
IceMan
Użytkownik-
Postów
4 790 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez IceMan
-
wiesz... uwielbiam filmy, ale ostatnio nie mam na nie czasu, a jeżeli chodzi o forum to już zahacza o nałóg - nic więcej tak mnie bardzo nie wciąga. Gdybym tak lubiał filmy jak forum to bym oglądał po 6 dziennie.
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
IceMan odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
nio jak widzisz to są i te złe, ale też są te lepsze duszki no bo skąd by się duszek Casper wziął ?? Ale osobiście jak załapię w TV program o duchach to oglądam (choć od jakiegoś czasu zdarza mi się to wyłącznie z przypadku - siąść przed telewizorem). I ogólnie te duchy których można się obawiać (demony) to maleńki odsetek tego pozaświatowego społeczeństwa. A i też trzeba wziąć poprawkę na to, że wiele osób może opowiadać ciekawe historyjki dla kasy od Discovery albo Nat. Geographic. Jedynie wierzę w 100% w szczerość mojego dziadka przy opowiadaniu jego historii, a z całą resztą to nie wiadomo... -
Nie no... ja tego nie robiłem i nie rozumiem, ale wiem że jak coś takiego się zrobi to zostają rany fizyczne i psychiczne. Nie jest to warte krótkiej chwili ulgi...
-
50 kilosów??? A dalej to ty nie miałaś tego oddziału dziennego? Ale tak szczerze to współczuję - 100 km dziennie i tak wcześnie rano... Ale życzę wytrwałości
-
Witaj Ironio! Jak widać musisz się przestać bać omdleń to i słabo się nie będzie robić. Jeśli to jest w twojej psychice, to da się to wyplenić. Są żywe przykłady na to, a niektóre wypisały się już w dziale Kroki do wolności http://www.forum.nerwica.com/-kroki-do-wolnoci-vf14.html
-
Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy
IceMan odpowiedział(a) na Waleria temat w Nerwica lękowa
Ziemowit, wita cię 88 jak już gadamy o rocznikach. Pozdrawiam! -
Ja też jeszcze nie zacząłem na razie mam pierwszą serię i zaczynam zasysać drugą z neta, ale chyba zacznę powoli oglądać - z moim tempem pewnie zdążą skończyć cały serial zanim ja obejrzę 1 serię
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
IceMan odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Pierwsza historia: Szedł polną drogą i usłyszał tupot kopyt w oddali za sobą. Patrzy, a to jeździec na białym koniu. Zaczął się zbliżać (galopem), w pewnym momencie przejechał obok mojego dziadka. Wtedy dziadek mógł się niemu przyjrzeć. To był szlachcic, gdyby znaleźć porównanie to mniej więcej taki jak Zagłoba. No i przejechał i wjechał w ścianę budynku nie zderzając się, ale przenikając przez nią. Wszystko było ok ale to ostatnie porządnie mojego dziadka przestraszyło. Druga historia: (zapomniałem dodać, w przypadku obu historii zdarzyły się one, kiedy dziadek był dzieckiem): szedł na skraju lasu i zobaczył zająca, i zaczął za nim iść, zając pojawiał się to tu to tam w innych miejscach. Dziadek błądził po lesie dobre 2 godziny, w tym czasie zając zdążył go zawieść kilkakrotnie w to samo miejsce... dlaczego - dziadek się nie dowiedział, ale coś w tym było, że znalazł się kilkakrotnie w tym samym miejscu. PS. Obie historie dziadek opowiadał na serio - takie rzeczy się zdarzają - znów posłużę się programem Discovery, gdzie nie było historii o duchach w zamkach i o śpiących królewnach, ale prawdziwe nawiedzenia i historie, które kończyły się czasem interwencją Kościoła i egzorcysty. No akurat mój dziadek takowej nie potrzebował, ale to tylko tak na marginesie piszę. Żeby nie było, nie jestem jakimś heretykiem/fanatykiem/innym ustrojstwem, traktuję te opowieści nieco z przymrużeniem oka. Ale wielu ludziom coś takiego się zdarzało, więc sam nie wiem -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
IceMan odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
akurat te duchy nie były straszne, raczej interesujące Jak wolisz to opowiem, jak nie to nie... [ Dodano: Nie Lut 18, 2007 8:58 pm ] PS. lękowi należy wychodzić naprzeciw pamiętaj ! -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
IceMan odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ach ta telepatia... mniej medytacji dziewczyny, bo jakieś paranormalne zdolności się rzucają, Ania jeszcze duchy zobaczysz, a za Kings zaczną latać pizze z zębami PS. wy się osobiście znacie? czy photoblogi poszły w ruch? -
Te rady to święta prawda, ale wierzę, że czyjeś ględzenie nad uchem w takim stanie, jaki niektórzy opisują - może doprowadzić do szału. Ludzie nie wiedzą czasem, co ktoś drugi czuje, niby chcą pomóc, a tylko szkodzą takim gadaniem...
