monk.2000

zielonawitolda, no te głosy już takie są, złośliwe. Może jakiś inny lek, niekoniecznie Zolafren?

LATEK50Śpi mi się dobrze, ja mam w tę drugą stronę że bym mógł spać za dużo. fobos Też mam materiał do nauki, nawet mi wchodzi wiedza, tylko mi się nie chcę, bo zapewne szczęśliwszym to mnie nie uczyni. A tego mi głównie brakuje.

No, ta zasada mi się podoba. Czasem ją stosuję. Sam nie wiem jak ten dzisiejszy dzień poprowadzić. Tak żeby miał ręce i nogi.

Candy14, ciekawy powód do radości. Mnie coś cieszy pewnie, tylko nie wiem co.

Dopiero wstałem. Myśli o rozpoczęciu kolejnego dnia trzymały mnie skutecznie w łóżku. No ale wstać kiedyś musiałem i oto jestem. Jutro mimo wszystko postaram się wstać wcześniej.

Przy okazji przypominam o swoim blogu. Podjąłem decyzję, że będę próbował go kontynuować i stopniowo udoskonalać (Również starsze posty). http://brain-explosive.blogspot.com/

W sumie nie jestem samotny, przydałby się ktoś kto dałby dobry przykład postawą życiową.

Ale odjazd w tym wątku. Wiecie że już nie łapię o co chodzi? Dosłownie Emerson Lake and Palmer w dziedzinie pisania wątków.

Gdzieś w "Mam fioła na punkcie zwierząt" jest filmik z moim kotem. Niestety go nie widać za bardzo, nie chciał żeby go filmować.

Brakuje tylko wykończonego i jego pajęczaków.

Myślę, że gdybym potrafił zaakceptować swoją chorobę, to była by to droga do szczęścia. Staram się to realizować przynajmniej drobnymi kroczkami.

Teraz patrzy na monitor zaciekawiony. Trochę rozrabia ostatnio, ale nie można mu mieć za złe tego. Masz jakąś fotkę? -- 13 lis 2012, 00:12 -- A kwiatka nie masz w pokoju? Może to nie kotek, ale też jakieś żyjątko.

Żebym tylko sam w tę noc nie został, na facebooku już się wyludniło.

Też mam lekkie bezrobocie, kot za to ma zajęcie bo się przymila do mnie.

Cześć. Ach ten jednomegowy internet. Wysyła tylko 128 kb/s. Jeszcze kabelki złączone poprzez skręcenie mi się odczepiają. Przydałaby się lutownica działająca. Jutro się tym zajmę.

Ja bym się przeszedł na imprezę. Potańczył trochę, tylko żeby mnie nikt nie męczył z alkoholem. Nie mogę praktycznie pić.

Ja z kosmetyków używam, dezodorantu-kulki, mydła oraz szamponu. Czasem dojdą jeszcze jakieś bajery. Ogólnie jestem początkujący w tej branży. Może kiedyś kupie sobie książkę: Przemysł Kosmetyczny i będę zgłębiał ciekawostki chemii użytkowej. Na razie obstaję przy śrubach i komorach absorpcyjnych.

Też zmęczony, a humorek jakiś też jest. Nie lubię tych całych ceregieli z chodzeniem spać, posiedzę jeszcze na forum.

[videoyoutube=Yf_Lwe6p-Cg][/videoyoutube] W chwili gdy włączyłem ten wątek, leciało właśnie to.

Gdzieś miałem dobry filmik na YT o samotności, ale chyba usunęli. A szkoda, bo chciałem obejrzeć go jeszcze raz.

Tak, wszystko co potrzebne.

Ja czasem kogoś odwiedzę, ale samotność to raczej wewnętrzny stan niż jakiś brak innych ludzi. Nie zawsze.

Proponuję ściągnąć z torrentów paczkę 6666 in 1 games. Te gry liczą się jako adandonware, więc raczej nie ma co się spodziewać Policji u drzwi za piratowanie. W takiej paczce są wszystkie gry na konsole starszej generacji.

Może jakiś sport zamiast tego? Albo jakaś gra na komputer?

[videoyoutube=KkMuXhHd4ak][/videoyoutube] Jednym słowem Zabójczy Widok.