poświęcić potrzebna jest jakaś idea. Nie sądzę, żeby po przeczytaniu połowy książek na moich półkach świat czy ja sam stały się lepsze. Z drugiej strony wiem, że jak nie będę miał wykształcenia to kiepsko będzie z pracą.
  13. monk.2000

    Na co masz ochotę?

    Okej, ja na dobrą pizzę.
  14. buka, mam Chessmastera XI, na płytce, kupiłem na przecenie za 9zł Jeden z lepszych w tej kategorii, może zacząłbym grać na nowo. Wkurza mnie tylko, że zawsze trzeba wkładać płytę.
  15. monk.2000

    Na co masz ochotę?

    Na to, żebym rozumiał wiedzę naukowa z książek i umiał zapamiętywać. To uczyniłoby moje życie łatwiejszym.
  16. Rozbudzę trochę temat, czemu nikt nic nie pisze? Czekacie na mnie ?
  17. Miro, wiem, ale też chodzi o ten klimat. Na starym komputerze, to jak w starym kinie.
  18. Luktar, ja za to mam fajną encyklopedię multimedialną o kosmosie, ale nie mogę jej uruchomić bo mam "za nowy" komputer. Zastanawiam się nad złożeniem zabytkowego sprzętu, tak gdzież z 2001 roku.
  19. Ja kiedyś nawet zająłem 2 miejsce w olimpiadzie o tematyce astronomicznej. Za pierwsze był teleskop. Ale i tak było warto, szkoda, że teraz mało z tego pamiętam.
  20. Candy14, co tam? Oglądacie jakieś seriale? Szkoda, że mam tylko 1Mbps bo wszystko wolno się ściąga.
  21. Candy14, cześć. Ja dość długo spałem, więc nie wypada kłaść się o jakiejś tam 1:30.
  22. Kestrel, Wielkie dzięki, wkleję sobie do notatnika.
  23. Wow, a właśnie: poleciłby kto jakiś dobry film dokumentalny?
×