
Donkey
Użytkownik-
Postów
2 081 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Donkey
-
Ja jetsem z Poznania więc nie polece Tobie zadnego specjalisty ale wejdz na linka w poscie wyzej i zdaj sie na lekarzy ktorych polecaja forumowicze. I głowa do góry!!
-
Jak nauczyć się ufać ludziom?Jak wierzyć w życzliwość>?
Donkey odpowiedział(a) na Joanna24sziu temat w Depresja i CHAD
Mi moja choroba pokazała na kim mogę na prawde polegać. I wiecie co jets najlepsze? zawiodlam sie na paru osobach. Od dwóch miesiecy nie bylam na uczelni i te kolezanki z ktorymi mialam najlepszy kontakyt nawet sms mi nie napisaly jak sie czuje. A kolezanki z ktorymi mialam mniejszy kontakt napisaly. I na prawde bylo mi milo. Moje najlepsze dwie przyjaciółki-jednej odkąd zachorowalam nie widzialam ani razu a drugą raz. I to jets prawdziwa przyjazn? Chyba nie. -
Ja nie spotykam sie ze znajomymi, nie jetsem w stanie odpowiadać na pytanie co mi dolega, jak sie czuje. Wiecie jak okropnie przykro mi jest kiedy ktoś pyta mi się jak się czuje a ja znow musze odpowiedziec ZLE. Okropnie sie czuje. Ja wiem że najgorzej sie zaszyc w domu ale na razie nie potrafie z tym nic zrobic. Kazda czynnosc stanowi dla mnie problem. Ja czuje niechęć do wszystkiego, rzeczy które kiedyś sprawiały mi przyjemność teraz robię bo robię. Wsyztsko jest nijakie.
-
Mietowy jest najlepszy ! :)
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Donkey odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Ja cgyba ze sto razy w swoim życiu przechodziłam zawał :) Moja kolezanka nerwica tak o sbie przypominala :) Teraz potrafie sie z tego smiac ale kiedys to ze strachu umieralam ! -
Każdy z nas jest przecież fajny !
-
Nie bądz taki skromny :)
-
Stoktorna to jest mój trzeci epizod ale najbardziej silny, taki co powalił mnie z nóg. Jest mi głupio przed rodzicami ,pewnie- mam prawie 23 lata i pomału tpo ja powinnam być podporą dla nich a nie jeszcze dokladac im zmartwien,absorbowac swoja osoba. Moi rodzice sa kochani ,dzieki nim pomalu jest lepiej- gdyby nie oni nie wiem co by bylo teraz ze mna Moj dzien wyglada tak ze wtsanje kolo 8 , zanim sie ogarne jest 10 , ide na pacerek -wracam okolo 12 i siedze w domu, ogladam tv, siedze na necie badz patrze w sufit. A sa dni ze leze w lozku i mam kompletnego dola. Drugi miesiac jestem na zwolnieniu i do konca maja mam je jeszcze. A ty jestes na zwolnieniu? Dlugo uz meczysz sie z choroba?
-
może te studia to nietrafiona decyzja, może inny kierunek powinieneś wybrać , może cos innego chciałyś w żciu robić. Musisz sobie przemyślec co byś chciał robić w życiu, co cię interesuje ~! Przemyśleć na spokojnie wsyztsko!
-
Ja też jestem na 4 roku ale od 2 miesiecy nie bylam na uczelni ;/ Niestety licencjatu nie mam poniewaz nic nie wskazywalo w zeszlym roku ze zaatakuje mnie takie paskudztwo .. Zdaje sobie sprawe ze zawale ten rok ... Ale przeciez studia to nie zajac nie uciekna. Wyzdrowiejemy i zdamy wszytsko! Więc glowa do gory!
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Donkey odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
I jak się przeczyta takiego fajnego posta to od razu lepiej :) Więc jest już lepiej- humor coraz lepszy wiec moze wieczorem będzie jeszcze lepiej :) -
Ja polecam dlugą kąpiel w wannie z pachnacymi olejkami albo spacer :) Mi pomagają
-
A ja próbowalam z tym magnezem i niestety nic ;/ jakbym cukierki polykala :)
-
To faktycznie wyzwanie przed Tobą - bede trzymala mocno kciuki :) Wychodzę z założenia że zdrowie najważniejsze. Więc wpierw chce być zdrowa :)
-
z jakiego jesteś miasta?
-
I ja mam takie marzenie!
-
Piosenki które Was uspakajają, dają siłe...
Donkey odpowiedział(a) na Jasmina88 temat w Kroki do wolności
Lykke Li - dance,dance, dance -
Jak pomyślę sobie o [racy to od razu jetsem zielona ze strachu. Nie wiem co to bedzie. I na razie nie mysle. Na razie chce studia skonczyc . I dam rade!!!
-
Ostro :)
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Donkey odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ja od wczoraj mam mega doła nic mi sie nie chce, boję sie własnego cienia, jestem samotna.. Długo by wyliczać -
Cześć.Witamy na forum :)
-
Gdzie uciekamy? Ja bym chciała strone słońca!
-
Dokładbnie - wcześniej nerwica ograniczała Cie na pewno. Ja zanim mialam zdiagnozowaną chorobę to nawet balam sie jezdizc na rowerze, bo sie zmecze, serce bedzie walilo i zaraz zemdleje. A odkad biore leki godzinna wycieczka to dla mnie pikus- oczywiscie wtedy gdy mam lepszy dzien., Bo odkad biore leki sa lepsze i giorsze dni. Ale gorsze dni to i tak o niebo lepiej niz to co bylo przed wizyta u psychiatry.
-
Możemy uciec razem.