Skocz do zawartości
Nerwica.com

kite

Użytkownik
  • Postów

    1 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kite

  1. czemu chiha, odciąć się na pół roku? to nie zamknięty ;p
  2. spotkałam się z diagnozami typu histrioniczna w strukturze border. chyba dają ją wtedy gdy nie mogą rozróżnić
  3. haaaalooooo haaalooooperiiiiiiidoooooolllll!! sory, musiałam
  4. kite

    Psychologia ubioru

    mnie przez ciuchy często mylą z facetem
  5. kite

    Nasze hobby i pasje! :)

    z różnym natężeniem. przeważnie szybko mi przechodzi: landkiting, fireshow, kite/wake/skim -boarding, longboardy mnie ostatnio zainteresowały. jakieś manualne roboty typu wyplatanie, nawlekanie, wyszywanie. raczej trzymam się wokół wiatru, wody i ognia. zobaczymy co mi się w tym chorym mózgu jeszcze wyhoduje..
  6. a tu się nie mogę zgodzić. znam psychiatrów którzy od poniedziałku do piątku w godzinach od-do robią w szpitalach publicznych a po pracy dorabiają prywatnie. i jakość takich usług nie musi się jakoś strasznie różnić. z tym że prywatnie nie trzeba się namęczyć z rejestracjami w danym dniu i' kto pierwszy ten lepszy', wielomiesięcznym oczekiwaniem(choć to też zależy..).
  7. Ja nie będę mieć. dzieci uwielbiam, dobrze się dogadujemy. często dorabiam jako opiekunka. ale wiem że nie byłabym w stanie spokojnie go wychowywać. bo załóżmy że miałabym(nie daj Boże) męża. a jakby była córeczka to ja paranoi dostanę! zostawianie męża samego przy kąpieli, zmienianie pieluszek, trzymanie malucha na kolanach, całowanie w brzuszek(choćbym nie wiem jak mu ufała). nie zniosłabym tego! wiem że to jakaś moja skrajność. mam takie podejście niestety i nie zmienię tego choćbym nie wiem jak się starała. więc dla spokoju włąsnego i całego mojego otoczenia- pozostanę bezdzietna.
  8. u mnie z żyletą to już ze 4 miesiące spokój. prawie 5. czasem się przygrzeję kubkiem ale ciąć to się nie tnę. i z czystym sercem mogę stwierdzić że tak mam po 7f. 4 oddziały miałam przed i nic. dopiero na 7f komuś chciało się wytłumaczyć że mnie to niezbyt dużo cięcie robi ale mojemu otoczeniu.. inne oddziały widząc problem(autoagresję), wywalały mnie na zbity ryj.
  9. do psychologa! miałam tak samo. dokuczali mi od pierwszej klasy. moje somatyzacje to również bóle brzucha. takie kolkowe. mam 24 lata i nadal je miewam. im szybciej otrzyma specjalistyczną pomoc tym lepiej.
  10. wolontariat to super pomysł! gdybym mieszkała w mieście też bym się gdzieś zaczepiła. powiem że zgłaszanie się do pomocy przy organizacji imprez też fajnie zajmuje czas. ja przy jednym festiwalu pomagam od 9 lat. mam już swoje konkretne zadania. więcej czasu mam zorganizowanego. a gdy byłam raz jako uczestnik to nie mogłam się odnaleźć z tą masą wolnego czasu jeśli poczuję się lepiej chcę zrobić kurs pokojowego patrolu więc będę na 2 festiwale ciągnąć. mi się taka aktywność podoba. polecam!
  11. ja nie walczę. już nie daję rady. znaczy z tymi zmianami nastroju. wyprowadzić mnie z równowagi jest w stanie wszystko. siedzę sobie spokojnie, czytam, i nawet samo odezwanie się do mnie w momencie nieodpowiednim może doprowadzić do wybuchu. ja wiem że to jest jawne znęcanie się psychiczne. że ja się nad nimi znęcam. ale w chwili, nie widzę nic złego w tym co robię, mówię. widzę tylko atak na mnie. to wszystko złe z moich ust to obrona. ja nic złego, to oni. i tak się kręci i kręci.. może to głupie ale serio wolałam mieć autoagresję bo teraz to mi się na otoczenie rozlewa. i chyba fakt że zaczynają wyłazić żale do matki nie pomaga..
