Skocz do zawartości
Nerwica.com

tahela

Użytkownik
  • Postów

    11 359
  • Dołączył

Treść opublikowana przez tahela

  1. Wiesz chodzi o to ,ze zrobiłes to bez jej zgody, można sie wkurzyc bo moze być z tego baby, nawet jak sie chce miec dziecko to mozna sie wkurzyc bo powinno byc ustalone wczesniej a nie takie cos co odwaliłes, Ty byś wziął odpowiedzialnosc a ona po prostu dziecka nie chce w tej chwili swojego zycia, poza tym chodzi o zasady i sie nie dziwie, że sie wkurzyła dziewczyna, każda by sie wkurzyła. 1234qwerty, W Polsce przez głupiutki kosciół katolicki pigułki wczesnoporonne nie sa dopuszczone do sprzedazy, postinor i escapelle to nie sa tabletki wczesnoporonne, ja mam pod reka escapelle kupione i wazne do 2015 roku, na wszelki wypadek zeby było, nie wiem czy bym uzyła, ale wole miec w razie W, zeby nie biegac po lekarzach, wczesniej miałam pod reką postinor duo, jak sie kończyła ważność to sprzedałam koleżance bo płakała ,ale sama nie pomyślała wcześniej a escapelle mam juz 1,5 roku, lezy sobie spokojnie, i jeszcze rok jest ważne na wszelki wypadek , daje luz psychiczny.
  2. Poznaj go lepiej na poczatek przyy takiich rozmowach, co sadzi oo swiecie itp. takie luźne Polaków rozmowy.
  3. Luktar ja bym sie z nim umowiła pare razy,ale bez jakis achów i ochów, porozmawiała na piwie o zyciu, książkach,zainteresowaniach i zobaczyła po terapi jjak to bedzie wygladac,ale cos poważniejszego niz kumplowanie bym odłozyła na po terapii.
  4. barikello, nastaw sie na koleżeństwo po prostu, znajomych warto mieć ,ja tez sie boje ,ale od pisania czy spotkania nnikt ci głowy nie urwie, no jest strach rozumiem,ale trzeba jakos walczyć
  5. barikello, to mysl o tym ja ty bys sie czul w sytuacji tamtej osoby , która Cie lubi rozmawia z Toba a Ty odstawiasz cyrki, i się nie zastanawiaj nad spotkaniem tylko idź na nie
  6. barikello, i dobrze Ci napisał ciekawe jak Ty byś sie czuł jakby ktos się tak zachował wobec ciebie,można siie zdenerwowac, pomysł tez o drugiej osobie a nie tylko Ty, pewnie było by c głupio, teraz znowu,ze macie sie spotkać, ale nie jesteś zdecydowany, ja bym była Cie w stanie wyzwac ze zdenerwowania
  7. Reiben, oj tam łysiec od razu byś chciał, wystarczy ,że nie gwałcisz na mieście póki co
  8. cześc a masz coś zdiagnozowane, jakieś leki bierzesz to tak z serii głupich pytań
  9. Reiben, nie chodzi jej o to żeby przeruchac, tylko fajny gośc się jej spodobał i by się z nim spotkała kilka razy a moze i coś wiecej, a na razie się zastanawia czy powinna łamać zasady terapii grupowej a ty od razu najprościej jak można
  10. tahela

    Skojarzenia

    temperament - seks
  11. tahela

    Wkurza mnie:

    źle się czuje, słabo i wogole tak depresyjnie jakos
  12. tahela

    Co jest ze mną?

