Lord Cappuccino

Łaj... Trochę szkoda, że już nie ma chata, ani irca, ani shoutboxa(który istniał na tym forum chyba najkrócej w historii wszystkich for dyskusyjnych).

Moja pierwsza nie była stara... a, wróć, jesteśmy dalej przy temacie skórki.

Weź mi nie mów takich rzeczy bo się zaraz wzruszę. Rozklejam się przy takich sytuacjach. Taka sytuacja.

Na forum nerwica.com nawet najwięksi lewacy mogą zostać konserwami.

Ta nowa skórka to zalatuje jakąś stęchłą skórką. Wybaczcie za wysoce naturalistyczne porównanie ale przypomina ona naplet który od dawna nie miał styczności z mydłem. Stara to klasa sama w sobie, ot co!

Na nowej skórce praktycznie nie da się tego zrobić. Na starej klik w nicka- i gotowe!

Niech zgadnę, korzystasz z nowej skórki?

Ale to nic nie szkodzi, rzuć to opakowanie w grupkę chłopaków z hyperreal, będziesz miał wrestling na żywo, w stereo i kolorze. Taaak, fajka do piwka to była fajna rzecz, ale mi na początku bardziej było szkoda fajki do porannej kawki i fajki w środku nocy na balkonie gdy przebudziłem się, aby wyskoczyć do kibelka. Ale amba fatima, było i ni ma. Tak jest lepiej.

True, stara może i jest archaiczna, ascetyczna, nie powala wodotryskami, ale przynajmniej jest funkcjonalna, ale dla pragmatyka ma to pierwszorzędne znaczenie.

Ja z dnia na dzień przestałem całkowicie, rachu ciach, na 'zimnego indyka'. Pierwsze dni to była istna katorga , no ale z czasem jest coraz lepiej.

Które? Te reklamy z abc co 2 posty? Przełącz się w ustawieniach forum na starą skórkę (subsilver3) i upewnij się, że masz AdBlocka Plus i po problemie(przynajmniej póki pozostaniesz zalogowany). AdBlocka Plus mam, ale mam też ustawioną "nową" skórkę. Chyba się przerzucę na starą. Polecam, mniej problemów jest z wszystkim.

Bez leków i w epizodzie choroby nie widziałem nic zlego we włożeniu psu w dupe petardy nienawidzę takich ludzi, dalej nawet nie czytam. Nie żebym usprawiedliwiał przemoc wobec zwierząt, ale gdybyś czytała dalej to pada tam takie zdanie- "Jak się zacząłem leczyć było mi za to wstyd i dopiero wtedy dotarło do mnie że to nie było do końca normalne". Można to po części zrozumieć jeżeli byłoby wytworem chorobowym. ChAD i schiza nie wybierają, równie dobrze mogło paść na Ciebie, na usera x, czy kogokolwiek innego.

Ciekawie czy to już preludium cioci (hipo)manii czy na razie absty po odstawieniu kwetiapiny. Mi póki co rzucanie fajek idzie dobrze, już nie odczuwam praktycznie abstów, ani chęci zapalenia. Parę dni temu miałem spory kryzys ni stąd ni zowąd , ale przetrzymałem.

Które? Te reklamy z abc co 2 posty? Przełącz się w ustawieniach forum na starą skórkę (subsilver3) i upewnij się, że masz AdBlocka Plus i po problemie(przynajmniej póki pozostaniesz zalogowany).

Oj, nawet nie wiesz ilu. Ja osobiście się do tej grupy nie zaliczam , raczej bliżej mi do Twojego jadłospisu, ale znam tu wiele osób które odżywiają się zdrowo, fit, lajt itede itepe, a mimo to wciąż tu siedzą. Dieta niewątpliwie ma wpływ na samopoczucie psychiczne ("jesteśmy tym co jemy"), ale samą dietę nie wyleczy się zaburzeń czy chorób psychicznych. Jeżeli ktoś twierdzi, że się wyleczył to albo kłamie, albo sam nie wie co mówi, ale nigdy tak naprawdę nie borykał się z zaburzeniem/chorobą psychiczną sensu stricto. Co nie zmienia faktu, że niekiedy odpowiednia(co nie zawsze jest synonimem dla=zdrowa) dieta ma olbrzymie znaczenie. Zdaję się, że chyba swojego czasu popełniłem jakiś wpis o roli diety ketogennej przy padaczce. Wyjątek oczywiście stanowią sytuacje, gdy to dieta, a konkretnie niedobory witamin, mikroelementów czy innych składników odżywczych były główną przyczyną zaburzenia psychicznego (czy raczej objawów ze strony oun imitujących zaburzenie), bo i takie sytuacje się zdarzają. Ale nie chcę mi się kurczaki lecieć po opasły wolumin "psychiatrii" z regału, więc tylko klasykami polecę- najczęściej witaminy z grupy B (B1, B3, B6, B12, kwas foliowy), D3 (ale również nadmiar), niedobór K, magnezu, cynku. Oczywiście mówimy o realnych, przewlekłych niedoborach, a nie jakieś kukuryku na patyku. Poza tym są choroby somatyczne, które mogą imitować zaburzenia psychiczne albo dawać w obrazie klinicznym jako jeden z objawów.

