
tahela
Użytkownik-
Postów
11 359 -
Dołączył
Treść opublikowana przez tahela
-
no nie wszyscy muszą być katolami - zgadzam się, nienawidze katoli , którzy na siłe nawracją i mysla ,ze maja prawo mowic komus co jest dobre a co złe a nie mają żadnego prawa, co do sztuki to jest taki kawał rozmawia dwóch gości: -Czym pan się zajmuje? - robię sztukę. - a dokładnie co pan robi? - parasole! - ale to nie sztuka? - nie sztuka? to niech pan spróbuje zrobić parasol. Denerwują mnie tez ludzie, którzy twierdzą,ze są poetami, publikują swoje pozal sie bosze wiersze w internecie i są przekonani,ze dobrze piszą a koło poezji to nie stało nawet 20 cm. Moim zdaniem trzeba być bardzo zadufanym w sobie żeby pokazać światu te rymy częstochowskie i głupim myśląc ,że to jest fajne, bez poczucia wstydu , wszystkim się wydaje ,ze do pisania trzeba tylko zeszyt i długopis zapominają o talencie i porównują się z Miłoszem czy Herbertem. Denerwują mnie też domorośli fotograficy, którzy tez myślą ,ze są bardzo dobrzy i są przekonani o swoim talencie i katują ludzi swoimi zdjęciami mając przy tym bardzo małe pojęcie o fotografii, o ustawieniu modelu prawidłowo, o grze cieni , kiedyś by zostać fotografem trzeba było skończyć szkołę i się nauczyć wielu rzeczy, dzisiaj każdemu się wydaje,ze kupi sobie aparat cyfrowy i jakąś książkę poradnik o robieniu zdjęć i już się ludziom w głowach przewraca i w swoim mniemaniu są fotografami. Denerwują mnie ludzie, którzy sami sobie ze sobą nie radzą a chcą zostać psychologiem a się kompletnie do tego nie nadają ponieważ nie potrafią sobie z własną głową poradzić a później człowiek trafia na takiego mało kompetentnego psychologa i się zastanawia dlaczego nie pomaga terapia. Denerwuje mnie jeszcze parę innych rzeczy, ale może na kiedy indziej to zostawię.
-
Warszawa nie jest wcale taka droga, nawet się dziwiłam cenom w knajpach jak byłam z rok temu bo takie niższe niż we Wrocławiu czy Krakowie, tylko trzeba wiedzieć gdzie, ale tanio się może trafić i na Trakcie Królewskim koło zamku. A sieciówki jak Sfinks czy Coffeeheaven albo KFC kosztują w całej polszy tyle samo.
-
slow motion, też mi się wydaje ,że to Martuś - vel Helen
-
18 pod empikiem rynek, kto bedziie to będzie
-
hej nocni. co tam?
-
cześc a nawet jak rozpozna to co z tego, wal to i tyla, to działa najleppiej
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
tahela odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
każdemu się zdarzy czasami a czasami się zdarzy,ze wyjdzie dobrze po prostu -
Śmiercionauta, akurat ja sie w tym wypadku z Filarem zgadzam , chociaz w wiekszosci z jego wypowiedziami się nie identyfikuje to tym razem tak , stan wyzszej konieczosci i dobro społeczne jest ważniejsze, co inni myśla na ten temat mnie nie interesuje, dla mnie jest ważne jak ja to odczuwam i zdania nie zmienie bo już je mam, tyle odemie w temacie
-
świetna seria, ja czytałam na bieżąco jak pisał i czekałam na każdy tom kilka lat , męczące to było, chyba najlepsza powieść w latach 2000-nych w polandi,świetne 4 tomy i powalająca okładka do pierwszego tomu , która tak mnie powaliła,ze dzięki niej kupiłam książkę i książka okazała się świetna godna okładki
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
tahela odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
tak właśnie wygląda detox, to nie jest przyjemne niestety a uzależnienie czym slniejsze tm detox gorszy -
lili95, nikt kto ma 1,37 nie ma w normie, musiałas miec jakiies zaburzenie hormonalne w normie to jednak wiecej 1,37 to wzrost dziecka i jest to uzawane za karłowatosc, rodzice powinni jednak bardziej przycisnac lekarzy kiedys teraz pewnie juz moze i masz w normie ,ale za duzo juz, napisz jakie mialas specjalistyczne bbadania w dzieciństwie , wieku nastoletnim, cos mi sie to nie widzi http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101580,11169458,Karlowatosc.html
-
u mnie zalezy gdzie bedzie ten złot?