    dostaniesz receptę na psychotropy i jednak lekarz popatrzy na Ciebie fachowym okiem na zywo i oceni TwÓj stan,ale jak nie chcesz to siedż dalej, jak Ci sie jeszcze pogorszy w koncu i tak pójdziesz do lekarza, tylko po co czekać i marnowac tyle czasu bez sensu, leki pomagaja a może Ci sie pogorszyć na tyle ,ze wylądujesz nie u lekarza a w szpitalu psychiatrycznym, więc idź lepiej teraz
  13. co tam ludzie ja ogładam Australię, -- 18 sty 2014, 04:30 -- dobranoc, ide spac, przy meczu, papatki
  14. 0Rh+, za przeproszeniem gówno wiesz i pokaż mi gdzie ja napisłam cos takiego, no pokaz czytaj ze zrozumieniem , jak za głupi jestęs zeby zrozumiec to nie rozum bo i tak nie jestes w stanie tego rozkminic, to co sobie dopiszesz w swojej chorej psychice do moich wypowiedzi , których nie jestęs w stanie pojac bo sa za trudne dla ciebie to sorki nie mamy o czym rozmawiać, lepiej zacznij myslec bo teraz walisz frazesami, ja napisałam ze nie można kochac niepelnosprawnego mozna owszem , czytaj i zrozum jesli nie rozumiesz to nie pisz głupot i naucz sie zycia, po prostu zwyczajnie normalnego zycia, bo siedzenie przed netem nic ci nie da, ja dzisiaj miałam ostrą lekcje zycia i raczej nie byłą ona w necie bo net to tylko net , nawet nie wiem jak wygladzasz to dodatek do zycia a dodatkowo wiecej wiesz odemnie na moj temat, interpretujesz źłe to co pisze, nie chce mi sie z tobą gadać jak to boguś linda w pewnym filmie powiedział, zresztą dlatego uznaje wiekszosc osób za nudne bo nie sa w stanie pojąc pewnych rzeczy i dopisuja sobie same coś , czytaj ze zrozumieniem, nie che mi sie bawic w uprzejmosci i kurtuazje, mogłabym,ale nie mam na to najmniejszej ochoty, szczegolnie z kimś kto dokonuje nadinterperetacji, gdybybs poprawnie czytał to właśnie byś wyczytął z tego co napisąłm cos przeciwnego niż wyczytałeś ,ale nie jestes w stanie , nie jestęs po prostu , taka z toba komunikacja jak z wieksozscia ludzi albo trzeba udawać a jak sie dowali prawde to takie reakcje, stac mnie na kulturę ,ale mi sie nie chce bo i tak nie ma sensu a te wszystkie osoby ą i ę to w pod skórą az im pulsuje a nie sa w stanie nawet prostych wypowiedzi pojąć, z nikim sie pokłuciłam same pytania potrafia dowalic, same pytania potrafia być dziwne, ale dałam sobie rade ale lekcje zycia mam od 14 roku zycia wiec ja raczej wiem co pisze ty raczej nie wiesz
  15. tahela

    Co teraz robisz?

    wychodze jednak porozmawiać ze znajomymi:):):), bede sie szykowac mysle ze gora 15 minut bo juz późno jest
  16. Zresztą strach był tez powodem dla którego bał sie zwiazku z innymi kobietami juz po rozejsciu, to,ze zawsze cos znalazł to tez były powody preteksty do rozstania anie prawdziwe powody, bał sie bo jest słąbym cżłowieikem, bo paralizuje go strach po prostu to wymysłą ta za głupia, za stara, ta za młoda, ta z innego miasta ta cos tam a tamata coś jeszcze to na tym polega, mozna sobie mowic takie rzeczy, które wytłumaczą mnie samego przed sobą bo przeciez to i tmato a najgorzej i najtrudniej to stanac przed lustrem i pwoiedziec sobie jestem beznadziejnym mezczyzną i boje sie zwiazku ,zangazoawnia a wiele lat byłęm z kobieta, której robiłem za popychadfło byłem dlatego,ze mnie do końca nie szanowała bałęm sie ,ze odejdzie i czułem podswiadomie,ze nie musze sie angazować do końca nawet jak mamy słub, jesli nie stanie sobie przed lustrem i nie przeanalizuje swojego zycia i postepowania to zawsze bedzie jakas zasłona dymna .U kazdego cos sie znajdzie, jakies wady i w tle wydumane uczucie do byłej.Albo to zroumie albo bedzie zył w takim swoim piekiełku psychicznym, które sam sobie stworzył w swojej własnej psychice,ale to musi sam ty mozesz patrzec, wspierać ,ale to musi sam , mozesz,ale musisz i pamietaj o tym.Nic nie musisz.
  17. Problem w tym ,ze to co jemu sie wydaje uczuciem do byłej zony tez uczuciem nie jest, to tylko takie było by gdyby było, tez wymówka i to,że niby fajnie,ale fajnie by nie było bo sie rozeszli, czyli zamiast prawdziwego zwiazku ma w głowie emocjonalny most , którym tłumaczy niepowodzenia wszystkie w zyciu uczuciowym a tak naprawde problemem nie jest jego była zona tylko jego strach przed emocjami, zona jest bezpieczna bo nie jest z nim gdyby była stała by sie realnym zagrozeniem dla jego strachu , ktory tkwi w jego głowie, facet potrzebuje ostrej terapii i to bardzo, bo rodzice i niby uczucie do byłęj zony sa zasłoną dymną, parawanem przed prawdziwym uczuciem do drugiej osoby,żeby mogł sie zdeklarowac i otworzyc musi przestać się bać , jesli sobie nie poradzi to bedzie bardzo nieszczęsliwy całe zycie, bo szczęsliwy to on ni4 jest na pewno w tym wszystkim,ale to praca nad soba dla niego nie dla Ciebie, ty mozesz być obok ,ale nie musisz,zalezy od tego co czujesz, jak czujesz i na ile Ty sie czujesz silna w tym wszystkim?
  18. tahela