-
Ja tak samo... a jeżeli chodzi o seriale to niedługo wezmę się za Prison Break
-
koty, psiaki - bomba... chciałbym czy psa czy kota ale świetnie mieć jakiegokolwiek zwierzaka, na razie nie mam w domciu warunków (przynajmniej na razie tak od rodziców słyszę), a jak warunki będą, to i się chyba zwierzyniec pojawi
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
IceMan odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
nie martw się... jeszcze do ożywania dłuuuuga droga, najpierw wiesz co się musi stać żeby móc ożyć a tego ci z całego serca nie życzę także nie ma się czym przejmować... a te duchy to takie fajne czasami są... mój dziadek miał historie z duchami... opowiadał mi, że jak był mały, to widział duchy serio, to nie bajeczki tylko się naprawdę stało, opowiem jeśli chcesz :) -
Wiesz, ja tak z przymrużeniem oka to napisałem... a teraz w duchu tego otóż postu: idę poćwiczyć sobie co prawda nie biegać ale trochę się ze sobą posiłuję :)
-
Aga, gratuluję Ci z całego serca... i pracy, i wolności od tej ******. I dzięki, że to napisałaś, wiem dzięki takim postom w którą stronę iść i do czego dążyć... I wiem że nie idę do nikąd. Pozdrawiam serdecznie! PS. Aniu, cierpliwości, a na pewno się uda
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
IceMan odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Coś mi Ania przypomniałaś (ale jak bardzo się boisz tych zmarłych i ciemności to nie czytaj )... kiedyś usłyszałem historię (i to prawdziwą - Discovery czy coś w tym rodzaju), że jakiś człowiek niby umarł, ustała akcja serca... no i wiadomo co - pogrzeb... gość leży, ludzie się żegnają, a ten w tym czasie się budzi... i ponoć to prawda, że można przejść w stan takiej krótkotrwałej hibernacji... no i z moją wyobraźnią pomyślałem, co by było jakby to mnie dopadło, ale dla dodania pikanterii wyobraziłem sobie, że się budzę w trumnie... zakopany - okropne klaustrofobiczne wrażenie, no i wiadomo że już z takiej trumny się nie wyjdzie... brrrrrrr... A ile ludzi w ten sposób już umarło? Do potencjalnych niedowiarków (którzy się na pewno znajdą): Dziwne bo w sumie nielogiczne i nieprawdopodobne - ustaje akcja serca, powinien być to koniec, a nie zawsze jednak tak jest. To autentyczne - przynajmniej autentycznie przekazane. -
Dziękuję ale jest promyk nadziei... rozmawiałem z koleżanką, chyba da się to przełożyć bo coś mówił że może być jutro i może być za tydzień... A ciężko się uczyć podwójnie, bo zawsze mi historia szła jak krew z nosa, a poza tym dziś spałem jakieś 3-4 h, obudziłem się i nie mogłem spać... a teraz padam pyskiem na twarz , ale z takim mocnym wysportowanym wsparciem chyba dobiegnę do końca działu :D a potem dam na luz, i pogadam z Wami na forum - dobry pomysł, czy macie mnie już serdecznie dość?
-
Zrozumienie przez partnera
IceMan odpowiedział(a) na michal33 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Róża, 331ania - dzięki za to, co napisałyście, ale prawda jest taka, że w tym zabieganym świecie muszę uczestniczyć w całej tej durnej gonitwie i wyścigu szczurów i chyba jedynym przystankiem, na którym mogę się zatrzymać, jest to forum i nawet jeśli jestem taki, jak napisałyście, nie mogę tego w życiu pokazać... Tak czy siak dziękuję Wam, aż ciepło się na serduchu robi, jak coś takiego czytam [ Dodano: Nie Lut 18, 2007 4:50 pm ] A co do otwartości na forum, to po pierwsze tu jest takie zacisze i oaza, i pełno osób, do których naprawdę warto tak pisać. Po drugie, i tak mam zaciekłości z realnego życia, bo czasem coś napiszę i kursor wisi nad przyciskiem 'Wyślij' i myślę czy wysłać, czy nie... Czasem nie wiem czy kliknąć. Ale powoli mi to przechodzi. Jeśli to samo, co jest na forum, przeniesie się do realnego życia, to może już nie będę miał powodów do pisania tak jak przedtem. -
A ja mam tak dziś jak Ania, tylko do tego jeszcze muszę się uczyć historii, idzie mi jak krew z nosa , ale co tam, jutro może po historii będzie lepiej
-
jak już jesteśmy to wrzucę piosenkę, której w radiu nie słyszałem nigdy, za to jest jednym z numerów 1 wśród piosenek 'wolnych' na studniówkach, urodzinach, i innych imprezach... jak dla mnie świetna piosenka :) Farba - Chcę tu zostać A tu kilka wersji tegoż utworu w dziale mp3 (polecam tą zaznaczoną na pomarańczowo): www.zespolfarba.com DNA i GAL-Budzic Swiat ...weźcie słowa tej piosenki głęboko do serca...
-
ja też ja też!!! dopisuję się do tego
-
A ja mieszkam w sumie nie tak strasznie daleko od Was - Jawor - 44 km na północny zachód DA gdzie dokładnie mieszkasz?? Czy to miasteczko to nie Bolków ??
-
A ja się teraz uśmiecham do dwóch z trzech najsymaptyczniejszych kwiatuszków tego forum :D (trzeci jeszcze jak widać tu nie zajrzał, ps. dla niezorientowanych - kto - odpowiedzi szukajcie w nickach i avatarach )
-
Kasiu jeszcze raz naj naj najlepszego... i spełnienia wszystkich marzeń http://www.youtube.com/watch?v=yj6cbM-h8xg