Skocz do zawartości
Nerwica.com

IceMan

Użytkownik
  • Postów

    4 790
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez IceMan

  1. hehehe wygooglałem tą asentrę tak bym nie wiedział głupi co to jest a teraz wysłuchajcie pana doświadczonego seks sam w sobie nie tworzy związku jako takiego (takiego jakim powinien być), związek powinien opierać się na uczuciu między dwoma osobami, jednak zgadzam się z hyte, ale to już chyba inni pisali że jeśli wszystko jest ok to... no wszystko jest ok bez wyjątków
  2. A ja się dobrze czuję na tym forum i lubię tu wpadać... ale żyć i mieć zajęcia też trza :) ja ostatnio też czuję się lepiej... aż zadziwiające, ale prawdziwe (bo jestem dalej pod presją przyczyny mojej nerwicy, ale chyba zrozumiałem jak radzić sobie z samą nerwicą i jest mi lepiej). Ja dalej mówię, że raczej odżyję dopiero w czerwcu, ale mam nadzieję że to będzie życie jak się patrzy :D :D
  3. Cała prawda Aniu... widocznie każdy z nas posiada tą siłę i energię, ale to ktoś inny czasem musi tą energię pobudzić do życia, tak jak i jej właściciela
  4. elfka88 nie łam się, i nie obawiaj się tak, bo strach ma wielkie oczy :) na pewno dasz sobie radę
  5. IceMan

    Moje problemy

    Nie masz się czego obawiać Margaret tylko zrób ten krok :)
  6. weź się w garść to oklepane słowo ale prawdziwe... bo to od nas zależy czy się za siebie weźmiemy czy nie ... z tego się samemu wychodzi i to tylko od nas zależy... nie od kogoś innego, choćby nie wiem jak się starał...
  7. tak myślę skąd ta energia się bierze, bo każdy ją dostaje... to nielogiczne ale cudowne
  8. IceMan

    Moje problemy

    a my to co!? Margaret, wydaje mi się że to nie jest dziwne uczucie, ale burza uczuć... Musisz zrozumieć, że nie masz o co się znienawidzieć, a ta druga osoba może pomóc Ci się o tym przekonać, trzeba tylko zrobić krok... wiem, że "uczył marcin marcina", ty wiesz o co chodzi , ale wiem też, że będąc bierny robię źle i ty nie rób tego samego. Pozdrawiam serdecznie.
  9. Dziękuję Wiaterku To akurat zauważyła moja rodzinka - od kilku miesięcy notorycznie cieszę michę do monitora myśleli że to jakaś dolegliwość Chyba Cię rozumiem Musli, ale nie ma się co łamać. Powiem Ci, że mam u siebie w kompie 2 komunikatory: GG, gdzie na liście 80% kontaktów nie jest z forum i Skype, na którym 80% kontaktów jest z forum. I wygląda to u mnie tak, że gg mam non-stop włączone i niekiedy zapominam, że w ogóle jest. Po prostu ludzie mnie olewają - piszą tylko jak czegoś potrzebują (z wyjątkiem może 1 kolegi). Z kolei na Skype zawsze mogę sobie uciąć miłą pogawędkę z naprawdę świetnymi ludźmi. I trzeba się takich osób trzymać. Weź sobie jedno do serca: Zarówno jeśli ktoś Cię olewa, lub nie robi tego, to zawsze powinien to robić z wzajemnością z Twojej strony.
  10. Fajny kaktusik jeżeli chodzi o podlewanie to świetny jest Biohumus Forte - u mnie w domu na tym wyhodowaliśmy 2-metrową jukę, a potem równie wielką dracenę - i na tym się historia obu kwiatków skończyła bo mieszkanko jest za małe na takie 2-metrowe kwiatuszki i musieliśmy oddać
  11. Gorąco i z całego serca gratuluję Mam nadzieję, że takie posty jak ten będą coraz częściej pojawiać się na forum faktycznie szczęściara z Ciebie, i żeby tylko tak pozostało :)
  12. Zauważyłem, że do znudzenia wszyscy powtarzają "jesteś silny/silna", "dasz radę", "uwierz w siebie" itd. Sam tak piszę. Bo to jest cholerna prawda! Pasqda nie łam się, przeżyłem w pewnym momencie taki stan otępienia i pustki, zero uczuć, depresja jest jak jakiś topielec w jeziorze który ciągnie Cię za nogę a ty albo mu się poddajesz i płyniesz na dno albo walczysz i utrzymujesz się na powierzchni. Więc musisz walczyć a nie się poddawać! Pozdrawiam!
  13. IceMan

