tahela

A co to jest komplement? totakie coś co gada się kobietom, które chce sie blizej poznac albo przespać albo jak cie lubią i są twoimi kolegami, mnie kiedys facet na okulary poderwal, podszedł i powiedzial,ze mam fajne okulary w knajpie i czy moze postawic mi piwo. I tak jakos zaczelismy gadać ,a ze bardzo przystojny byl i popatrzylam na niego jak na typowy obiekt seksualny a wszystkie kumpele były zazdrosne co mi sprawialo przyjemnosc , pare razy sie spotkalismy poźniej i moze bylo by z tego cos powazniejszego ,ale juz wtedy myslałam powazniej o kims innym wiec dałam spokoj. Było to kilka miesiecy temu, czasem mysle czy dobrze wybralam, ten obecny tez jest fajny, tamten był bardziej przystojny tez fajny miał pecha po prostu, faceci czasem gadaja takie bzdety o okulrach nawet bo tez im glupio a czym bardziej im glupio tym czesto gorsze bzdety gadają, ale warto czasem pozwolic zapąłcic za siebie i zaczac rozmawiac mozna poznac czasem kogos fajnego.ego obecnego poznałam z sklepie podszedł i zapytał czy dam mu nr wiec mozna i w sklepie i w knajpie , ja widze ze tu kazdy udaje ze by chciał a jak ktos mu napisze ze tak i tak to mowi ,ze bez sensu, z takim podejsciem to sobie mozecie gadac tylko.

L.E., a ja mam siebie dosc dzisiaj,dawno nie miałam czegos takiego, co sie stało kasdia cos konkretnego czy tak po prostu bez przyczyny?

ze jakies dziwne leki mam i natrętne myśli błe

Dostałam dzisiaj chorej jazdy, wysypało mnie podczas okresu , che zrobic badania chormonalne, ale zaczelam sobie wkrecać ,ze wykryja mi raka jakiegos , masakre zaliczam , koszmarek dzisiaj, dodatkowo powyciskałm to sobie i wygladam źle i zawsze mam zal do siebie po takiej akcji ,ze wiecej tego nie zrobie ize robie sobie krzywde, ,dodatkowo boje sie igieł i tez mam juz jazde ze beda mi krew pobierać , jaks dostaje dziisaj załme, dawno nie miałam czegos takiego , ratunku.jakies sprawy bezproblemowe dla innych a ja mam dzień przerąbany dzisiaj .Bo mam jakies wkęty.

ZJADŁAM KILKA TABSÓW PRZECIWBÓLOWYCH I ZACHCIAŁO MNIE SIE SPAC, TO CHYBA PO TYCH TABLETKACH

Pytania dziwne, w ogóle o przeszlosc pyta sie delikatnie i po pewnym czasie i zawsze mozna sie liczyc z odpowiedzia , której wolelibysmy nie usłyszec itp. na pierwszym spotkaniu takie wypytywanie jest bez sensu ja nie powiedziałabym prawdy i sciemniała ,a ze kogos tam kiedys zdradziła to głupia,ze sie przyznała. Pozatym przeszłosc jest mniej ważna liczy sie teraźniejszosc i to jak ktos sie zachowuje w zwiazku aktualnym a nie jak sie zachowywał kiedys, ale to moje zdanie. Mozna tez podejsc do tego w taki sposób to ,ze ktos nie zdradził nigdy nikogo wczesniej wcale nie swiadczy, że kiedys tego nie zrobi. Pozatym co to za badanie gruntu jezeli pytajacy moze odpowiedziec co chce i niekoniecznie zgodnie z prawda, jak pytac to tylko i wyłacznie z czystej ciekawosci i nie za szybko.Dla mnie to brak kultury.

Moim zdaniem watpliwosci sa zawsze we wszystkich aspektach zycia i czym człowiek starszy tym bardziej sobie zdaje sprawe z tego, ktos kto chce przezyc zycie bez watpliwosci, jakis uprzedzeń , zawahań musiałby zyc w raju a to niemozliwe po prostu, takie rozkminy sa bez sensu i swiadcza o małej dojrzałosci wewnetznej albo o młodym wieku.

