Skocz do zawartości
Nerwica.com

kite

Użytkownik
  • Postów

    1 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kite

  1. Justice84, aż Ci zazdroszczę że pomieszkałaś trochę z tymi którzy towarzyszyli mi pół roku..
  2. nie chodzi o uzależnienie. jeśli zdarza ci się w ciężkich chwilach zwyczajnie upić z żalu, jest duże prawdopodobieństwo że będziesz to robić na 7f. że będziesz tak odreagowywać. po to m.in udowadnianie że przez pół roku przed, potrafisz nie pić
  3. a ja tam nie wiem czy się przejmujecie od wyjścia mam cudowny stan 'nieczucia'. wisi mi wszystko i wszyscy polecam
  4. kalipso55, pomagałam przy tworzeniu tego napisu miała być jeszcze płynąca krew ale zrezygnowaliśmy izzie, i znam ok 10 osób które zostały z hukiem wywalone gdy okazało się że nie mają tej abstynencji zachowanej ;p
  5. kangurekkk, opisałam ci całą trasę, praktycznie każdy krok, już się uspokój.
  6. emme_4, potrafisz czytać ze zrozumieniem? wysil się i przeczytaj tytuł tego wątku.. jakieś wnioski? kangurekkk, info jak dojechać masz na priv madziak12341, się znaczy Madlen?
  7. łoooo... zjadanie warg to masakra. potem, picie soku cytrusowego czy łuskanie solonego słonecznika to tortura!
  8. kalipso55, u mnie późniejszego leczenia nie było jestem 'na wolności' dopiero 1,5 tyg. a co do przepustek specjalnych to mnie kiedyś na pocztę po kasę puścili aby nie opuszczać zajęć.
  9. ludzie!! szukajcie, czytajcie! w miarę możliwości ze zrozumieniem..
  10. jak 'trudne sprawy', 'dlaczego ja' i 'pamiętniki z wakacji' w jednym
  11. żeby to opisać musiałabym albo bardzo dużo kląć albo kłamać..
  12. zapomniałam o jajkach!! 4-6 jajek w tygodniu na osobę
  13. na śniadanie chleb, masło, dżem/wędlina/ser w każdej postaci. ew zupa mleczna, płatki kukurydziane, jakaś kawa/ herbata/ kakao. kolacje podobne. na obiad różnie. od łazanek, naleśników, gołąbków, makaronu po pomidory faszerowane (straszne paskudztwo!!!!!). oczywiście nie wszystko smaczne a co do mojego 'po', to szkoda gadać, serio.. -- 12 lut 2012, 19:09 -- szerokozamknięta, ma rację. moje kwalifikacje to czyste kolonie. potem mina trochę mi zrzedła..
  14. kalipso55, mnie już tam nie ma, ale widziałam wyremontowany oddział. nowe podłogi i farba na ścianach ale tylko w pokojach. meble nowe ale beznadziejne, jak z kartonu. gotować możesz sama abyś jadała z innymi. znam osoby które jadły same warzywa. przygotowywały sobie na czas gdy jedzą wszyscy i było bez problemów. zajęcia są z tańca, siłownia jest ale beznadziejna. horda spoconych facetów w ciasnym pomieszczeniu. na topie jest ostatnio wieczorne, grupowe bieganie po parku :)
  15. kangurekkk, rusz trochę głową. to nie jest oddział zamknięty, dlaczego mają zabierać paski? w kuchni całą szuflada noży jest. prochy musisz oddać, nawet witaminy. a zatrzymać w skrajnych wypadkach mogą. jeśli realnie zagrażasz sobie lub innym to na zamknięty ale po kilku dniach możesz wyjść. ale czy na 7f czy do domu to indywidualna kwestia
  16. przyjmują, ale za takie praktyki mocno się obrywa. wszystko szybko zostaje zauważone, przy każdej zmianie opatrunku nieźle trzeba się nasłuchać.. nikt tam na autoagresje przyklaskiwać nie będzie. ale ja, choć już w domu, nie tnę się. możliwe że to dzięki temu 7f-owemu systemowi, który wbija ci do głowy, co tym robisz swojemu otoczeniu, i że konsekwencje są nawet gdy ich nie widać.
  17. ja zrobiłam tam malutko i zamiast naciskania i wytykania tego, usłyszałam że zrobiłam tyle ile byłam w stanie więc nie wiem.. cóż, może jesteś szerokozamknięta, jedną z tych osób które poszły na 7f, aby udowodnić że są tak chore iż nie można im już pomóc. a teraz będziesz zwalać winę na każdego dookoła zaczynając od personelu. idź na jakieś elektrowstrząsy to nie będziesz musiała się do leczenia przykładać
  18. Vilgefortz, więcej interpunkcji też by się przydało.. a co do jęczenia to tu wszyscy ciągle tylko jęczą..
  19. omg tego się czytać nie da! przestańcie tak przeżywać! chcecie się leczyć to nie jęczeć tylko na rozmowę. nikt was tam bić i głodzić nie będzie! ja byłam i przeżyłam, mało tego, jestem zadowolona. i znam masę osób które są wdzięczne za te pół roku. powodzenia w terapii prywatnie. gdzie dostaniecie analitycznie 2 sesje w tygodniu za free?
  20. Karmacoma, moim zdaniem dostałaś trafną diagnozę. byłaś tu już raz i wiesz na czym to polega. że 'siłowanie się' z terapeutą może zająć połowę pobytu ale większość to przechodzi. w dodatku dostałaś ten sam skład który wcześniej. znasz ich, wiesz jak się pracowało. a tylko narzekałaś i oczekiwałaś że ci wszystko podadzą ci na tacy, że ktoś za ciebie ma się starać, chcieć. nie ma tak dobrze..
  21. Ewencja1989, a mi w komo powiedzieli że się u nich pogorszy mój stan i wysłali.. na 7f moim zdaniem w komo są lżejsze przypadki. odnoszę się tylko do moich obserwacji. a co do waszego narzekania dziewczyny. aż śmiech bierze! Karmacoma, było pluć w twarz a nie uciekać! chociaż pokazałabyś że coś ci nie odpowiada. twój team ci nie odpowiadał? co ty gadasz? przecież bardzo lubiliście się z łóżkiem.. ja tam jestem zadowolona. zrobiłam za mało ale widać zmiany, powoli idzie do przodu. najlepiej siedzieć przed kompem, jęczeć i nic z sobą nie robić. jaaak mi źle, personel mnie bije, nie szanuje, wszyscy taaacy okropni a ja jedna biedna powagi..
×