Skocz do zawartości
Nerwica.com

monk.2000

Użytkownik
  • Postów

    8 648
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez monk.2000

  1. 0Rh+, może się wybiorę na jakiś turniej za jakiś czas. Ta gra to dla umysłu niezły orzech do zgryzienia. Możliwość kombinacji jest ogromna, dobre posunięcie po 3 ruchach może się okazać nieskuteczne i prowadzące do przegranej. Poza tym nie znam takiej gry, która by wprowadzała takie napięcie. A na turnieju jak się gra na czas i jeszcze o nagrodę to można się spocić.
  2. 0Rh+, pogodziłem się, że raczej nie rozwinę swojej kariery szachowej. Szachy są fajne i do tego mają ciekawą otoczkę wokół siebie. Taka wyższa kultura. Niestety szachy mi nie idą, ale to chyba wina tego, że po pierwsze jestem stary, a po drugie to mam inny sposób myślenia, bardziej obrazowy niż czysto logiczny. Fajna stronka z kolekcją anegdot szachowych. http://www.sternik.yoyo.pl/Anegdoty.htm
  3. Dobry wieczór. Nie mogę się wyspecjalizować, czytam wszystko po trochu i ostatecznie moja wiedza nie ma jak znaleźć zastosowania w pracy. Za dużo dziedzin. Samopoczucie w miarę, przede wszystkim więcej wewnętrznej ciszy, mniej męczących myśli. Jak widać terapia likwidująca skutki przynosi rezultaty.
  4. Ja grałem chwilę w Icewind Dale II, ale ze smutkiem stwierdzam, że gry już mnie nie wciągają.
  5. Chciałem się wypowiedzieć, ale nie znam się na zombie. Dzisiaj pierwszy dzień w szkole byłem i nawet na tyle się czułem, że pomyślałem, że może kiedyś będę mógł studiować.
  6. monk.2000

    Co teraz robisz?

    Czytam książkę, w tle gra Belind Carlisle i najnowsze wydanie koncertowe. Co raz bliżej do szkoły. Ale się nie stresuję mocno, bardziej się obawiam o organizację.
  7. Ja idę dzisiaj do szkoły. Chyba będę starał się uporządkować praktyczną część życia. Za długo żyłem w jakieś ascezie i jedyny efekt, to może większa odporność na ból, ale co z tego jak się nie łapię w codzienności.
  8. Zna ktoś progresywne trio Emerson, Lake & Palmer? W sam raz na bezsenną noc.
  9. 1.2.3. Test awatara. Idę grać w szachy.
  10. buka, czego jesteś ciekawy? Ja to w ogóle mam zawyżone ambicje, to mnie załatwiało w szkole. A nie można być zawsze najlepszym, to sprzeczne z prawami natury. Myślę, że jak będę miał zdrowe podejście to szkołę zaliczę i zdobędę jakąś wiedzę.
  11. Cześć. Nie mogę zasnąć, a dzisiaj rano do szkoły jadę. Jakoś przędę.
  12. medytacja-nasza-forumowa-grupa-wsparcia-t19376.html Tu sobie zajrzyj. Co do medytacji, efekty nie są szybkie, trzeba długotrwałego treningu. Może coś poczujesz na początku, ale jak ktoś w rozsypce to mało. Szkoda, że nie mam jednej książki w ebooku, to bym dał stosowny cytat.
  13. Ahma, trudno tak przez internet pomóc. Staraj się być twarda jak Schwarzenegger. Wiem, że psychika to nie mięśnie, ale czasem trzeba zebrać siły. A to nie wina kombinowania z lekami?
  14. Rzeczywiście fajnie, większość burd jest o totalne bzdury, o pieniądze (okej za coś trzeba żyć, ale czasem to zakrawa o wyrachowanie i materializm), spotykanie z kumplami, dziwne zachowanie (oglądanie kobiecych tyłków, spluwanie), więcej przykładów mi nie przychodzi do głowy. Czemu nikt się nie kłóci o wyższości muzyki disco nad hard rockiem, albo o to czy Tybet powinien być niepodległy.
  15. Cześć. Dzisiaj grzecznie idę spać, bo jutro pierwszy dzień szkoły. Może tym razem się zmobilizuję, oby.
  16. Ahma, chyba nie ma szybkiej recepty, ludzie odczuwają różne emocje. Fajnie by było odczuwać tylko pozytywne. :)
  17. Marcin20.04, cześć. Kestrel, motywacja głównie, kiepski stan psychiki, itd. Wkurza mnie jak muszę tłumaczyć co robiłem od czasów skończenia liceum do dzisiaj. Nie każdy to zrozumie, że można nie funkcjonować.
  18. Kestrel, maturę zdawałem w 2009r. Próbowałem studiów, ale ciągle coś utrudniało. Obniżyłem poprzeczkę i na razie rok mam za sobą, a przed sobą rok. Saraid, cześć hania33, a ty uczysz się jeszcze? Czy jesteś wykształcona i już nie musisz?
  19. Reiben, to jest nas dwóch. Też zamierzam polepszać angielski.
  20. Ja najgorsze samopoczucie chyba miałem zimą. Jesień można przeboleć, są kasztany i w ogóle... Też pewnie sprawa na ile kto jest człowiekiem podatnym na zmiany pogody, aaa, meteopatą jest (przypomniało mi się).
  21. Kestrel, mi to aż tak nie przeszkadza. W tym wieku to człowiek sam powinien wiedzieć co dla niego dobre. W końcu komunizm się skończył i trzeba dbać o siebie. Liczę, że po techniku informatyku będę łapał jakieś drobniejsze pracę, żeby mieć pieniądze na jakieś studia techniczne.
  22. wieslawpas, ja myślę, że objaw sam w sobie nie jest szkodliwy. Istnieją różne zjawiska optyczne, ja np. w okularach mam różne zniekształcenia optyczne. Ale nie robię z tego tragedii. Myślę, że gorsze jest, że się nakręcasz. Od siebie dodam, że długo chodziłem po lekarzach szukając rozwiązania na męty i mroczki w polu wiedzenia. Dopiero psycholog mnie przekonał, że to po prostu temat zastępczy i bardziej zwracałem uwagę na to co już istniało.
  23. monk.2000

    Witam

    jo-anna, cześć. Jaki plan działania? Narzekać czy działać? Narzekanie działa tylko na krótką metę, to mechanizm psychologiczny nie sprawdzający się w nerwicy, bo tylko nakręca sprawę. Od kiedy przestałem narzekać w głowie oraz bliskim poczułem się lepiej.
  24. hania33, witam. Kestrel, zgadza się. Zależy od tego jaki kto jest obowiązkowy. Jak pomyślę, że ucząc się robię coś pożytecznego to się humor poprawia, bo się nie czuję nieprzydatny,
×