
atrucha
Użytkownik-
Postów
1 804 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez atrucha
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
atrucha odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Czarownica,czasem mam ochotę walnąć Ci ze złości. Serio. Dziś nie pierwszy raz. Przestań analizować i jedz te leki tak jak lekarz zalecił. Mądre dziewcze z Ciebie i zapewne wiesz,ze potrzebny jest dłuzszy czas by zadziałały. -
W pełni zgadzam się ze słowami Czarownicy. Nigdy nie poznasz i nie zrozumiesz co czuje człowiek chory na ta chorobę,dopóki sam tego nie doświadczysz. Możesz tylko przypuszczać i wyobrażać sobie. To wszystko. Litość nie może być powodem bycia z drugą osobą. Moje zdanie opiera się na obserwacjach z czasów kiedy jeszcze nie doświadczałam tych stanów. Potem wszystko diametralnie się zmieniło. Eva..zazdroszczę Ci wyrozumiałości męża.
-
Kiedyś już rozmawialiśmy na ten temat. Opinie podzielone były. Wklejam linka do tego wątku: http://www.forum.nerwica.com/3-vt1450.html?postdays=0&postorder=asc&start=36
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
atrucha odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
No widzisz,draniu.. To teraz będzie Ci się odbijało pajęczakami.. -
Cześć. Dziwie się że zbagatelizowałeś leczenie. Z całą pewnością w Twoim mieście organizowana jest psychoterapia pokrywana przez ubezpieczenie. Wejdz w subforum "miasta" lub "oferty" i popytaj.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
atrucha odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A ja słyszałam że w bananach przypływają z czarnego lądu tarantule No ale w "końcówki" to raczej się nie wciskają -
Czy udajecie przed innymi ze wszystko jest OK???
atrucha odpowiedział(a) na Poetka temat w Nerwica lękowa
W moim przypadku właściwie wszyscy bliżsi znajomi wiedzą o mojej chorobie. Nie mam powodów by ukrywać to. Jeżeli poznaję kogoś nowego jestem ostrożna. Ludzie maja małe pojęcie o chorobach układu nerwowego i często wpojone "bajki o wariatach" etc. W myśl powiedzenia "nieznajomosć prawa,nie tłumaczy" nie usprawiedliwiam ich. Mam dystans do idiotycznych opinii i tyle. Poza tym,zauwazyłam,że to forum uczy człowieka akceptacji własnych słabości -
Wojtuś..Ile szkół,ile doswiadczeń - tyle teorii znajdziesz. Od zawsze to forum podzielone było na zwolenników i przeciwników leczenia farmakologicznego. Zapewne każdy ma odrobinę racji. Sama zaczynam dzień od tabletki ale nie neguję opinii tych,którzy unikaja tego. Nie czuję się otępiała a moje libido też w normie.Są leki nowej generacji,zdecydowanie lepsze od "wstrętnych psychotropów" i ja w nie wierzę. Wierzę też w efekty psychoterapii. Sporo jest materiałów na necie o równowadze chemicznej mózgu i jej wpływie na nerwicę lub depresję. Poczytaj.Dla mnie to mocny argument.
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
atrucha odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Objawy tylko częściowe lub podobne do Twoich..? :) Każdy z nas się rózni i różnie reaguje. Nie ma gotowego zestawu objaw nerwicowych Własciwie ja do tej pory nie znalazłam nikogo kto miałby identyczny tobołek doświadczeń z lękami i reakcjami organizmu na nie;) Trzymam kciuki i powodzenia! -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
atrucha odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Poczytaj sobie to forum :) Nie jesteś sam. Obawa przed straszną chorobą to typowa cecha nerwicy lękowej. Dlatego warto zrobic wszystkie badania (dla własnego spokoju). Zapewne i tak w głowie bedzie Ci się rodzić jakaś straszna wizja.. Staraj się ignorować to. Mysląc o tym dajesz tylko pożywkę nerwicy. Obawa o najbliższych też często występuje. Zobacz na forum. -
Jeżeli rodzina męczy człowieka w kwestii "psychotropów" tzn,że nie ma w temacie orientacji. Przerabiałam sytuację u siebie w domu. Dużo czasu upłyneło nim zrozumieli (i też nie do końca). Brałam udział w zajęciach na medycynie.Podkreślają problem częstego braku zrozumienia ze strony rodziny. A przecież takie wsparcie bardzo potrzebne..Są stany kiedy człowiek nie ma innego wyjścia i musi pomóc sobie farmakologicznie (mówię o uzasadnionym sięganiu po leki i konsultowanym z lekarzem). Porozmawiaj ze swoim lekarzem. Zdecydujcie o najlepszym wariancie. Będzie dobrze
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
atrucha odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Zrób sobie wszystkie możliwe badania dla pewności. Prawdopodobnie jest to nerwica. Masz typowe objawy. Skonsultuj to z lekarzem psychiatrą. Dobrze mieć pewność -
Wiesz..miałam podobne problemy kiedy jadłam Efectin bez opcji ER (przedłużone działanie). Czasem po godzinie miałam wrażenie,ze zwymiotuje. Robiło mi się też slabo. Nie miałam żadnej wysypki. Efectin ER rozkłada swoje działanie w czasie i organizm nie reaguje tak dramatycznie. Myślę jednak,ze musisz przetrzymać te pierwsze (ok) 2 tygodnie. Organizm musi się przyzwyczaić do leku. Prawie wszyscy z forum,którzy mieli styczność z tym lekiem doświadczyli problemów takich jak Ty. Staraj się zająć czymś i nie myśleć o ewentualnych dolegliwościach. Przeczekaj.
-
Niestety też słyszałam,ze otrzymanie w tym przypadku renty jest bardzo trudne.
-
Indywidualista. Czwórka ze skrzydłem pieć: 4w5 - "Włóczęga" Dużo się zgadza (z wyjątkiem mysli o śmierci).
-
Osobiście nie odważyłabym się brać lek będąc w ciąży. Zbyt duże ryzyko.
-
W takim razie ja nie robię Zobaczę wynik i deprecha mnie dopadnie
-
Od dawna łączę antydepresant z antykoncepcyjnymi i nic się nie dzieje. Mój ginekolog też nie widział problemu.