
frytka
Użytkownik-
Postów
936 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez frytka
-
dla mnie bezsennie a Twoja?
-
uuu, a no można coś o tym wiem... ale żeby się na to zdecydować z dzieckiem... tego już nie pojmuję. rozmawiałeś z nią? jakieś wyjaśnienia podała?
-
girl anachronism, jakie 'wspomagacze' stosujesz? ja kieeeedyś sobie 'pomagałam' ale skutek był odwrotny po dłuższym czasie - a potem gdy schodziłam z leków to już w ogóle była masakra
-
hm, ciekawy pomysł ło jejku, tylko ja będę już zajmować dwa miejsca!
-
Oczekiwanie na bezwarunkową miłość.
frytka odpowiedział(a) na regent temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
hm, Sabaidee, to i to skrajność -
setaloft. wcześniej nie byłam na żadnych lekach. też wcześniej nie było takiej potrzeby.
-
oj tak, byłam z siostrą zaraz po jednym z jej porodów - wiem o czym mówisz, chociaż jeszcze osobiście nie doświadczyłam. ale wyobrażam sobie, że dokładnie tak będzie jak piszesz w chwili obecnej mam wiele lęków ale to jest związane nie z tym, że boję się dziecka - bynajmniej, gdyby nie ono...
-
wiesz staram się nie czytać o tym w necie bo wszędzie sprzeczne info można się jeszcze bardziej wkręcić. heh, zapisali mi dawkę 50 a ja biorę połowę z tabletki. liczę, że wystarczy. wiem, że lek który biorę jest w grupie klasyfikacji FDA. ale chyba żaden lek nie jest lepiej notowany za to są inne, bardziej szkodliwe.
-
leci ten czas co? przy dzieciach się to niby nie odczuwa bo wieczne zajęcie, ale ani się człowiek nie spostrzeże, a dzieciaki już duże. to w brzuszku - Zuza - pierwsze. jestem przerażona... moja siostra ma 5tkę - pamiętam jak się pierwsze urodziło początkiem 7 miesiąca - był mały jak moja dłoń, miał kiepskie rokowania - a teraz ma 13 lat i jest krzepki jak nikt kiedy to zleciało
-
22 tydzień. ale huśtawki mam nadal paskudne. tyle, że niedługo go biorę. tydzień. długo zwlekałam. konsultowałam się z kim się da - miałam nadzieję, że się mi życie ułoży tak, że nie nabiorę poczucia bezpieczeństwa i spokoju ale się nie ułożyło. zaczęli mnie straszyć (specjaliści), że bez leku robi się mój stan bardziej niebezpieczny niż z - zaczęłam łykać ze łzami w oczach ale teraz jest odrobinę lepiej i mam nadzieję, że ustabilizuję się jeszcze bardziej, zdystansuję do spraw, które powodują depresję i jak najszybciej odstawię.
-
jakiś taki okres a córa ile ma?
-
oby dobry osobiście znowu nic nie spalam a co u Ciebie?
-
Oczekiwanie na bezwarunkową miłość.
frytka odpowiedział(a) na regent temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
uzależnienie od miłości to też zaburzenia psychiczne. w momencie, gdy ktoś rani psychicznie i fizycznie a miłość jest torturą - relacje robią się podobne. -
Wątpię Pewnie nawet nie zdołasz odczytać tej odpowiedzi;) wykrakałeś :) dzień dobry
-
a tam nie pamiętam -- 23 paź 2011, 02:19 -- swoją drogą - poziom baterii 8% od dłuższego czasu i nadal działa - hm, może jeszcze parę programów powyłączam to może do rana dotrwa
-
pewno i lepiej - ale jak się nie ma w główce to się ma rozładowany komputer w nocy
-
a tam - w końcu trzeba się przeprosić z ciepłymi ciuchami Ty już tam nie szukaj wymówki :)
-
a dzie tam daleko mi do snu... tylko jestem zbyt leniwa i nie chce mi się zajść do pokoju obok po ładowanie
-
mnie kusi zlot nad morzem :) -- 23 paź 2011, 02:03 -- trochę jodu by nie zaszkodziło
-
oj, a mi się zaraz laptop rozładuje - nie chce mi się ruszać po ładowarkę z zagrzanej kołderki więc pozostaje mi przewracać się z boku na bok
-
uuu, morze :) lubię morze :)
-
miałam taki okres, że się zastanawiałam już, czy nie popadam w jakiś obłęd - tak się bałam ludzi poza domem - bo jak ktoś do domu przychodził to ok. jakoś samo się rozeszło po kościach.
-
Oj, dałabym wiele za sen, kurczę, spać nie mogę ostatnimi czasy
-
zaczęłam stosować tg temu antydepresanty i czuję się odrobinę spokojniej chociaż obawy o to, że zaszkodzę Zuzce są i już na pewno zostaną spore - tyle, że działy się ze mną takie cyrki, że na pewno na dłuższy dystans taki stan bardziej zaszkodził by dziecku, niż psychotropy. mi zalecił je nawet ginekolog. tzw. mniejsze zło.
-
Oczekiwanie na bezwarunkową miłość.
frytka odpowiedział(a) na regent temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
ja też tak uważam. granica jednak między tym, o czym piszesz a tym, co pisze Buka jest bardzo cienka. tutaj się już pojawia syndrom ofiary - nie raz na pewno słyszeliście o takich przypadkach, gdy np. porwana osoba z czasem przywiązuje się do porywacza?