Skocz do zawartości
Nerwica.com

dogomaniaczka

Użytkownik
  • Postów

    6 163
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dogomaniaczka

  1. dogomaniaczka

    Co teraz robisz?

    Kiya, późno dość na obiad a ja nic nie robię, wróciłam ze spaceru z ukochanym, pewnie zaraz będziemy grać w kanastę do 2 w nocy jak to ostatnio mamy w zwyczaju
  2. łącze się z wami w bólu.. martu, a byłaś u psychiatry tej mojej już ?
  3. niech ten dzień się już skończy....
  4. dogomaniaczka

    Co teraz robisz?

    piję melisę i myślę czy iść spać
  5. ja to chyba wypiję melisę na pms i pójdę spać bo te dni są beznadziejne..
  6. a ja mam teraz wieczne lęki przed tym że wariuje, że tracę zmysły, że już nie da mi się pomóc...mam tego dość, teraz przez pms mi się to jeszcze nasila
  7. Siasia, super :) mi sprawiło radość to że nie będę musiała w ten weekend zostać sama bo akurat w ten byłoby ciężko, a tak mam nadzieję że za tydzień pojadę razem z tż w góry świętokrzyskie do jego mamy oby :)
  8. Laima, super :) ja może jutro mojej coś dobrego zrobię bo dziś biedulka cały dzień musi głodować.. a dzień minął ok, było dużo lepiej niż się spodziewałam, podbudowało mnie to, teraz jeszcze mam pizzę i czekam na top model żeby się pośmiać i idę spać bo zmęczona dziś jestem
  9. a mi sprawiło radość że owa pani pożegnała się z forum i że jestem zajebista bo sobie poradziłam z atakiem i że pies nie ma dysplazji oł jee
  10. lękowy jutro też taki będzie, ale może przynajmniej będę z siebie dumna że przetrwałam..
  11. Siasia, musimy przetrwać te gorsze dni też..ja to mam tak ze względu na jutro głównie..ale no co, nie damy się, nie nie nie nie, nie ma mowy.
  12. a spadek motywacji też mam..i senna jestem i leniwa..może to ta zmiana pogody bo z kim nie gadam to też tak ma chłopak, mama, tata nie jestem sama z tym
  13. tylko że jak się ma atak ciężko się coś robi..ale trzeba się zmusić żeby nie było gorzej..aj jutro zamierzam od razu coś zacząć, bo dziś wstałam, nic nie robiłam konkretnego oprócz nakręcania się, myślenia..wystarczy że powiem sobie w głowie" o jezu coś mi jest" i już czuję lęk , a jak wkurzę się powiem sobie" nic ci nie jest, nie daj się, nie daj sobie zniszczyć życia" to od razu lepiej..masakra z tą psychiką chyba sobie na jutro wypiszę motywujące myśli nakartce
  14. Siasia, dokładnie tak jest..ja mam jutro bojowy dzień..zostaję sama, dodatkowo będę mieć stresa bo pies jedzie na prześwietlenie , już postanowiłam że wezmę tabletkę, a potem ..potem nie mogę dopuścić do ataku bo będzie kiepsko ..
  15. samara22, jakieś witrażyki na okna taka tam dziecinada, ale czasochłonne i odwraca uwagę..ale to jutro jak zostanę sama boję się ale nic mi chyba nie grozi..wezmę sobie proszek a potem się zajmę malowaniem..oby nie dopuścić do mega ataku
  16. a ja dzis nic nie zrobiłam, boję się bardzo jutra.. muszę wygrzebać swoje farby żeby zająć się malowaniem to może jakoś dam radę
  17. Czapla, sama się nakręcasz ja czsami sobie coś wmawiam a im bardziej o tym myślę to bardziej to "odczuwam" dlatego jedyna opcja odwracanie uwagi na siłę..
  18. staram się ale dziś jakoś tak ciężko..
  19. był jakiś taki dziwny, leniwy, nie mam ochoty na jutrzejszy, nie chce mi się jutro walczyć, chciałabym sobie zrobić malutką przerwę... ale chłopak mi pewnie nie da, powie że nie można stracić tego co osiągnęliśmy i w sumie racja
  20. Siasia, ja też dziś mam jakiś leniwy, aczkolwiek byłam na dwóch spacerach - jeden z chłopakiem, drugi sama i 2h sama w domu więc nie tak źle ale dziś jakoś gorzej się czuję i nic mi się nie chce.. Aga1, ja dokładnie tak samo zaczynam..jutro chłopak chciał mnie zostawić na 6h już ale to za dużo, i tak 3h mi się wydaje długo i się obawiam..ale może jakoś to będzie
  21. to chyba nie nerwica do końca bo to niemożliwe 5 ataków to ja w ciągu dnia miewałam
  22. aqnieszka, tylko 5 ataków w ciągu paru lat? punkt 1 również mi pomaga :)
  23. poczytam wieczorem to może mnie to zmobilizuje żeby samej znowu zacząć
  24. Laima, nie wyobrażam sobie żeby miało Ci się kiedykolwiek polepszyć jeśli stamtad się nie wyniesiesz..
×