dogomaniaczka

hej, ciężki dzień i noc..nie spałam w nocy, rano poważna rozmowa z chłopakiem, ale w końcu doszliśmy do porozumienia..czuję się zmęczona.. na pocieszenie robimy dziś spaghetti. i zrywamy tapety paskudne i będzie malowanie, chcemy zrobić przytulnie do świąt

dziś mojemu bratu, który również miał różne problemy wykryto tężyczkę. zadzwonił do mnie żeby mi powiedzieć żebym poszła się przebadać bo może stąd się moje problemy biorą z omdleniami lękami i depresją bo to podobno dziedziczne....za dużo tych hipotez się robi ale kolejna rzecz mi daje do myślenia.

Mam jakis tam z tych slabszych, ale raczej nie lykam, czasem mnie to bardziej nakreca bo soboe wmowie ze jakos dziwnie zareaguje na leki. W domu umiem odwrocic uwage..minelo uff

E tam ja nie spie..

ataki wyglądają okropnie, właśnie mam takowy, próbuję przekonać siebie że jestem za młoda na zawał serca i że to tylko lęk...próbuję robić cokolwiek byleby się na tym nie skupiać..klikam bez sensu po forum..

buka, nie jestem konfliktowa, wręcz przeciwnie, ale teraz mam pms...:/ dlatego ostatnio tak. robię cokolwiek byleby nie myśleć....próbuję odwrócić uwagę..

poza tym że właśnie mam atak paniki, wcześniej się pokłóciłam z chłopek który poszedł spać na kanapę, miałam krwotok z nosa z nerwów to git.. --

ja to dziś chyba nie usnę.

naszły mnie złe wspomnienia, rozryczałam się.

tak..też tak czasem mam.. dobra włączyłam smutną muzykę i mam sobie ochotę popłakać..

samara22, a kiedy ten Twój pokój będzie? coś długo czekasz..

_wovacuum_, złota myśl

co tam dziołchy? ja wcinam mentosy, a co mi tam

dobry wieczór

tak :) ale póki co mam herbatkę

winka nie lubię ale ostatnio mam ochotę na

a ja właśnie makarony, mięcha, sery od jutra muszę się opanować trochę

a ja za to kluski tonami bym jadła do zupy to więcej klusek niż zupy

samara22, A ja znowu tuńczyka nie lubię :)

tuńczyk ? ja nigdy w sumie nie kombinowałam:) zawsze zwyczajnie mięso mielone, kluchy i duuuża ilość sera:) ale już nie wychodzi takie dobre jak kiedyś..zmienili te sosy pomysł na i już tak mi nie smakuje.. w ogóle do gotowania ostatnio powoli wracam, bo też się z tym leniłam :) ale ostatnio u mnie w domu się zajadamy chili con carNe , polecam, PYCHA!!

a ja się tylko zastanawiam czemu pomimo tylu przyrkych komentarzy pod adresem tylu osób kicikici nie ma jeszcze ostrzeżenia bo neiktórzy tu naprawdę są wrażliwi i biorą to do siebie...przykro -- 23 paź 2011, 21:28 -- dune, jutro zrobię i pewnie jak zwykle zjem za dużą porcję :) ale spaghetti to moja ulubiona potrawa :) :) kiedyś nawet 2 razy w tygodniu robiłam :)

no szkoda, powinniśmy się wspierać, nie mówię też o tym że zawsze trzeba sobie słodzić ale powinno to wszystko być z wzajemnym szacunkiem i na poziomie..bo tak aż się odechciewa wchodzić.

dobra, macie rację to nie ma sensu :) i to tylko i wyłącznie przykre.

samara22, chyba tak...chociaż muszę powiedzieć że złość na to co było tu wypisywane odwróciła moją uwagę od smutku..więc w rezultacie może i na dobre wyszło.

http://d30opm7hsgivgh.cloudfront.net/upload/50894734_4BnyfV1j_c.jpg