Skocz do zawartości
Nerwica.com

monk.2000

Użytkownik
  • Postów

    8 648
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez monk.2000

  1. Ale mnie głowa boli. Teraz mam dylemat: udało mi się wstrzymać myślenie na tyle ile chciałem, czyli medytacyjny sukces. Ale potem stwierdziłem że pogram w szachy i przełączyłem się w tryb intensywnego myślenia, w sumie ten drugi też nie jest zły. Daje taki rozpęd. No i teraz mam dylemat jak się w tym połapać. Oczywiście, jak to przy dylematach bywa liczę na jakiś ciekawy zwrot akcji.
  2. Ja trochę pograłem w szachy, ogólnie cieszę się że jakoś mi lepiej idzie. Na razie tyle wystarczy, czuję że moje szare komórki zostały nakarmione. Nie wiem co dalej. Może wrócę do słuchania muzyki
  3. No przekichane w pewien sposób, mam porównanie jak było kiedyś. Ale staram się widzieć jakieś zalety, myślę że to po prostu inny stan niekoniecznie gorszy.
  4. Nie jest przyjemna, no ale jak już mnie spotkała to stała się częścią mnie, no i teraz trudno żyć w rozdwojeniu i tej części mnie nie akceptować.
  5. Ja czekam tylko na jakiś przełom w moim życiu, jeden już nastąpił, kiedy zaczęła się depresja. Tam zmęczyłem się życiem. Może kiedyś zmęczę się depresją.
  6. Ja nie jestem za, bo nie miał bym czasu na przygotowanie się na coroczny turniej szachowy. -- 20 lis 2012, 22:43 -- Dobranoc, idę już.
  7. Nikt się nie odzywa? Ja poczułem pewien przypływ szczęścia, niedużo, ale dobre na początek
  8. Tradycyjnie: dość spokojny, bez jakiś atrakcji niesamowitych.
  9. Mój kolega kiedyś słuchał. :) [videoyoutube=D0EysM1iNMk][/videoyoutube]
  10. Mi nowe idee w głowie sprawiły radość.
  11. monk.2000

    Fobia szkolna

    Cześć fobicy. Ja póki co mam luzacką szkołę, więc fobia nie daje o sobie znać. Ale mam zamiar wrócić na studia. Wtedy problemy mogą wrócić. Obym zdążył się z nimi uporać.
  12. Przewidywalność ludzkich zachowań. Czasem czuję się niepotrzebny skoro rozmowa mogłaby przebiegać sama.
  13. No szczęśliwym trzeba być z głową. Taka pozorna radość, że się na luzaku podchodzi do życia to fajne, ale czy ja tego bym chciał dla siebie?
  14. Przyglądam się rozmowie, lubię jak się coś dzieje.
  15. Młodzi emeryci, to również ja. Nic dodać, nic ująć.
  16. Ja sobie herbatkę chyba zaparzę. Też czasem jak się źle czuję, lubię zjeść coś dobrego, zwykle nie pomaga.
  17. To by było, a ja dzielę każdy włos na czworo.
  18. No, fajnie by tak było na luzaku do życia podchodzić.
  19. W sumie to bym chciał osiągnąć "stan bez problemów", gdzie problemy nie istnieją albo zostały rozwiązane. Chodzi o dylematy życiowe, nie o codzienne sprawy, bo to są zawsze jakieś, od nich się nie ucieknie.
  20. Hejka, ja ciągle rozkminiam problemy, kiedyś to musi się skończyć.
  21. Nie wiem. Na zmianę widzę jakiś sens w działaniu, a potem sobie myślę że nic nie ma sensu i się kładę do łóżka np. Więc nie wiadomo. Mimo wszystko raz na tydzień będę się starał aktualizować. W 3 poście jest wykaz możliwych tematów, idę wg. tej listy.
  22. silence_sadness, Jak idzie nauka? Idzie się skupić, czy jakieś dołujące myśli chodzą po głowie?
  23. Thx, co by było można robić gdyby samopoczucie pozwalało, ale z drugiej strony nie było by tyle pomylonych przemyśleń.
×