qwertyxxx, z tego co piszesz to pierwsze spotkanie ok a przy drugim gdy dziewczynie nie pasuje termin- zrywasz kontakt. więc jak 'zawsze'??
ogólnie masz jakieś poronione podejście.
ja powinnam sobie jakiegoś zajęcia na wakacje poszukać bo na forum ku**icy dostanę
Berwick, próbuję Ci coś doradzić, pomóc. nie tylko ja. ale jesteś okropnie oporny. nie znoszę gdy ktoś jęczy że mu źle a nie chce ruszyć tyłka i coś zmienić. gdybyś się trochę do tych jajek przyłożył, miałbyś sporą satysfakcję.
qwertyxxx, a bierzesz pod uwagę że dziewczyna ma swoje prywatne życie? może się uczy/pracuje/coś jej wypadło. nie każdy ma czas aby siedzieć non stop w necie czy przy telefonie. to że przy pierwszej przeszkodzie zrywasz kontakt to twoja sprawa, sam winisz.
veganka, ale to co to się z tymi zupami robi?
-- 05 lip 2013, 20:32 --
Berwick, no już mi sił do Ciebie brakuje.. nie potrafisz odwzorować tego co widzisz na 3 minutowym filmiku?? czy to takie trudne nie odchodzić od patelni?
qwertyxxx, gdy ja się z kimś z netu umawiam to nawet po kilku miesiącach pisania.. takie pitu, pitu przez godzinkę to się nie dziwię że słowa na wiatr.
veganka, producentki moich jajek biegają po podwórku, dziobią trawę, robale i kamyki więc w miarę fajne życie mają. a jak będę miała w przyszłości czas i warunki to wykupię kilka kur z fermy klatkowej i będą sobie u mnie żyć. i nawet gdy już będą stare to nikt ich nie zje.
detektywmonk, mój kolega robi świetne ciasta! co prawda jeden rodzaj ale z przeróżnymi wariacjami owocowymi. i to jest świetne! zawsze ma gromadkę chętnych do wspólnego pichcenia :)
dla mnie, facet który nie potrafi chociaż kilku potraw zrobić- to nie facet.
carlosbueno, nie wrzucaj kobiet do jednego wora okej?
Chyba że jest pierdołą życiową.
nikt się pierdołą nie rodzi. sam się w takiej roli postawiłeś i widać dobrze Ci z tym. na to już nic nie poradzimy. nie ma to jak narzekać na swój los i nie robić nic aby go zmienić.
Berwick, dla mnie twoja postawa w tym momencie to zwykłe wygodnictwo. po co się wysilać jak ktoś wyręczy?
mam ochotę Cię trzepnąć w ramię żebyś się ogarnął. nie masz 5 lat! jeszcze chwila a przestaniesz sam się ubierać. albo myć..
sory za emocje ale to jest zwyczajne lenistwo!
Berwick, oczekujesz aż ktoś poda Ci pod nos gotowy obiad ale do nauki to już nie masz kogo poprosić? a pożar możesz zrobić i przy gotowaniu wody. ja się zastanawiam czy Ty sobie z nas jaj nie robisz..