bretta

za dużo jęczę.

hahaha:D dobreee:D a żabie udka są dobree:p

wspomnieniowo. może troszkę za bardzo... [videoyoutube=pPDhGbsVhJc][/videoyoutube]

przyjemne zamulanie. [videoyoutube=0dPS-EHl-FE][/videoyoutube]

hah spokojny flegmatyk 16 perfekcyjny melancholik 16 ^^.

myślę że takiego lekkiego klapsa może nie, na pewno uważam, że całkowite wychowanie bezstresowe jest po prostu niewykonalne. masz na dzisiaj jakieś plany?

Monika1974, to chyba byla mowa o psie Dysphori;) wcześniej gdzieś jest pokazany;). Thazek się chyba jeszcze nie dorobił^^ a może lenistwo go wstrzymuje przed psem?.

wkurza mnie, że wszystko mam robić sama a potem i tak będą widzieć tylko to co zrobiłam źle albo czego nie zrobiłam i hasło 'nic nie umiesz dobrze zrobić'. grrr.

na dole masz jak wpisujesz wiadomość kilka opcji - Dołącz podpis - Zaznacz ostatni post - Powiadom mnie, jeśli ktoś odpowie musisz sobie odznaczyć

Thazek, nie śpię xD. acz... pewnie już nie długo;). chociaż mam ochotę na jeszcze jeden odcinek czegoś...

fobia, ja sobie szłam wieczorem z psem a tu mnie nagle jakieś butelki zaatakowały, wyleciały z kosza. smycz psa się sama rozwijała no masakraaa. a świszczy tak, że brzmi jakby to były jakieś głosy zza światów:/.

byle tylko nie zacząć odreagowywać i wyładowywać tłumionych emocji w nieodpowiedni sposób, zupełnie jak ja...

Monika1974, poniekąd tak, chociaż jak ręce się trzęsą to się nie sprawdza tylko zaczynam się frustrować jeszcze bardziej;). Michał 1972, a ja.. to pewnie głupi, ale włączam sobie serial, Przyjaciele. znam ich bardzo dobrze i potrafią mnie uspokoić i sprawić, że czuję się bezpiecznie. może to kwestia tego, że wiem co zaraz się wydarzy, nie wiem, ale też czuję że to działa i to prawie nie zawodnie;).

Monika1974, nie ma co kolekcjonować, znam jeden prosty ścieg;). i tak, dla uspokojenia się. ale to dla mnie jest w sumie równe ze stresem bo jak się stresuje to muszę się uspokoić. nie wiem. jakoś tak właśnie jak zajmę czymś ręce i przy okazji uwagę bo trzeba się skupić, żeby wszystko było jak trzeba... to pozwala mi na chwilę zapomnienia bo muszę się skupić na tym co robię i przestaje myśleć o czymś innym.

Monika1974, ojejku, gdybyś zobaczyła moje pismo.... haha, nigdy nikt nie może rozczytać. do tego piszę zawsze zielonym atramentem i to jeszcze bardziej dezorientuje;) i no, może troszkę cierpliwości, ale bez przesady. ja lubie się w takie rzeczy 'bawić', czasami la rozładowania stresu robie coś na drutach/szydełku, tylko po to żeby spruć zaraz;).

Monika1974, noo, ja to bym już kilka miesięcy mogła codziennie inne;)

a mi sprawiła radość chwila zapomnienia i wyżycia się artystycznego powiedzmy. i nawet efekty jakieś. pierwszy raz od nie pamiętam kiedy choć na chwilę się ogarnęłam i dałam radę coś zrobić.

jejuu. zastanawiam się czy kiedykolwiek pójdę wcześnie spać^^.

shinobi, to nie czytaj:p mnie wkurza ten wiatr.

[videoyoutube=Q5ALMqSpkFM][/videoyoutube]

tak, ale zwykle z marnym skutkiem;).. śniło Ci się dzisiaj coś miłego/ciekawego?

[videoyoutube=Glny4jSciVI][/videoyoutube]

nie, nie widzę w tym większego sensu. śnisz kolorowo?

Mitch Albom Niezapomniana lekcja życia bardzo mi się podoba. ogólnie lubię jego książki.

mewcia, duszności miałam identycznie jak opisujesz. dalej mam w sytuacjach stresowych. Ogólnie polecam jakieś ćwiczenia oddechowe, joga jest na to świetna, mi pomogła. a to są duszności nie związane właściwie z niczym fizycznym więc się nie przejmuj za bardzo bo nic Ci się nie stanie, ale trzeba by znaleźć jakiś sposób żeby się nie zacząć hiperwentylować.. ale dla pocieszenia 0 to da się opanować. ale trzeba to zrobić głównie w psychice.