-
Postów
14 806 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Lord Cappuccino
-
Bo to nie są leki przeciwpsychotyczne per se. Neuroleptyki o wiele silniej hamują transmisję dopaminergiczną przez bezpośrednią blokadę postsynaptycznych rec. D2. Napisałem o tym tylko w kontekście tego, że mocno wątpliwe jest, aby SSRI spowodowały psychozę. Psychozę mogą spowodować wszelkie silne dopaminomimetyki, tj. agoniści dopaminy(stosowane w leczeniu ch. Parkinsona), amfetamina, metamfetamina, kokaina (patrz: psychoza amfetaminowa) itp. Przy zaburzeniach ze spektrum schizofrenii jak najbardziej można do neuroleptyków dołączyć LPD (w tym SSRI). http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12386545 http://bjp.rcpsych.org/content/197/3/174 A czemu Twój psychiatra nie chciał przepisać Ci SSRI? To już pytanie do niego ,a nie do mnie. Nie jestem jasnowidzem.
-
Sierpień, wstępnie będę. Kto organizuje w tym roku?
-
"Babe, I'm gonna leave you..."
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Fjara temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Hmm, nie jestem pewien... ale czy w powyższym porównaniu(?) owym szambem jest nasze forum czy eurokołhoz (vel EU)? -
Coś bym Ci napisał na temat WP, ale obawiam się, że mogliby mnie wy...jebejszyn z moda.
-
A gdzie tam. Nie siedzę i nie zbijam bąków (pomijajac siedzenie na forum ) , ani nie ogladam durnych filmików na jutjubie, bo to mijałoby się z celem. Celowa deprywka, dobrze mi robi na beret, poza tym mogę ponadrabiać różne sprawy na które zabrakło czasu za dnia.
-
Mi deprywacja snu bardzo pomaga. Po nieprzespanej nocy(kontrolowana bezsenność) co jakiś czas, czuję się jak nowo narodzony. Dziwię się jak ludzie nieraz piszą na foro, że to im w ogóle nie pomaga, no ale każdy jest inny.
-
Ano. Ale walnąłem takiego robo-mixa, że nie usnę choćbym nawet chciał (a nie chcę).
-
Arfour, Dobrej nocy.
-
U mnie to wyglądało zgoła inaczej , no ale mi to już odyebało na całego (w sensie zaburzenia psychicznego) relatywnie wcześnie, bo w wieku kilku lat, co wskazuje na silną komponentę genetyczną. Co prawda potem był kilkuletni przestój, a drugi rzut był dopiero mniej więcej w tym wieku, w którym Ty "strasznie błądziłeś".
-
"Babe, I'm gonna leave you..."
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Fjara temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Muhahaha. No widzisz jaka Ty mUndra jesteś. -
Ja raczej stronię od alkoholu, po prostu nie odpowiada mi ten stan. Ale gdy już jest okazja i piję, no to grubo, do dna.
-
To nie jest paranoja. W zasadzie można, ale raczej jest to bezcelowe i niezbyt często praktykowane przez lekarzy.
-
Jeżeli już jesteśmy przy tym temacie- [videoyoutube=W6RLG2_oEws][/videoyoutube]
-
"Babe, I'm gonna leave you..."
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Fjara temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ne. Musisz codziennie wbijać w szukajkę i wklepywać nick bl w "Szukaj autora", żeby mieć swoją codzienną porcję sarkazmu. -
"Babe, I'm gonna leave you..."
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Fjara temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Aż tylu Januszy sadyzmu na tym forum... trzeba będzie jakieś cybernetyczne zasieki postawić albo nawet pole minowe, żeby się obronić przed wampiryzmem energetycznym. -
Ja nie tyle co nie mogę spać co nie odczuwam takiej potrzeby. Zresztą nie opłaca mi się kłaść, bo niedługo trzeba wstać.
-
Zatem są tu dobrzy ludzie.
-
Zależy co masz na myśli.
-
Na moskity to już dawno mam naszykowanego nuka launchera i mini-głowice, niech się zbliżą tylko. Co do alkoholu to bardziej preferuję walory organoleptyczne trunków go zawierających, niż profil farmakologiczny samej substancji. No ale można (czy wręcz jest wskazane), aby się czasami nabzdryngolić.
-
Detektyw, jaki Ty się zrobiłeś zadziorny... Boże (a propos tematu), nasi forumowicze tak szybko dorastają.
-
refren , hmm, trochę się strachłem-przyznaję, czy raczej w konsternację wpadłem , bo gdzieś z kwadrans temu zacząłem słyszeć te trąby jerychońskie/anielskie/apokaliptyczne czy co to tam było , co to kiedyś wstawiałaś , nawet chciałem nagrać ale szybko się okazało, że to tylko skutki libacji odbywającej się trzy przecznice dalej.
-
Pytanie do osób które w lajfie zdobyły perka entomolog- co to za małe robaczki (gabarytów muszki owocówki) o tej porze roku wlatują przez okno, najwyraźniej przegrywy w grze "śmierć kliniczna" (bo idą w stronę światła), gryzą boleśnie i wysysają więcej krwi niż Edward z pewnej sagi?
-
PIRYBEDYL (Pronoran)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Leki przeciwdepresyjne
Tak piszą, bo generalnie po AD może występować senność i 'nagłe napady snu', ale z wszystkich AD to pirybedyl powoduje to w najmniejszym stopniu. Pramipeksol nie będzie tu wcale lepszy. T1/2 nie zawsze pokrywa się z czasem działania (duration). "Zwykły" pirybedyl (immediate release) posiada t1/2= 1,7–6,9 godzin, peak osiąga po około 1 godzinie, a jego działanie utrzymuje się powyżej 24 godzin. Analogicznie fenelzyna ma half life= 11,6 godziny, a jej działanie utrzymuje się około 336 godzin, takie czary. Ja bym tak zrobił, że bym ciachnął tę drażetkę na 1/2 albo nawet 1/3- 16,6mg i tym samym formę IR zapodał sobie zamiast rano to na pół godziny- godzinę przed pójściem spać wtedy peak osiągnie jak już będziemy smacznie drzemać. W aptece można kupić przecinak, że nie ma bata, aby ta drażetka się pokruszyła . -
Praca w ogrodzie lekiem na depresję.
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Stracona100 temat w Depresja i CHAD
Pozłocista pani, 7 sukien na niej. Jak ja rozbierali, to nad nią płakali. Hłe hłe. Cebula power! -
METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Badziak temat w Stymulanty
A co to za problem kupić amfetaminę czy apteczną amfetaminę(Adderall) przez neta z USA. Chcesz mi powiedzieć, że załatwiłeś sobie MPH a nie wiesz gdzie kupić amfetaminę? (nie prowadzę na pw poradnictwa gdzie się kupuje dragi!) -- 23 maja 2016, o 00:38 -- A doktór na to- sorry Winnetou, ale nawet jakbym chciał wypisać to mi się skończył akurat bloczek Rpw (sratata), a jak nie zapłacisz to się na kolegium spotkamy.