Skocz do zawartości
Nerwica.com

kite

Użytkownik
  • Postów

    1 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kite

  1. veganka, nie. mi bardziej chodzi o twoją zawziętość. skoro dla przemysłu mięsnego zabija się miliardy to nie będę jeść. dla leków zabija się tysiące a to w całej skali niewielka część więc jest ok. tak to brzmi. pal licho gdyby je po prostu zabijali ale oni je torturują. myślę że dla zwierząt laboratoryjnych śmierć byłaby jak nagroda. twoje opinie są dla mnie nieakceptowalne. ja się nie dziwię że weganie wśród społeczeństwa nie cieszą się ogólną sympatią. każdy ma swoje poglądy, szanujmy je i siebie nawzajem.
  2. kite

    Z pokolenia na pokolenie?

    dla mnie to zafiksowane. rozkładanie wszystkiego na części pierwsze. nie wiem co ma na celu.
  3. lekarstwa są testowane na zwierzętach. słodycze, herbaty i czort wie co jeszcze. to też 'przykładanie ręki' do cierpienia zwierząt. ja tam jestem przeciwna bezmięsnemu fanatyzmowi.
  4. co to za porównanie wgl? jakaś segregacja ludzi na złych i jeszcze gorszych?
  5. a ja jestem wegetarianką która nie nawraca ludzkości więc tez luz
  6. kite

    Z pokolenia na pokolenie?

    abraxas, o tym samym mówię. tylko w przebijaniu się ze swoją opinią słabo sobie radzę terapeuta stwierdził że od wczesnego dzieciństwa musiałam być nadwrażliwa bo specyficznie reagowałam w takich i takich sytuacjach. wcale nie musiałam tego odziedziczyć. to takie fanatyczne lekko, szukać wytłumaczenia wszystkiego. po co?
  7. Berwick, da się? da się! pierwszy krok w kierunku samodzielnego gotowania! brawo teraz możesz oddawać sobie do jajek pomidora, kurki, szczypiorek i co tam sobie życzysz. a za jakiś czas może i kotlety sojowe opanujesz
  8. veganka, a po co Ci ta wiedza? robisz z psa wegetarianina?
  9. veganka, granulat po zmoczeniu wygląda jak karma z puszki. moje też to jedzą ale chętniej gdy się właśnie puszkowe dorzuci. fajne to jako dodatek do suchego.
  10. kite

    Z pokolenia na pokolenie?

    to zależy od wielu czynników. odporności na stres czy choćby pewności siebie.
  11. kite

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=3O1_3zBUKM8][/videoyoutube]
  12. miałam okazję obserwować totalnie zdrową i szczęśliwą rodzinę. chociaż matka przez kilka lat tez miała emocjonalne problemy. rodzice spełnieni, dzieci samodzielne mimo że maluchy, rodzina funkcjonująca jak dobrze naoliwiona maszyna. widzę że podobny model wychowania przekładam na dzieci którymi się opiekuję. sposób w jaki z nimi rozmawiam. stawianie granic z równoczesnym zostawianiem dziecku przestrzeni. da się! jedyny problem jest w tym że nie wyobrażam sobie siebie w związku. już nie. a mimo to chce mieć rodzinkę liczną kiedyś..
  13. kite

    Z pokolenia na pokolenie?

    moja mama pochodzi z patologicznej rodziny. dziadek dużo pił i był bardzo brutalny w stosunku do żony i dzieci. czułości w sumie w domu nie mieli. pierwszy mąż mojej mamy- pijak i człowiek nieprzystosowany do życia w rodzinie. później rozwód i kilku normalnych facetów starających się o mamę. finalnie znalazła sobie kolejnego pijusa i się pobrali. każdy facet z którym miałam intymne relacje był agresywny, pił lub ćpał. z tym że dla mnie to nigdy problemem nie było. teraz inaczej na to patrzę i profilaktycznie staram się trzymać mężczyzn na dystans. o tym jak wyglądało dzieciństwo ojca, nie wiem nic. a szkoda bo to mogłoby być istotne.
  14. Calineczka1990, mogę prosić przepis na to cudo ze zdjęcia? mam zagwozdkę ze smarowidłami.
  15. zmienny, ale ja mówię o tym, że qwertyxxx sam stwierdził że gdy dziewczyna wyraża chęć ponownego spotkania a potem okazuje się że jednak nie może to nasz główny zainteresowany olewa sprawę. jeżeli coś pokręciłam to proszę o naprowadzenie.
  16. Sensej, chyba za dużo myślisz o tym że myślisz że jesteś pedofilem. może się trochę nakręcasz i przez to panikujesz. nie bagatelizuję twojego problemu broń bosze ale może łatwiej byłoby gdybyś starał się swoje myśli czymś innym zająć. chociaż częściowo.
  17. Calineczka1990, robiłam świetną zupę-krem z kukurydzy! jak wrócę z wakacji to wstawię przepis. fajna, ostra tylko roboty sporo.
  18. kite

    Ja i kuchnia.

    się dobrze trzyma
  19. prawie 2 miesiące temu zmarł na raka mój ojciec. jest to 'enty' śmiertelny nowotwór w rodzinie. za każdym razem jak mnie coś boli, świruję że to rak. najgorzej z głową i brzuchem..
  20. veganka, aaa bo się zastanawiałam czy to susz do zup jako dodatek czy już gotowa zupa wymagająca tylko zalania. jakkolwiek suszone strączki dziwnie brzmią. wolę na świeżo
  21. więc liczę na konkretne foto śniadaniowe
  22. stoisz cały czas przy patelni.. całość zajmuje Ci jakieś 5 minut. no błagam..
×