  12. mSilverSwan, z dowalaniem innym mam tak samo. potrafię tak pojechać że potem sama jestem przerażona. nie poznaję siebie. i potrafię bez używania choćby jednego przezwiska doprowadzić bliskich do łez. jak potem o tym myślę to sama bałabym się osoby która mówi tak straszne rzeczy z ironicznym uśmieszkiem. a im bardziej ich to boli, tym bardziej jestem zadowolona. ale po chwili mi przechodzi by za jakiś czas wrócić.
  13. Ja gdy wychodziłam z Sobieskiego i szłam do Komorowa to ordynatorka kazała mnie odwieźć kartką. a byłam już z wypisem więc oficjalnie nie ich pacjentką. miłe to było bo Ja średnio Warszawę znam. za to gadałam ze znajomą która studiuje o ile się nie mylę psychologię społeczną. i u niej na uniwerku profesorowie mówią o takich jak my 'psychole, patole'. podobno inaczej nie powiedzą..
  14. Nightmare, ja też czasem w nocy, mam wrażenie że ktoś jest w domu. chodzę i sprawdzam czy drzwi sa pozamykane. dla mnie pomaga(może to śmieszne) ale obecność w pokoju kota. kot podobno widzi duchy i inne dziwactwa i na nie reaguje. gdy boję się a widzę że kotka śpi obok mnie spokojnie, i ja się wyciszam. może to głupkowate ale pomaga. to nie koniecznie jakaś 'istota' cię nawiedza. czasem mamy lęki, jakiś niepokój którego źródła nie potrafimy określić. wtedy łatwo sobie wmówić że boję się tego i tego. piję do tego iż wątpię w twoje opętanie. za dużo o tym myślisz i przez to zaczynasz się nakręcać tematem. a to się może zrobić niebezpieczne..
  15. fabian, zlituj się i używaj interpunkcji! jedno zdanie na prawie 3 linijki
  16. patrzeć przez palce na to co mówią. nie brać wszystkiego jako pewnik. przeanalizować samemu, popytać ludzi co o tym myślą. może to logiczne ale nie dla każdego
  17. oni tam często koloryzują. nigdy z tego nie wyrosną
  18. nie odzywam się agresywnie bez powodu. pytasz kilka razy o to samo, histeryzujesz, przeżywasz strasznie. jak masz tym emanować na innych to odejdź od kompa, weź kilka głębokich oddechów, idź na spacer i pisz jak się uspokoisz! w pewnym momencie aż odechciewa się pomagać nowym. wcześniej byłam przekonana że 'tak, tak będę pomagać innym, tłumaczyć co i jak'. ale po setnym razie to szlag trafia! zwłaszcza że odpowiedzi na te same pytania są praktycznie na każdej stronie..
  19. HAHAHA weź mnie tu nie analizuj. co ty wiesz o tym czego 7f uczy? ja mam dochód 300 zł i dałam radę. a do krk mam 8 godzin z przesiadkami..
  20. skromnie podziękuję. nie będę się rozpisywać ponieważ jest kilka osób które mi życzą narcyza, a ja swojego borderka tak kocham
  21. powinny być pociągi z największych polskich miast podstawione i kobierzyńska darmowa korporacja taksówkarska. i żeby ktoś pomógł walizki wieźć. albo niech lekarze przyjeżdżają na kwalifikacje do pacjenta do domu! ludzie przez całą polskę jeżdżą! dzieci na pół roku zostawiają a wy tu marudzicie.
  22. ???????????? no bez przesady! siłą nikt was tam nie ciągnie. nie pasuje to spadać
  23. czekaj zakręcona, to ty 9 rozmowę kwalifikacyjną będziesz mieć czy ja coś źle rozumiem?
  24. na czymś ta 'prawdziwa miłość' musi być budowana. jeżeli partner nic w sobie ciekawego to na czym relacja ma się opierać?
×