Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lord Cappuccino

Użytkownik
  • Postów

    14 806
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Lord Cappuccino

  1. Lord Cappuccino

    otttt

    Może później zaczął. Zresztą, nieistotne. Ale wiesz... zarzucać innym kolesiostwo i napastliwość, a samemu zwać ludzi od chu.jów... Jak rzekł onegdaj krUl- "nie no, śmieszne żarty". W ogóle cały OT nadaje się do kosza- i zaraz tam skończy.
  2. Zabrzmiało jak taki hipsterski Boguś Linda, tylko "przecinka" zabrakło.
  3. Lord Cappuccino

    otttt

    Ano, to była dobra chłopina. Ale w ogóle go poznałaś "vis-a-vis"? Swojego czasu był partnerem Alicji z 3C.
  4. 50 to w paszczu? W paszczu, na peryferiach aglomeracji , i to jeszcze najmniej z dwie dekady temu. Taki cennik obowiązywał jak chodziłem do podstawówki.
  5. Lord Cappuccino

    otttt

    Jak nie banował, co Ty gadasz, jak nie zbanował trzech katoli przed śniadaniem to dzień był dla niego stracony.
  6. Lord Cappuccino

    otttt

    Fakt , Amon wyrywał wszelkie chwasty jak kombajn z napędem nadświetlnym. No ale się chłopakowi zmarło.
  7. To byłoby zależne , w zależności podług retoryki mola książkowego. Stwierdzenie 'dalsze kontakty' implikuje, że już jakieś kontakty były wcześniej, a tak jak mówiłem- starałbym się do takich kontaktów nie dopuścić zanim bym tego przyzwolenia nie uzyskał. Gdyby ów panicz wzbroniłby kontaktów ze swoją byłą waćpanną to pytanie zasadnicze brzmi- jaki był powód tej odmowy. Jeżeli a) nie spisał dzierlatki całkowicie na straty- szanuję, koniec tematu, jeżeli b) odmówił na zasadzie psa ogrodnika- sam nie zje i drugiemu nie da (nawiasem mówiąc to postawa 90% forumowiczów z tego wątku ) , albo c) kierowała nim inna motywacja- to sprawa jest do przedyskutowania , perswazja jest w stanie załatwić wiele rzeczy. Drugie pytanie zasadnicze brzmi- jak bardzo zależałoby mi na spiknięciu się z ową waćpanną. Jeżeli zależałoby mi nie bardzo/ średnio- koniec tematu, olewam sprawę , kumpel (zakładając, że mówimy o prawdziwym kumplu, na dobre i na złe) i jego przyjaźń są ważniejsze niż chwilowe ulżenie sobie w dyskomforcie gonad. Problem pojawiły się wtedy gdyby panicz nie wyraził zgody (z powodu a) ), a ja wcześniej , za przeproszeniem , zayebałbym się w tej niewieście na zabój. Wtedy okazałoby się, który narząd posiada najwyższą moc sprawczą, aby determinować moje poczyniania- głowa nr.1, głowa nr.2 czy mięsień sercowy.
  8. Tak, to powszechne zjawisko (skutek uboczny) po większości antydepresantów , w tym SSRI, jako że wpływają na strukturę snu. Jednak nie zawsze opisuje się to działanie w kontekście typowych "koszmarów sennych", a częściej "niezwykłych/dziwacznych/realistycznych snów".
  9. Bo primo populacja forum zredukowałaby się wtedy o 80% i admin nie miałby hajsu z reklam , po secundo musiałby zacząć szukać nowych moderatorów. Trzeba dbać o dżentelmeńskie konwenanse bo są wdzięczne, więc zakładając, że byłbym w ogóle ową damą zainteresowany pod względem romantyczno-organoleptycznym (myślę, że kumpel mógłby mi ujawnić niezwykle cenne dane wywiadowcze na temat potencjalnych defektów i wad fabrycznych) , najpierw zapytałbym kumpla czy spisał już dzierlatkę definitywnie na straty i o pozwolenie na zaoranie pola/ lądowanie na pasie startowym/ przejęcie pałeczki czy tam piłeczki.
  10. What the... refren, czemu piszesz o sobie w trzeciej osobie? Chyba tylko Bóg występuje w Trzech Osobach.
  11. Lord Cappuccino

    otttt

    Damn it. Gdybyś nie sypiał z adminką z abcZdrowie... Troll , podtyp 13 , to byś zobaczył gdzie raki zimują.
  12. Lord Cappuccino

