monk.2000

Witam oczekujących na zagładę. Kto jest za grzybem atomowym ręka w górę :)

Kot ci łapą na czwórkę nacisnął?

Proponuję jakiś krajobraz naszkicować, jakąś cerkiewkę prawosławną, starą kamienicę. :)

No bo tak: jak się zastanowisz, to co tam jakaś muzyka. Z czego tu się cieszyć, parę dźwięków, w kółko to samo. Ale jak się otwarcie podejdzie to potrafi przywrócić wiarę w człowieka.

Mi radość sprawia muzyka. Tylko tyle i aż tyle.

No to wiek urwisowy, starszego możesz posadzić przy komputerze i jest spokojny.

Mara_, poznając dzieci poznajesz siebie.

Zastanawiam się czy aby nie pograć w Tomb Raider 3

http://9gag.com/gag/5969024 Rozbawiło mnie to.

girl anachronism, Snejana, cześć. Jakoś żyję. Zresztą niedługo będzie po niedzieli.

Nie lubię tego rozdwojenia, jedna połowa mnie by coś chciała, druga jest przeciwko. To nieprzyjemne.

Ja też specjalnie nic nie planuję, pewnie dzień nie wykaże się niczym szczególnym.

Nie jestem w temacie, widzę że rozmowa się kręci w najlepsze.

Ja też witam, ktoś ma ochotę na grę na kurnik.pl ?

O tutaj teraz przetransmutowało forumowe życie. Ja przy czuwaniu.

Witam w klubie wsparcia Początek grudnia. Jakieś postępy, osiągnięcia? Ja podchodzę do nauki, że nic od razu. Staram się podzielić pracę. Tak żeby nie było niepotrzebnego stresu. Skupienie na tym co robię w danej chwili. Przyznam że dużo ostatnio nie zapamiętałem nowych informacji, ale tylko dlatego że mój mózg jakoś nie specjalnie mi na to pozwala. Duży wysiłek.

Nowe pomysły, a tak to raczej nic.

Wow, kolekcji mogę tylko pozazdrościć.

Czekam aż dojrzeje myśl o nauce. Niestety nauka z prawdziwego zdarzenia to proces twórczy, nie tylko odtwórczy a do tego trzeba odpowiedni moment mieć.

Mógłbym się trochę więcej porozwodzić, ale może porozmawiajmy na tematy offtopowe.

To fakt. Tylko często sobie wyobrażamy że bez tych wszystkich objawów byłoby lepiej. Na pewnym poziomie na pewno. Inaczej nie znaczy gorzej.

Lepiej się nie zmuszać, zająć się czymś np. Organizm ma swoją inteligencje, nie zawsze można go zmusić do współpracy. Ale czy to źle?

nika_n, a dużo spraw na głowie?

No jeśli masz poczucie że czas można marnować to chyba dobrze. Niektórzy chyba myślą, że czas się nie zużywa. Na poziomie tego co się w koło dzieje oczywiście.

Snejana, No to fajnie. Jakie wnioski? Jakie stężenie poczucia winy?