
frytka
Użytkownik-
Postów
936 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez frytka
-
mitomania.
-
Dzień dobry. i byle do wieczora... dziś śniłam symbolicznie - stoję pod olbrzymią tamą, która trzeszczy w szwach i zaraz runie...
-
dobry tydzień wolnego... ciężko się wstaje do pracy
-
u mnie chyba tradycją robi się epizod derealki na jesień... i zawsze mnie zaskakuje...
-
Dobry ja z kolei mam dziś dzień wolny ale i tak zerwałam się na nogi po przebudzeniu gdy zobaczyłam się, która godzina... zamiast pospać i pospane
-
Dobrego wszystkim :)
-
Alienated, umiejętność cieszenia się małymi rzeczami to skarb :) też nad tym pracuję :)
-
a poza tym zbliża się termin rozprawy z moim ojcem. stare sprawy, mam wrażenie, że pewne złe rzeczy nigdy nie mają końca i będą mi już towarzyszyć zawsze.
-
za chwile przyjemności zawsze trzeba słono zapłacić a ja już jestem spłukana - że tak powiem
-
mi smutno jak cholera. jestem za daleko od moich zmarłych bliskich aby ich odwiedzić, nawet, jakby udało mi się wyjść z domu. do tego nadal w 'żałobie' po stratach innej materii. a przed mną jeszcze tyle złego... może to dobry dzień aby sobie popłakać w poduszkę. jutro już 'musi' być na tyle lepiej, aby wyjść do pracy.
-
mam takie samo podejście samara22. Nienawidzę fałszu i obłudy... ja dzisiaj się barykaduję w domu. a poza tym - nie mogę zmienić myślenia. pewne to głupie i egoistyczne, ale tylu ludzi umarło a chciało żyć. i zazdroszczę tym, którzy już spoczywają w spokoju...
-
Dobrego wszystkim. Laima, pysznie wygląda Dzisiejsze święto zawsze mnie wprowadza w smutny, nostalgiczny nastrój...
-
Aktualizuję :) 1. samara22 2. Sabaidee 3. wiola173 4. tahela 5. Ślicznotka (70%) 6. Skalamax 7. Przemek vel Niezdiagnozowany 8. Alienated 9. 2Proof
-
Dobry. Coś mi się nie chcą dziś otworzyć - oczy Nerwowy sen co pół godziny się budzić... kiedy ja się wyśpię
-
heh, gimnastyka w oknie - tylko Domiś nie spadnij
-
Oczekiwanie na bezwarunkową miłość.
frytka odpowiedział(a) na regent temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
nom, słowa to tylko słowa - nic czynów nie zastąpi. a związek z kimś to kompromis. i to już też inna bajka. a suma sumarum - wszystko i tak wychodzi w praniu... nie sztuką bowiem być ze sobą jak jest dobrze, jak nic się nie dzieje. -
dobry oby był
-
buka, a Ty wstałeś czy wybierasz się dopiero spać?
-
dobry wszystkim :) Laima, wow:) ech, udało mi się wstać i idę do pracy, nie chce się jak cholera
-
hej :) chyba mi się uda dzisiaj w ogóle zasnąć coś czuję
-
mnemotechniki to inaczej techniki szybkiego i trwałego zapamiętywania, np. obrazowanie cyfr za pomocą obrazków (np. hm: 8 to bałwan, 1 to świeczka) i tworzenie z obrazków w wyobraźni 'historyjek', np. bałwan idzie ze świeczką i się stopił od jej ciepła... takie śmieszne się wydaje ale w praktyce jest bardzo skuteczne. '
-
hm, humorzaste babsko. nie przejmuj się za bardzo może z czasem spuści z tonu. z drugiej strony - przynajmniej dobrze nauczysz się przedmiotu i lepiej zapamiętasz - chociaż z tym uczeniem się w stresie to nie zawsze jest regułą, że więcej się w przyszłości pamięta wszędzie ponoć można znaleźć jakieś plusy kiedyś zajmowałam się mnemotechnikami stąd moje gadanie o stresie i nauce - takie zboczenie po tym
-
każdy musi znaleźć chyba swój własny - depresja depresji nie równa. obecnie też mam takową ale żadne z dotychczas znanych mi sposobów (np. zmuszanie się do wstania z łóżka, robienie czegokolwiek ot choćby odkurzanie dwa razy dziennie...) nie pomaga. póki co jestem również bezradna. w poprzednich epizodach bardzo pomagał mi ruch. najpierw miała problemy z wychodzeniem z domu więc jak najwięcej krzątałam się po domu. na początku heh pamiętam, że zmuszenie się do zrobienia czegoś powodowało, że np. zmywałam naczynia i płakalam, takie to było trudne. ale zrobienie czegoś powodowało, że później miałam poczucie, że jednak coś w ogóle zrobiłam, byłam też bardziej zmęczona i lepiej zaczęłam sypiać.
-
oj, biedna niewyżyta sfrustrowana pani - ona tak dla każdego czy tak sobie Ciebie upatrzyła? przypomina mi to moją nauczycielkę od rosyjskiego z podstawówki... nawet wyglądała jak jędza
-
pewnie się już pytałam, ale przepraszam nie pamiętam co Ty się tyle uczysz???? ciągle w książkach jak widzę piszesz, że siedzisz. być może uda mi się zdrzemnąć po południu. chociaż jestem już tak zmęczona, że tylko w łóżku leżę... to już parę dni - mam nadzieję, że minie.