    otttt

    Może. Skąd się bierze debilizm? Idź chuju na grzyby. Zabierz ze sobą swoje frustracje, chamstwo i płytki antyklerykalizm. A może bez takiego słownictwa i inwektyw? Gniew Boży to nie jedyny gniew jakiego targetem można się stać. Nie bądź jak Stefan, zjedz szczaw. [videoyoutube=ruX8kl_2ZSw][/videoyoutube]
  13. Interesująca hipoteza , musiało mi to umknąć przy lekturze Stahla. Mimo, że nie poznano dokładnej patogenezy tzw. antidepressant discontinuation syndrome/ SSRI-Withdrawal to bazując w dużej mierze na przypuszczeniach, najczęściej w charakterze wiodącej przyczyny tego zespołu objawowego wymienia się gwałtowne osłabienie transmisji serotoninergicznej "z odbicia" po odstawieniu leku, brak czynnych biologicznie metabolitów substancji czynnej oraz jej krótki half-life. Ponieważ metabolity paroksetyny w najlepszym razie osiągają 1/50 potencji związku macierzystego to faktycznie można uznać, że paroksetyna nie posiada aktywnych metabolitów. Ale co z resztą? Wszystkie SSRI blokują SERT i downregulują 5-HT1a bo przecież na tym polega ich istota działania zawarta zresztą w nazwie tej grupy farmakologicznej , prawie wszystkie też (z wyjątkiem fluoksetyny i dapoksetyny) wykazują podobny half-life , w granicach 24h +/- kilka godzin. Dlaczego wenlafaksyna charakteryzuje się równie silnym withdrawalem jak paroksetyna? Wenlafaksyna w formulacjach ER ma half-life 15h +/- 6h oraz posiada aktywne metabolity (o-desmetylowenlafaksyna). Prawdopodobnie ma to związek z noradrenaliną , której dużą rolę upatruje się w etiologii objawów abstynencyjnych. Wenlafaksyna jak wiadomo oprócz blokady wychwytu zwrotnego serotoniny blokuje również wychwyt zwrotny noradrenaliny. A paroksetyna spośród wszystkich SSRI posiada najwyższe powinowactwo do transportera noradrenaliny (NET)- opieram się na wartościach IC50 z pracy Hyttela 1993, ale inne badania też to potwierdzają.
  14. Lord Cappuccino

    Spamowa wyspa

    Myślę, że do czasu naszej emerytury to ZUSu już nie będzie, a może nawet tego kraju.
  15. Lord Cappuccino

    FREAKZLOT 2016!

    Lista na 18-21 sierpnia: 1. New-Tenuis 2. Halenore 3. Lord Kapucyn 70% Lista na 11-14 sierpnia: 1. Halenore 2. Lord Kapucyn 100% Tęsknie za Wami mordy, za Wami wszystkimi, nawet jeśli Wy za mną nie.
  16. Popadłem w jakąś melancholię... tylu zacnych forumowiczów- Dariusza, Krzyśka, Amona już nie ma wśród nas, i to nie ma w tym najgorszym z możliwych znaczeń. Chędożona kostucha- kosa ci w zad.
  17. Tak, umówił się. A jeszcze inny forumowicz będzie przy tym uskuteczniał wojeryzm.
  18. Papier na humanizm, czego to ci psychometrycy nie wymyślą. xD
  19. Daj namiar na swojego dealera i napisz co to za substancja.
  20. Bo to najłatwiejszy dostęp do kobiet. Dla księdza. Nie zapominajmy o gosposi na plebanii i frywolnych siostrach zakonnych , jeżeli zakon mieści się w pobliżu plebanii.
  21. No przecież chyba nie z parafianami? Chociaż w sumie... każdy lubi co innego. Dżender zawsze na propsie.
  22. Co z tymi, którzy zasadniczo żadnej choroby umysłu nie zanabyli jeszcze, ani nawet zaburzeń zdiagnozowanych nie mają, bo potrzeba diagnostyczna nie zaistniała dotąd? (Co nie znaczy, że są "normalni" z punktu widzenia przeciętnego obywatela, niezależnie od jego światopoglądu.) Ci jeszcze mają czas. Nasz admin lubi pozyskiwać nowe dusze, ale jest cierpliwy, nikogo nie ponagla. Mogą przecież w najbliższym czasie chorobę umysłu nabyć. Może potrzeba diagnostyczna z jakiegoś powodu zaistnieje. Może przy tendencjach nozologii psychiatrycznej do mnożenia jednostek chorobowych niźli ich redukowania załapią się na jakieś nowe kryteria diagnostyczne. Jak nie w tym wszechświecie to w którymś z równoległych. Może nawet przyjdzie ten dzień, że Antoni i Jaro zarejestrują się na tym forum. Jarosław według mojego psychiatry to książkowy przykład paranoia querulatoria. Ale to chyba tylko moje PoBożne życzenia.
  23. Lord Cappuccino

    Spamowa wyspa

    Słitaśne, popłakałem się... ale to akurat przez zapalenie spojówki.
  24. Coraz dziwniejsze rzeczy się w tym dziale pojawiają. Pewnie Kopernik na tym leciał jako, że była kobietą.
×