Filigranowa to taki typ, który zawsze dowali bo sam jest słaby, jakbys pracowała to pewnie by ci powiedział,ze mało zarabiasz i twoja praca jest bez sensu weź sie zwolnij, jakbys zarabiała wiecej to pewnie by powiedział,ze jestes zimna suka , która nie potrafi kochac, dawać ciepła tylko patrzy na kariere zamiast sprzatac i gotowac. Znam wiele zwiazków dokoła mnie i szacunek nie ma duzo wspólnego z tym czy kobieta pracuje czy nie sa kobiety niepracuajce mające cudownych partnerów i pracujace zaradne siedziace z takimi beznadziejami meskimi. Najwazniejszy jest własny szacunek do siebie samej powiedz mu ze k..wa zajmujesz sie domem ,ze dzieki temu ma czysto i obiad i ze domagasz sie traktowania z godnoscia i jesli to sie nie zmieni to zaczniesz szukac pracy i go zostawisz ja bym tak zrobilą na twoim miejscu, popatrzyłabym czy pan sie zmieni jak by sie nie zmienił to bym zajęła się własnymi problemami i własnym zyciem a jego bym zlała ,szanse miał.Jesli idzie o obowiązki domowe to wiadomo, ze jak jedna strona nie pracuje to robi w domu wszystko wtedy jest sprawiedliwie, ale jeśli obie strony pracuja to sie kończy i obowiazki na pól logiczne , nie rozumiem facetów, którzy wymagaja tego zeby w domu miec wszystko porobione i zeby kobieta pracowała wtedy to jest niesprawiedliwe, nawet jak kobieta mniej zarabia to nie znaczy ze mniej pracuje zwykle tez 8 godzin albo wiecej wiec obowiazki po połowie wtedy nikt się nie czuje wykorzystywany, ale jak ktos nie pracuje to powinien robic w domu wszystko zeby strona pracujaca miała wolna głowe od tego juz i spokoj, ale szacunek sie nalezy w kazdej sytuacji kazdemu a w zwiazku w ogóle bo inaczej to bez sensu jak ktos obraza kogos nie ma bliskosci bo jak moze byc bliskosc , miłosc jak ktos komus mowi ze jest powiedzmy głupi raczej jedno z drugim sie wyklucza.

przejrzyj sobie ten temat tu lludzie rozkminniiają to o czym piiszesz i ze to nerwica, poczytaj sobie na pewno odnajdzie siebie wtym wątku co-by-by-o-gdybym-przesta-a-j-jego-kocha-t5117.html

na koloniach miałam jakos spoko, całkiem fajnie je wspominam,ale mysli samobójcze dziwne były, ale moze to były natretne mysli trudno mi to zdiagnozować w sumie, z dzieciństwa pamietam jeden silny lęk ,ale wrecz panika i okropny strach nie wiem skad mi sie to wzięło, był too llek nibby uzasadniony,ale paniczny i bardzo za bardzo reagowałam na pewną sytuację

Vizir, kurcze, pisałam tutaj w jakims watku o NN już kilka razy o tym, ale pewnie ciezko odszukac, jak cos to moze jutro skrobne dłuzsze pw do ciebie albo na dniach jakos, teraz odstawiłam leki zupełnie na razie jest oki, nie nie jestem całę zycie na lekach, leki tylko w stanach duzego natęzenia objawów az mnie wyprowadza na jakąś prostą w miare oczywiscie a reszte niweluje silna wola chociaz napiecie i lęk są wtedy mocne i bardzo silne ,zeby nie wykonac czegos głupiego, czasem mam tez fazy w dzień ,ale rzadziej przed snem sie zawsze nasilało od małego

jakby prezerwatywy zrobiili w kształcie jezusa to mogli by miec hiciora, tez guma w sumie, tylko nie do zucia

Vizir, mi pomogło SSRI na NN, podobna do twojej jazdy przed snem troche innego rodzaju, od 5 roku zycia teraz w summie spokoj cos mnie czasem najdzie, ale panuje, u kobiet SSRI tez źle dziala jesli idzie o sprawy seksualne zmniejsza sie pożądanie i wiekszy problem z orgazmem, ja to mam od 5 roku zycia i w sumie umiem to niwelować, ale zawsze wraca jak jakis stres w zyciu jest a jak wróci to później trzeba znowu sie uczyc tego by przeszło i tylko czasem cos przez łeb walnęło, nn jest jedna z bardziej podatnych nerwic na leki i trzeba tez samemu walczyc jednak silną wolą cos jakby własna terapia, trzeba sie tego nauczyc , bo jak sie nie nauczysz to zwariujesz

EmInQu, ja ostatnio kupiłam drugi raz pierwsze było dojrzałe bardzo wiec pokroiłam i zjedliśmy ze skórka, to drugie bardziiej twarde to stwierdziłam,ze je obiore i tez pokroiłam na plsterki i zjedlismy, daj znać czy ci smakuje mi smakowało, ale rózne sa opinie, jak miekkie to pokrój ze skórka a jak twarde to delikatnie obierz i dopiero na plasterki

amelia83, po suchym gardło boli bo drazni, okropne, na wieczór herbatke z cytryna i miodem, dołozyłabym czosnek,ale nie che Cie katować