-
lili95, a leczenie hormonalne nie wchodziło u Ciebie w grę , siostra mojej kolezanki tez miała ten problem w trakcie dojrzewania, intensywnego wzrostu miała chyba hormon wzrostu podawany, jesli dobrze pamietam to chyba przysadka jej nie funkcjonowała i dorosla do 1,50 wiec niska ,ale spokojnie się miesci juz w społeczeństwie, ale to była robota jej opiekunki a nie jej w sumie , Twoi rodzice powinni o to zadbać teraz chyba za późno juz, ale popytaj lekarzy
-
ja tam akurat w tych tabletkach nic złego moge widze i nie rozumiem srodowisk dla których zarodek jest ważniejszy od kobiety, zryte berety przez kosciól maja i w ogóle jestem zwolennikiem aborcji na zyczenie do końca 3 miesiaca ciazy i nie obchodzi mnie zdanie talibów katolickich, którzy innym siła narzucaja swój swiatopogląd , ja na usuwanie ciazy nikogo nie ciagne,a le ty mi daj zyc tak jak ja che tego i tyla i mi nie zabraniaj bo ja cie sila nie ciagne do gina,
-
no tak z opisu to normalny jesteś raczej chyba, jakiejs duzej depresji nie ma, manii nie ma, napdów szału jak w borderze nie ma, tak zupelnie normalnie to brzmi -- 02 lut 2014, 03:38 -- leków też chyba nie ma mocno ograniczających a ni fobii
-
nerwica /stany nnerwicowe po narkotykach
tahela odpowiedział(a) na paker18 temat w Zaburzenia osobowości
nadgorliwe doktorki sa najgorsze zamiast depry zrobia z niego schizofrenika napisz doładnie jakie masz stany, jak sie wtedy czujesz i co odczuwasz i po jakich dragach, a pozatym nastepny, który myslał,ze narkotyki sa fajne a okazały sie mniej fajne -
Divinity, Gratulacje a ja chyba powinnam chyba bardziej precyzyjnie sie okreslic, bo nie sadze ,ze to co sie dzieje to moj charakter, po prostu sobie zostawiam ciagle bufor bezpieczeństwa na wszelki wypadek.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
tahela odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
heh poczytałam sobie kilka ostatnich stron na jęczarni, ciekawa lektura -
Neftys, witaj na forumie, jesteś kobieta jak sie domysląm i jak się domyśla Julusia -- 31 sty 2014, 13:11 -- a jesteś juz doczytałam
-
mam kilka kolezanek nauczycielek, to normalne dziewczyny do knajpy chodzą czesto wpadaja na uczniów i mowia ten to jest inteligentny a ten to idiota totalny potrafi lekcje rozwalic i wali takiie teksty,ze masakra a mysli ze jest fajny i lejemy ze smiechu, zachowuje sie normalnie zupełnie, ma 29 lat i dlatego ,ze jest nauczycielka ma siedziec w domu hehe ,ale zes to sobie wykombinował, lecisz na nia po prostu, nie zdziw sie jak powie kiedys koolezance ten dzieciak leci na mnie zawsze podchodzi i takie pytania zadaje i sie beda z ciebie nabijac , takie zycie młody, cos ta pani cię interesuje za bardzo hahahaha
-
jak ktoś ma napierdzielone w głowie to ma i chyba nic go z tego ani nikt nie wyciągnie
-
Kokojoko, nio w sumie zgadzam sie z twoim postem ostatnim
-
Mój facet próbuje rzucic maryske po 9 latach.
