-
Postów
1 235 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kite
-
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
kite odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
Co do laptopów i internetu to proszę użyć wyszukiwarki bo nie raz było o tym pisane a ja nie będę się produkować bo ktoś ma lenia.. Kolczyki to norma.jesteśmy w szpitalu a nie zakonie.. -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
kite odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
Justice84, jedzenie jak to w szpitalu.. możemy sami sobie gotować. często pieczemy ciasta które potem sprzedajemy na oddziale, jakieś naleśniki, pierogi. sprzedajemy by mieć na kolejne składniki bo musimy się sami w produkty zaopatrzyć jeśli chcemy coś pichcić. -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
kite odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
szerokozamknięta, widać jak uczestniczyłaś w życiu oddziału przez pół roku.. diagnostyczni nie mogą na psychomuzykę a duże dyżury też ich nie obowiązują.. -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
kite odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
-
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
kite odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
tjaaa.. na pewno -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
kite odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
pani ordynator tak powiedziała. a jak się poskarżyłam pewnej osobie to usłyszałam: ' i co w tym dziwnego? przecież jesteś O_o' -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
kite odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
się okazało że jestem psychotyczna -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
kite odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
szerokozamknięta, szlag mnie trafia z ciekawości kto tak wiesza psy na 7f. a że się znamy to pewne bo jestem świeżo po połówce -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
kite odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
Justice84, pierwszy termin był na 15 grudnia ale jeszcze windę nam wymieniają dlatego się przeciąga -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
kite odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
Justice84, na bank dr Puk a ten remont to mam nadzieję że się mylisz bo liczyliśmy na początek stycznia i nie ciesz się tak na ten wyremontowany oddział, to tylko nowe podłogi -- 15 gru 2011, 19:30 -- szerokozamknięta, a kiedy byłaś na oddziale? sporo osób które wyszły po pobycie, jest wkurzonych a to na brak postępów (trzeba chcieć, nikt tego za nas nie zrobi) albo na diagnozę. i chyba chcesz uchodzić za 'bardzo zaburzoną', tak ciężko chorą że nic już nie jest w stanie ci pomóc. tylko kłaść się krzyżem na podłodze i czekać na śmierć. a co do zatrzymywania ludzi przez personel to mają rację robiąc to. znam kilka osób które same się wypisały a teraz ledwo ciągną.. -- 15 gru 2011, 19:37 -- ej, to strasznie ciekawe! sprawdziłam twoje posty szerokozamknięta, i musiałaś być za mojego pobytu. gdybym wiedziała kim jesteś, myślę że mogłabym spróbować zrozumieć twoje podejście do oddziału. ciekawe czy na grupie czy indywidualnej byłaś hmm.. -
chiha, ale prosektorium jest fajne! wracamy podobno po nowym roku. nie chce mi się nawet myśleć o przeprowadzce jeśli spadnie śnieg. ostatnio zajęło nam to 2 dni przy ok 30 czynnie zaangażowanych osobach. masakra.. a sytuację z panią M.S. pamiętam co do krasnala, dziewczyny 'czapkowe' są tu tak nazywane przez pewną osobę z personelu
-
chiha, taaak, kanarkowy krasnal to ja myślę że możesz poprosić o przesunięcie ale nie tyle kwalifikacji co pobytu. ja przesuwałam sobie pobyt diagnostyczny. zostały mi 2 miesiące..
-
magic, kiedy byłeś? może cię znam? chiha, chodzi ci o czapki? na oddziale ciepło jest, na tym, bo tam podobno strasznie zimno będzie. pić nie wolno, sporo osób za to 'poleciało'. u mnie jest BEZNADZIEJNIE. nie ma co się zagłębiać w temat bo to dotyczy innych osób tu i nie będę bez ich wiedzy pisać. w sumie trochę mi się nagromadziło spraw w życiu 'tam'. zastanawiałam się nawet nad wypisem, może nadal zastanawiam? w dodatku okazało się że jak się zacznie grzebać w głowie to wychodzą różne niefajne rzeczy typu paranoja i psychotyczność.. -- 13 gru 2011, 15:47 -- chiha, dla mnie najgorsza była ostatnia rozmowa. zachodzisz i to ty masz wiedzieć co mówić. nienawidzę tego.. teraz jest trochę wyjść więc możliwe że dostaniesz termin na 'teraz'. pomyśl już jak załatwić ewentualne formalności
-
chiha, we wtorki mamy największą ilość kwalifikacji ale będę się rozglądać
-
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
kite odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
ja mogę powiedzieć! siedzę właśnie na 7f (psychogeriatrii ) pytać tu bądź na priv -
nazwiskami tu jechać nie będę może.. Naranja dostęp do internetu ma podobny jak ja. zechce to napisze
-
ta, daje, wkurwa daje :/
-
załatwiłam sobie net na weekend bo tak to mam dostęp gdy u kogoś wysępię
-
ok. jak się ruszę i ich poszukam
-
Hania i Naranja powinny same się wypowiedzieć. ostatnio ogólnie jest sporo nerwów bo dopiero się 'docieramy' na nowym oddziale. zmiana składów pokoi, dyżurów itp. ja znowu siedzę na dyżurze ale jak zejdę to je wyściskam od was
-
moje samopoczucie jest poniżej zera nie czuję się lepiej nie wiem czy się zaprzyjaźniłam. tzn zaprzyjaźniłam ale pewnie jest to w jedną stronę jest to miejsce, nie wiem czy dla mnie dziękujemy :)
-
Naranja jest a i owszem. gdzieś tu jest, albo wyszła. oddział jest duży, zaczęliśmy do siebie wręcz dzwonić bo nikogo znaleźć nie można o_O i Hania jest. u mnie tak średnio ostatnim czasem. pojawił się problem z przyjmowaniem płynów. moja dzienna dawka to kubek herbaty i nic do tego. choć dziś jest ładnie bo jestem w trakcie drugiego już.
-
jestem, żyję. wszystko ok.. no dobra, bardzo nie ok ale nie będę pisać bo to sprawy oddziałowe. przeprowadziliśmy się do innego budynku bo w naszym jest remont. mieszkamy prawie w zamczysku ze strychem i piwnicą! no i po sąsiedzku z prosektorium.. trochę zamieszania było ale zaczynamy się przyzwyczajać.
-
Renata Przemyk - 'Sama'
-
dyżur przy wejściu mam. siedzę na okropnie niewygodnym fotelu w który zapada mi się tyłek. i do tego zimno..