L.E., kuurna próbuje i ciezko mi jakos w zycie wejsc a dzisiaj to jakis złam był ide na ten basen póki co, chyba ogarnian ie od basenu zaczne tylko ze to nie tak prosto, ale sie postaram

Miro, i o to chodzi w sumie, chyba o to,zeby fajnie było

Masked_Man, a pomyliłes mi sie z kims innym, ludzie sie myla jak sie az tak nie zwraca uwagi z kim sie pisze oprócz tych kilku blizszych osób z forum dla kazdego, myślałam ze starszy jestes i w ogóle kim innym zdarza sie sorry, isu rozmowy poprzedniej z Toba tez nie pamietam , widocznie dla mnie to nie było az takie wazne jak wam sie wydaje, mysle ,że o tym tez niedługo zapomne, juz tak mam po prostu w wiekszosci przypadków, czasem pamietam, ale rzadziej niz częściej, bo tak naprawde ja bardziej pisze co mysle i tyla

UnityMitford, no to co sie przejmmujesz jja sobie tylko pisze , mam prawo bo w to wierze, jak widze dyskusje jak wasza wyzej, która w pewienn sposób mnie dotkneła bo był brak szacunku dla ludzi lewicy to odbiłam tylko i napisałm co mysle, mam swoje pogłady i mam prawo je głosic w watku off topic to ze nie sa zgodne z twoimi, nie bede za to przepraszac, ja pisze co mysle i tyla a nie po to zeby kogos zmieniac, mysl sobie co chesz , ale jesli wy dyskutujecie to ja napisałam o moich lewicowych pogladach, ale jak ktos pisze o mnie lewak to jest to obraźliwe w tym nic złego nie widzisz tylkko jak ja pisze cos to nagle halo,

-ista, ja sie nie bede silic na tłumaczenie dlaczego prawicowstwo i liberalizm jest złe( zło wcielone), bo szkoda mojego czasu tez jestes niereformowalna i żadne argumenty do Ciebie nie przemawiaja

od razu tam agresywnosci po prostu chce wyraźnie pokazać o co mi chodzi dobitnie moze, po prostu wyraźnie mowie o tym co myslę

Masked_Man, ja tam byłam u lekarza nie raz za publiczne pieniadze , w sumie z NFZ chodze 90% i nie zamierzam tego mieniac, lepiej zmień poglądy bo jak pisałęs zarabiasz nie za duzo, jak zachoorujjesz i bedzie potrzebowął kilkadziesiiat tys. na leczenie miesiecznie to sie nie upominiaj tylo umieraj, wogóle smiesza mnie ludzie z pensja 2 tys na miesiac i twierdza ,ze sa lliberałami a tak naprawde wykorzystywanymi ludźmi pracy przez system liberalny, który chce ich przemielic i wyrzucic za dwa kawałki na miesiac, z małą pensją to trzeba walczyc o jak najlepszą słuzbe zdrowia darmowa, jak najlepsze warunki pracy i uprawnienia zwiazków zawodowych i szkoly dla dzieci własnie dlatego ze nie stac na prywatne hehhe a te 8 godzin pracy to wynik walki socjalistów a nie takich tchórzy, którzy by pana całowali w raczke i zarobiili się na smierc dla liberalnychh pracodawców -- 17 lis 2013, 20:02 -- za te wasze penje byscie sobie chodzili do bólu tylko w wyobraźni, nie było by was stać po prostu byscie nie bylli leczeni , a pomarzyc o sobie ze sie jest miilionerem i mozna to mozna pomarzyc

Marcin20.04, o słusznie, jak wierza w cos to do końca w praktyce tez

i nie łazic prawictwo mi tu do terapeutów z NFZ tylko płacic stówke za wizyte, przeciez te socjalne przekonania nie sa z wami zgodne, w/g waszego myslenia jak was nie stac na leczenie to jestescie mało zaradni to sie nie leczyc takie zycie

Marcin20.04, no przynajmniej jak sie noga powinie to jakąs zapomoge sie dostanie w tej opiece spoęłcznej a ci wszyscy co sa tacy prawicoowi i liberalni to z checia tez skorzystali a nie powinni bo to nie ich przekonania, jakby sie stosowali do własnych przekonana to my lewicowi bysmy mieli lepsza słuzbe zdrowia i mniejsze kolejki, jak sie w cos wierzy to do końca a nie tkaie pierdzielenie ,ale ze słuzby zdrowia pubbliicznej skorzystam, masz prawicowe pogłady jak korwin mikke lecz sie tylko prywatnie ,a ta socjalna Skandynawia i tak jest moim wzorem