    Fobie "zapachowe"

    Nooise, masz wsparcie, lekko poddaliśmy Cię w wątpliwość, ale widzę że naprawdę to Cię dręczy, więc wybacz nam to. To po prostu jest takie u Ciebie silne że aż nieprawdopodobne. To wszystko co napiszę, bo jak na razie nie mam pojęcia co Ci poradzić lub jak pomóc... poza tym, co już napisałem w poprzednich postach.
  14. Ja tak dodam swoje 3 grosze nie do końca o związkach. Myślałem, że w kontaktach z ludźmi (które są niestety nie za dobre) wina jest moja, że nie potrafię się otworzyć i być sobą. A z tego co widzę to wina i może leżeć po 2 stronie. Szczególnie przykro czytać, jeśli to wina ze strony najbliższych osób. Lusi, Gusia, współczuję i życzę, żeby to się poprawiło. 3majcie się mocno
  15. Hehehe a u mnie w domu roślinki rosną jak na drożdżach... ale to chyba dlatego, że nie ja się nimi zajmuję
  16. Dzięki! Zapamiętam, a po maturce ostro się biorę do czytania bo już mi się wiele tytułów uzbierało.
  17. Też mam coś takiego, np. jak słucham muzyki to myślę nie kryteriami swojego upodobania, ale czyjegoś... Jednak coraz bardziej olewam takie myśli i nie dopuszczam ich do siebie. Trzeba słuchać swojego wnętrza a nie czyjegoś...
  18. Witam. To trudna do rozgryzienia sytuacja... Siądź, pomyśl, popatrz na swoje życie jakbyś patrzyła z boku na obcą osobę i oceń, czy na pewno to jedyny i ten właściwy konflikt. Na pewno znasz siebie lepiej niż twoja psychoterapeutka, ale czy na pewno nie zagłuszyłaś i nie zignorowałaś czegoś po drodze? Nie wiem jak to ująć. Na swoim przykładzie wiem, że zażegnywanie takich konfliktów wewnętrznych pomaga...
  19. IceMan

    Moje problemy

    znam wiele takich osób na forum Margaret - wiem to po sobie - najgorzej powiedzieć sobie że nic z tego nie będzie i zrezygnować. Czasem może coś być ale właśnie rezygnacja niszczy wszystko... Nie łam się tylko idź za głosem serca
  20. magdalena559 nie przejmuj się tak... podpisuję się pod postem Wiaterka :) trochę więcej wiary w siebie... A co ja mam powiedzieć jak jestem polonistyczny tuman i napisałem co najwyżej średnio i to w klasie matfiz gdzie nikt tego jakoś ekstra nie napisał...
  21. IceMan

    Fobie "zapachowe"

    prawda? takie nieprawdopodobne trochę te historie... Ale jeśli się bawi to tylko pokazuje kim jest a jeśli się mylimy to jest ok...
  22. IceMan

    Moje problemy

    Margaret, na to trzeba czasu, żeby powiedzieć czy szczęśliwie czy nieszczęśliwie. Oczywiście rozumiem, że nieszczęśliwie = bez wzajemności... Ty wiesz co... Musisz walczyć o swoje...
  23. Ja widziałem K-PAX i gorrąco polecam jeśli ktoś jeszcze nie widział
  24. człowiek nerwica czasem trzeba szukać i czekać... aż znajdzie się tą jedyną osobę. Ja przynajmniej mam taką nadzieję że tak jest.
  25. lubuszanka czytasz mi w myślach, ale Atrucha też ma sporo racji...
×