Nie Ty jeden, nie Ty jeden... Ach. To się błędnie zasugerowałem datą ostatniego logowania i pomyślałem, że ten post już trwa miesiąc okrągły. Tyle dobrze, że benzyn'a w baku jest bo mogłoby być różnie przez 4 dni. Ale chyba nie "latasz" za bardzo, co?

Naprawdę spadła Ci cegła na głowę w kościele czy masz na myśli depresję?

Jak tam miesiąc bez kwetiapinki upłynął? Neurony przetrzepane?

AtroposIsDead, ano powitać powitać mości pana.

No wiesz. www.youtube.com/watch?v=5NW3HF17Sho#t=00m29s 00:29-00:44

No co zrobić. Wiem że forum nie bangla jak szwajcarski zegarek, raczej bliżej mu do chińskiej podróbki radzieckiego komandira. (ale radzieckie leki to szanujcie!) Jak to mówią lepszy rydz niż nic i muszę chwilowo operować z tym co mam.

bedzielepiej, Ja wiem... ja też jem SSRI przez 11 lat (z przerwami), chociaż ostatnio zrobiłem sobie od nich post (w zamyśle dożywotni, ale okaże się w praniu czy nie polegnę na placu boju), a nie mam ani PSSD, ani osławionej SSRI-Induced Indifference (taki jakby rodzaj depresji polekowej właśnie). No ale są osoby, które uskarżają się na ww. przypadłości. Jak ktoś ma pecha to mu cegła na głowę w kościele spadnie.

Czy to aby na pewno była pregabalina? Bo opis efektów przywodzi mi na myśl inną substancję psychoaktywną.

Hm, ja mam Operę i najnowszą wersję AdBlocka Plus i te filmiki wyświetlają mi się tylko gdy jestem niezalogowany (na nowej skórce), a gdy jestem zalogowany (korzystam ze starej skórki) reklam nie ma wcale. Wniosek płynie z tego taki, że AdBlock nie ma tu nic do rzeczy, a na starej skórce te reklamy po prostu nie banglają ze względu na pewne ograniczenia techniczne. Pozostaje popróbować z innymi listami/filtrami do AdBlocka+ ewentualnie dołożyć NoScript albo w razie fiaska przełączyć się na starą skórkę w ustawieniach forum.

Na kliniczne ADHD/ADD , w tym kraju? Nic. Będziesz się jeszcze musiał sporo nagimnastykować przed psychiatrą, żeby wykazać mu, że te objawy to faktycznie ADHD/ADD i udowodnić, że chorujesz na to od wczesnego dzieciństwa. -- 20 maja 2016, o 21:43 -- Zależy po co i na co, jedno i drugie rozwiązanie ma istotne wady i zalety. Sulpiryd dodatkowo upreguluje receptor GHB, a amisulpryd jest antagonistą 5-HT7 (działanie przeciwdepresyjne). Pobierzesz trochę pirybedyl (nie powinien mulić jak reszta agonistów dopaminy z uwagi na dodatkowy antagonizm auto-/hetero-receptorów alfa2) i zobaczysz jak będzie. Agoniści dopaminy mogą u predysponowanych osób wywołać psychozę (co jest logiczne, bo nadmiar dopaminy czy trafniej- nadmierna transmisja dopaminergiczna na szlaku mezolimbicznym wywołuje 'objawy pozytywne'), poza tym istnieje ryzyko uzależnienia (jak od większości dopaminergików, żadna nowość) i wystapienia/ nasilenia zachowań kompulsywnych (hazard, seksoholizm, pociąg do dragów itp. ). No ale jak to się mówi, ci co nie ryzykują nie piją szampana. Poza tym to są raczej skrajności.