
L.E.
Użytkownik-
Postów
3 818 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez L.E.
-
Ja miałam kiedyś zagrożenie z historii
-
Jutro o 8.30 proszę o trzymanie kciuków. Dam znać najszybciej jak będę mogła. Ale nie obiecuję, że nie dam sobie od razu w palnik z radości lub z żalu, więc może to być piątek
-
Chyba pójdę się umyć, a potem może poszukam żelazka i czegoś do ubrania na jutro.
-
idle, hmmm myślisz, że to, że mi dwa razy zrobił format równoważy brak kwiatów?
-
Mam ochotę na dostanie kwiatów od faceta. Najtańszą różyczkę można kupić za 1 zł, a za 5zł to już jakąś z dekoracją albo bukiecik. Czemu ja nigdy nie dostaję kwiatów?
-
Kiya, ja muszę uważać na mojego kota, bo się pasie i jeszcze trochę to będzie Kocillą
-
Thazek, ciężko mi i tak. Póki paliłam, wiedziałam, że tego nie chcę i że to nie jest fajne. Za to teraz mam wrażenie, że to jest super przyjemne (wczoraj pociągnęłam bucha, a potem wyrzuciłam całą fajkę praktycznie i w ogóle żałuję, że ruszyłam i było bleee w ogóle) i fajne i że na coś trzeba umrzeć :/ No i wiem, że chce mi się palić dlatego, że paliłam i że wcale tego nie potrzebuję. I nie boję się życia bez palenia. Tylko chce mi się palić KURWA TERAZ!! -- 07 mar 2012, 16:01 -- Kiya, czytałam wszystkie
-
Vett, właśnie dziś normalnie jem. Jeść można by non stop, a palić się i tak od tego nie odechce, więc nie ma to większego sensu. Kiya, aż dostałam choroby morskiej Ale nadal mi się chce Co nie zmienia faktu, że jestem wam wdzięczna za dobre chęci -- 07 mar 2012, 15:47 -- Thazek, nie mam pojęcia, czy ta książka na mnie zadziałała. Może i mam większą świadomość i motywację, ale i tak mi ciężko. I rozumiem i wiem, że jak zapalę to mi wcale lepiej nie będzie, ale i tak mi się chce :/ -- 07 mar 2012, 15:50 -- Thazek, poczułeś jakąś euforię czy moment olśnienia? Bo ja cholera nic takiego nie mam
-
Niech ktoś coś zrobi, żeby mi się odechciało palić
-
Kiya, nie mówię, że faceci umieją ocenić rozmiar kobiety. Mi kiedyś chłopak ode mnie z roku powiedział, że wyglądam na 45kg Prawie się zakochałam
-
idle, były jakieś badania, gdzie pytali kobiety i mężczyzn o to jaki rozmiar jest wg. facetów idealny dla kobiety. Faceci podawali przeciętnie 1-2 rozmiary większy niż babki
-
Sorrow, dokładnie. Mało który facet poleciałby na ten ideał do którego dążą kobiety
-
idle, pierwszy raz w życiu trafiłam na marudę większą od siebie. No normalnie uwierzyć nie mogę Nadal pacze i pacze i się nadziwić nie mogę
-
Buler329, może Cię trochę zmyliłam. Chyba większość psychologów jest po humanie. Chodziło mi raczej o to, że po biol-chemie łatwiej ogarnąć pewne rzeczy. I jeśli podczas nauki w liceum zmienisz plany to masz więcej możliwości. Ale to nie jest tak, że "nie nie nie idź na humanistyczny, bo będziesz bezrobotny"
-
idle, nie szukam drugiego dna. To Ty już jesteś przy co najmniej piątym
-
Buler329, no psychologia akurat jest dość przyszłościowa, ale trzeba być dobrym, żeby mieć po tym rozsądną pracę. Po studiach prawdopodobnie jeszcze ileś lat i ileś tysięcy na kursy na psychoterapeutę (bo to by Cię pewnie interesowało). Tak czy inaczej przed takimi studiami i tak polecam biol-chem A jeśli chodzi o języki... Angielski zna coraz więcej ludzi, więc może lepiej na jakąś taką kosmiczną filologię pójść. Nie wiem, skandynawską na przykład. Chyba lepiej się uczyć języka, który mniej osób zna.
-
Buler329, powinieneś robić to, co sprawia Ci przyjemność, ale... 80% studentów jest na kierunkach humanistycznych, 20% na ścisłych. Zapotrzebowanie rynku pracy kształtuje się idealnie odwrotnie
-
idle, 4 lata byłam z chłopakiem, który uważał, że jestem megagruba, niezbyt ładna i mam wielkie boczki. W końcu sama tak zaczęłam na siebie patrzeć i byłam przekonana, że nie dość, że wszyscy tak uważają to jeszcze serio tak jest. Jedna negatywna opinia sprawia, że człowiek zaczyna potem widzieć je wszędzie. Może po prostu o Twoich kuzynkach nie da się powiedzieć nic dobrego poza tym, że są ładne A Ty jesteś i ładna i masz piękne wnętrze
-
idle, nie chodzi o szukanie winnych przecież tylko o to, żeby się nie nakręcać jeszcze bardziej. Fajna z Ciebie babka, no! Dołku Ty jeden
-
Mi się marzy kiedyś coś napisać i wydać, ale zawsze napiszę kilka stron, a potem zgubię albo wypie*dolę, bo stwierdzam, że jest beznadziejne. A nawet jeśli jest to mogłabym ćwiczyć i się wyrobić, bo by pewnie coś ze mnie było
-
carmen1988, ja kiedyś wygrałam wojewódzki konkurs na opowiadanie promujące region Same talenty tutaj
-
idle, nie żebym się z Tobą zgadzała, co do Twojego wyglądu. Ale mądra kobieta może sama uczynić się piękną, a piękna nic nie zrobi, żeby być mądra jeśli nie jest
-
carmen1988, miauuu genetyka jest boska
-
idle, nie przesadzaj Jest wszystko ok przecież. Nikt nie ma do Ciebie o nic pretensji. GregoryHouse, jak już zauważyła Bellatrix to forum ma służyć jako wsparcie, a nie dobicie. Opisywanie swoich metod samookaleczania sprzyja po pierwsze temu, że sami się dobijamy, a po drugie dobijamy resztę + podsuwamy im nowe pomysły. Część tego, co było tu opisane nigdy przedtem nie przyszłaby mi do głowy. I dobrze, bo i po co? A tak nie daj Boże pojawi się tu ktoś "odważny", kto będzie miał ochotę wszystkie metody na sobie stosować