    Co teraz robisz?

    znajomi mnie ciągną na impreze a ja myśłe czy isc czy nie iść, oto jest pytanie??? chyba pójde bo jak póxniej znowu mam ich ileś czasu nie widziec to chyba sobie pójde, plany sa juz na 31 styczen na koncert i na impreze w schronisku w połowie lutego mi raczej te imprezy odpadną , nie mozna miec wszystkiego, zycie
  19. niezapominajkaania, tobie powiedział,że ty słąba jesteś a sam sie słucha rodziców i nie umie im wyraźnie powiedziec ze maja sie nie wtrącac, tęskni za kłocącą sie zoną, z którą sie nie układało, boi sie odpowiedzialnosci by stały zwiazek zbudowac i ucieka , wszelkie przymioty słąbego goscia , z bardzo słabym charakterem,który całe zycie ucieka przed odpowiedzialnoscia i jeszcze zwala na rodziców, on jest słaby po prostu i boi sie.Z takim trzeba właśnie wrzaskiem zrób to, zrób tamto wymuszać i pewnie dlatego tęskni za zoną bo trzymała go krótko a jednocześnie nie był w stanie tego wytrzymać na co dzień to zwyczajnie słaby człowiek po prostu , taka meska dupa. A tobie zarzuca typowe tez dla słabych osób, przerzucanie na kogos własnego strachu obwinianie kogos za własny strach przed budowaniem zwiazku, mozesz spróbowac, tylko zycie z kims takim jest trudne, bo to taki nigdy niepewny chłopiec, nawet jak ma prace i dobrze zarabia to jest chłopiec, który sie boi odpowiedzialnosci w zyciu i ucieka przed tym.
  20. BRADLEY, ja tam lubie polityke wiąże sie z historia i ekonomią oraz socjologia, fajnie czasem podyskutować, jak to mowił Giedroyć jak mam mowić o niczym to czasem lepiej w ogóle nie mowić, to przegiecie w druga stronę tez pewnie nie dob re, trzeba tak i tak byle bez przegieć, dyskusje sa fajne szczegolnie jeszcze jak mozna sie posprzeczać czasami z kimś, posprzeczać nie pokłocić, czasem mam wrazenie,ze ludzie w ogole nie czuja ,ze ja prowokuje , biora zbyt dosłownie to co mowie, dla nich to sie wydaje wtedy smieszne i nie łapia a ja przestaje szanowac takiego rozmowce i raczej juz tego nie jest w stanie taki ktos nadrobic nigdy, zawsze dla mnie bedzie ponizej pewnych mozliwosci, zdazyło mi sie kilka razy takie cos , nawet ktos miał pretensje,ze kolege mu obraziłam a dla mnie ten kolega był po prostu mało inteligentny, ale zycie na tym polega,że trzeba współzyc społecznie z ludźmi i nawet powiedziec cześc takiemu czasami, chociaz jak ktos mnie deprymuje to ciezko na szczescie nie pamietam twarzy tamtego typa wiec moze bede miłą jak go nie poznam,jakby była okazja jeszcze go kiedys zobaczyć -- 17 sty 2014, 20:09 -- BRADLEY, no tak miłośc daje siłe do zmian w nas samych a to chyba najtrudniejsze, zawsze chcemy zmieniać wszystkich naokoło i zarzucamy ludziom różne rzeczy a trzeba zaczac od siebie niestety, kazdy ma wady, w miłosci trzeba sie starać przeskakiwać samego siebie dla kogoś, i lepiej nad soba pracowac niz czepiac sie drugiej osoby a wielu ludzi swoje niepowodzenia osobiste czy w pracy odgrywa na drugiej osobie w zwiazku a tak nie wolno, siebie trzeba najpierw