tahela odpowiedział(a) na hulakula temat w Uzależnienia
Jak jest uzalezniony ii tak reaguje to mu nie minie, raczej się pogorszy, ja w wieku 18 lat rzuciłam goscia bo palił trawe a mi to nie odpowiadało, przy mnie nie palił, ale palił z kumplami, powiedziałam,ze ma przestac, ale nie miał na to ochoty, koledzy moga sobie palic, wisi mi to , nawet im dopinguje, nabijam sie z nich, smieje z nimi , sama nie pale, ale facet ma nie palic trawy i tyle, jest to na dłuższą metę do nie wytrzymania. Obcuj sobie codziennie w domu z upalonym gościem, który smieje sie i inaczej odczuwa rzeczywistośc, raz na jakis czas mozna, ale dzień w dzień nie do zniesienia dla osoby obok na trzeźwo znosic drugą ujaraną pernamentnie, z alkoholikiem jest tak samo , nie do wytrzymania , w pewnym momencie czlowiek nie daje rady.Nałogi bardzo często rozwalaja zwiazki bo zamiast przebywać z osobą , na której ci zalezy, przebywasz z jego marna kopia, która świat postrzega przez opary substancji psychoaktywnej a nie przez siebie samego. No i daj mu czas moze ma zespól odstawienny bo mozg mu sie przyzwyczaił do odczuwania przyjemności z trawy i teraz trudno mu na trzeźwo zakceptować rzeczywistość,ze jest taka szara i ciagnie go moze tez fizycznie do trawy. -
Zdesperowani ludzie o słabym charakterze często ulegają złudzeniom,że coś co jest mało wartościowe poprawi ich kondycje psychiczna i rozwiąże problemy za nich, często tez właśnie tacy ludzie dają się przekonać do czegoś co jest nie warte funta kłaków, ponieważ potrzebują oni guru w zżyciu, kogoś kogo mogą podziwiać i kto dla nich będzie jakimś wzorem, moim zdaniem są za słabi by być sami dla siebie ważni i szukają kogoś kto im powie jak, a prawda jest taka,ze nikt do końca nie powie.Tacy ludzie ulegają złudzeniu autorytetu albo ślepej wierze w coś co ich w ich mniemaniu ma prowadzić a tak naprawdę są naciągani na kasę na różnych spotkaniach w różnych grupach a grup takich jest pełno i zahaczają one o różne prądy i filozofie.Dziewczyna powinna popracować nad wartością własnej osoby, poza tym ktoś kto uczestniczy w jakimś rytuale od tylu lat ma wyprany mózg i trudno jest kogoś takiego przekonać ,ze to bezwartościowy bzdet, potrzeba czasu, cierpliwości i trzeba się liczyć z tym,ze zanim się przełamie będzie ciągle na nie i w kontrze, chroniąc rękami i nogami swojego świętego grala. Jak ja sobie nie radzę a sobie często nie radze to wiem, ze to jest we mnie , jedne sprawy uda mi się rozwiązać inne pewnie będą mnie męczyć do końca życia, ale wiem, ze mogę wydawać kupę kasy na różne dziwne rzeczy a te rzeczy problemu nie rozwiążą, muszę sobie z tym sama poradzić a lęki ograniczają mnie bardzo.Może się zdecyduje na jakąś terapie, ale znam ludzi, którzy też latami na terapię chodzą a skutki marne raczej i ich stan na podobnym poziomie się utrzymuje cały czas. -- 30 sty 2014, 12:49 -- 1234qwerty, no widzisz jednych kwiatek cieszy a innych wkurwia, sekret w tym,ze tych których naprawdę cieszy sa raczej szczesliwi a tych których nie cieszy maja problem i pewnie zawsze beda go mieli, dokładnie problem z odczuwaniem szczęścia, bo szczesliwi sa tylko ci którzy potrafia dostrzec piekno , dla jednych kwiatek jest pieknem dla innych byle gównem, raczej żadna terapia nie wpłynie na postrzeganie swiata i jego odbiór to trzeba samemu sobie wypracowac i sporo to kosztuje samozaparcia