
Donkey
Użytkownik-
Postów
2 081 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Donkey
-
No niestety- pierwsze dni sa najgosze ale zobaczysz ze już za pare dni będzie lepiej! I stwierdzisz że warto było się przemęczyć!
-
Ja rano jak wstaje to pierwsze co czuje mocno bijące serce i wtedy poranna witaminka Lexotan i wszystko mija!
-
I przede wszystkim pamiętaj że nikt nie ma prawa Cię krzywdzić. I nie warto płakać po kimś kto tak się zachowuje!
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
Donkey odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Czekam cały czas cierpliwie i nie chce zapeszać ale już jest troszke lepiej :)) Ja z alkoholu zrezygnowałam kompletnie- gdy tylko wypiłam np.pół lampki wina to lęki narastały- bałam się że zaraz zemdleje albo coś okropnego się stanie. I jak na razie od stycznia nie miałam w ustach kropelki alkoholu! -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
Donkey odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Ja po prostu jestem pod opieką psychiatry i jak na razie jestem leczona farmakologicznie. W piątek wybieram się właśnie do lekarza i zamierzam poruszyć kwestie psychoterapii , ponieważ z tego co dowiedziałam się na forum same leki nie wystarczą. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Donkey odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Wlaśnie ja sobie nie radzę z tymi atakami ;/. Każdy atak powoduje że czym prędzej wracam do domu, nakrywam się po uczy kołdrą i czekam aż przejdzie. I po ataku jetsem bardzo zmęczona, osłabiona i znów tracę wiare - i tak w kółko. Błędne kółko! -
Co można zrobić? Jak najprędzej udaj się do psychiatry! Nie ma sensu się męczyć,
-
jak daleko wybiegacie myślami w przyszłość?
Donkey odpowiedział(a) na betty_boo temat w Kroki do wolności
Nie wybiegam w przyszłość - myślę tylko o tym kiedy wyzdrowieje. Wiele razy musiałam z wielu rzeczy rezygnować przez chorobę dlatego teraz już odpuściłam. -
Kurcze fajną masz pracę- kiedyś też zastanawiałam się nad tym aczkolwiek staneło na Awf- dużo sportu, wyjazdy , ciekawi ludzie - i tak faktycznie jets tylko to choróbsko wszystko potrafi zniszczyć - z wielu rzeczy rezygnuje, ale wierze że bedzię dobrze!
-
Najgorsze sa pierwsze dni - po paru dniach bedzie lepiej! Warto pomęczyć się troszke żeby potem było lepiej! Dużo sił życzę!
-
Ja codziennie rano jak wstaje to pierwsze co czuje to bijace serce ktore wprowadza mnie w stan niepokoju! I biore lexota i mija , po czym znow wraca
-
ja przez prawie rok ratowałam się tabletkami ziołowymi- tak jak ty zażywałam je tylko gdy czułam ze zaczyna być zle az tak mnie powaliła ta nerwica ze nie mialam sily wstac z łóżka!! Więc dobrze radzę udaj się do psychiatry ! Nie ma się co męczyc!
-
Mrne pocieszenie ;/ A jak dlugo sie leczylas?
-
A bierzesz jakieś leki?
-
Tylko ciężko sie w garść kiedy za kazdym razem gdy sie uśmiechniesz pojawia się myśl że to zaraz wróci ;/
-
No a teraz biore Alvente i apetyt mam jak nigdy :). Juz 2 kg do przodu :)
-
Jak na razie Lexotan jets lekiem na moje lęki. Codziennie rano biorę pól tabletki do czasu az lek wlasciwy czyli Alventa zacznei działać. Lexotan może być stosowany tylko i wyłacznie jako lek dorazny. Jeśli chodzi o jego własciwosci nasenne to wydaje mi sie ze na mnie tak nie działa. Jeśli chcesz dobry srodek nasenny z dzialaniem natychmastowym to wybierz Zolpic.
-
AGORAFOBIA - lęk przed opuszczaniem "czterech ścian".
Donkey odpowiedział(a) na Picasso temat w Nerwica lękowa
Jak tylko pomyślę o tym że mam wyjść z domu to zaczynam się denerwować i robi mi się słabo. Jak na razie rano zażywam połówke lexotanu i chodzę na spacery lecz tylko w mojej dzielnicy. I cały czas myślę o tym co się stanie czyli że coś złego mi się stanie. Okropne uczucie.