  21. BRADLEY, nie odnosiłąm sie do Twojego wpisu w wątku tylko do podpisu,napisałam wyraźnie to do twojego podpisu , w podpisie nie ma nic o celach, wiem o co Ci chodziło, to moje to z przymruzeniem oka troche napisane
  22. niech mysli dalej nastepnych kilkasaście lat , nagle bedzie stary i sie dowie ze przezył zycie na myśleniu, niech zapierdziela na terapie facet porządną i poukłada sobie w zyciu wszystko po kolei, co jest ważne, i to tak naprawde ważne zona z którą nie mogł wytrzymać bo sie kłocił i zycie codzienne było nie do wytrzymania czy dziewczyna, z która jest mu dobrze, pewne rzeczy trzeba sobie poukłądac w głowie i zrozumieć , zaburzenia polegaja na tym,że ciezko zrozumiec to co jest naprawdę ważne i w sumie proste a swoja droga to az zal jak religia moze ludziom nakręcić w głowie, nie było by lepiej jak sie ktos z kimś żre to zawsze juz tak bedzie i gorzej bo czyms dłuzej sie z kims przebywa tym to narasta , ale to też trzeba dojrzałosci zeby wiedzieć, moim zdaniem kłotnie to najgorsze co moze być wrzaski ,to nakreca koło nienawisci tylko przemoc fizyczna jest gorsza, no i kłotnie o jednym swiadcza,ze ludzie nie sa w stanie ze soba sie dogadać a bez dogadywania sie nie bedzie zwiazku beda kłotnie i cos co przypomina zwiazek, awantury sa w stanie wykończyc czlowieka -- 17 sty 2014, 19:41 -- mojemu kuzynowi też tak ciotka ciagle gada a facet ma 44 lata , masakra, wtrąca sie a później ma zale ,że on nie przychodzi do niej na obiady co tydzień i tak rzadko sie z nim widuje, ale on jest dorosły i niespecjalnie przejmuje sie tym co mama i tata mowią , najwyzej rzadko sie z nimi widuje zeby sie nie nasłuchać a najlepsze sa te rozkminy czemu on tak rzadko przychodzi do nich i żale
  23. porozmawiać normalnie, to nie jest proste , jesteście młodzi, moze niedojrzali troche, ale taka rozmowa pogłebi dojrzałość, powiedzieć sobie wszystko, wytłumaczyć, a zycie seks powinien sie łaczyć z bliską więźią ,ale nie zawsze sie łączy , problem masz taki do przerobienia,ze ktos uprawiał z Toba seks oralny bez Twojej zgody, bo jak jest zgoda obydwu stron to i nie potrzebny jest zwiazek, chodź na terapie i uwazaj nastepnym razem na znajomych, ja byłam pijana nie raz i nie dwa na imprezach a nigdy bez mojej zgody seksu nie uprawiałam bo wtedy to jest gwałt jakby na to nie patrzeć, no i nie ufaj zbytnio ludziom, jednak doradzam zmiane towarzystwa, żaden facet na poziomie nie zrobi czegoś takiego bez zgody kobiety, to,ze Tobie wydawał sie fajny nie znaczy ,ze jest fajny, raczej nie jest, czemu tylu ludzi musi narobić głupot zeby sie przekonać??? -- 17 sty 2014, 19:23 -- BRADLEY, do Twojego podpisu z kotem czy psem nie porozmawiasz o literaturze czy polityce albo historii Polski, wole jednak faceta,ale madrego, fakt większosc facetów jest jak kot czy pies, ale taki facet nie jest do niczego potrzebny
×