Skocz do zawartości
Nerwica.com

dogomaniaczka

Użytkownik
  • Postów

    6 163
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dogomaniaczka

  1. Thazek, to dobrze bo P. się pewnie żebra na twarzy odbijają jak się przytula ucałuj ją ode mnie btw :) dawno z nią nie gadałam :)
  2. Thazek, no Ty to jesteś tai chudy że się nie dziwie że nie grozi Ci hej wszystkim, jestem z siebie dumna przetrwałam najgorszy dzień w roku, czyli Wigilię, nie siedziałam sama a z chłopakiem i rodzicami, a dziś udało mi się do rodziców dojechać bo chłopak wyjechał :) co prawda oni jadą do dziadków na obiad, dla mnie to za wysoki poziom ale i tak jest dobrze :) i nie wzięłam żadnej tabletki :)
  3. no niestety łapka wciąż się nie zgina tak jak trzeba, choć jakby odrobinę lepiej...zobaczymy czy jutro nie zacznie od nowa kuleć martwię się jak zacznie to w poniedziałek umawiamy się na konsultację do jeszcze innego ortopedy..tylko skąd kasę na to brać za wizytę u naprawdę dobrego specjalisty około 200 zł...
  4. dogomaniaczka

    Co teraz robisz?

    a no właśnie..w necie jest mnóstwo psychologów, szukam w wątku tutaj, bo już się kiedyś sparzyłam jak poszłam do kogoś zupełnie obcego i nie wspominam tego za dobrze. Smolna to jeszcze nie tak daleko, dzięki w każdym razie :)
  5. dogomaniaczka

    Co teraz robisz?

    Dariusz_wawa, czy to jakiś polecany przez Ciebie czy tak znaleziony w necie? bo zależy mi na sprawdzonym psychologu.
  6. dogomaniaczka

    Co teraz robisz?

    szukam psychologa w swojej dzielnicy...ciężko..
  7. raczej sam, ale miejmy nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby :) oj trzeba robić coś codziennie, bo jak się wypadnie z rytmu to już koniec.
  8. Laima, no niestety.. kurczę jeszcze ta pogoda dziś, cały dzień chodziłam rozdrażniona, głowa mnie boli, zmusiłam się dosłownie żeby iść do sklepu i na spacer, nie chcę się cofać, wystarczy że 3 dni nie pójdę do sklepu i znowu będę się bać. no ale póki co codziennie chodzę. brr okropny dzień
  9. hehe ja też kiedyś tyle chadzałam, teraz mnie raczej przez lęki, no i w mieście mieszkam :) martwię się, bo trochę to już trwa..od września nam nawraca :/ no ale zobaczymy:)
  10. chyba jednak potrzebuję prawdziwego psychologa, w tej okolicy co napisałam, bo niestety dojazdy na mokotów, sadybę itp. kończyły się rezygnacją z terapii.
  11. Laima, jeszcze nie wiemy, chcemy jej to zdjąć na noc, żeby nie skakała od razu po zdjęciu..ale strasznie ją już to swędzi boję się że znowu będzie kuleć..jak tak to od poniedziałku codziennie na zastrzyki :/ a potem to ja już nie wiem co..brakuje mi długich spacerów z nią
  12. hej, najadłam się, za godzinę idę do sklepu i na spacer. jakoś nie mam najlepszego humoru.
  13. cóż, zgadzam się z Twoim podpisem
  14. paradoksy, oj..nienawidzę tego..okres świąteczny... do nas przyszły dziś już wszystkie prezenty dla rodziców, tak mi się podobają, że chętnie bym sobie zostawiła zwłaszcza podgrzewane prześcieradło na taką pogodę
  15. o mamo, Basia, ale mi narobiłaś ochoty na mirindę
  16. dużo wody z Laima nie wiem czy Kasia się poświęci
  17. ja ostatnio oglądam How I Met Your Mother :)
  18. a no smutny pysiek, bo nie można już tak biegać, jak to ona lubi :) a co się stało nie wiadomo, do końca..nadwyrężona łapka, stan zapalny no i leczymy, niestety biegać nie może więc w domu mam wesoło bo ma za dużo energii :) biedne te Twoje psiaki że pogryzione były
  19. modelka ma chorą łapunie jutro już zdejmujemy opatrunek, może nie będzie kulawizny..oby!
  20. głowa mnie boli, przyszłam się pożalić, bo jakoś dziś mi gorzej..niby mam prawo do gorszych dni , ale niech już sobie pójdzie gorszy nastrój
  21. chodzę sama do sklepu po pół roku przerwy
×