Skocz do zawartości
Nerwica.com

Donkey

Użytkownik
  • Postów

    2 081
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Donkey

  1. Zgadzam się z Tobą - nadziej umiera ostatnia, choć czasami jest na prawde ciężko. Mimo to każdy z nas musi mieć nadzieję . Bo żadne tableteczki, rozmowy nie pomogą nam gdy nie będziemy mieli nadziejii że z tego wyjdziemy!
  2. Chciałabym dziś mieć w sobie tyle optymizmu co Ty!
  3. Czasami sie cholernie boje ze pewnego dnia zabraknie mi sił żeby walczyć.. Utrata nadzieji spowoduje że nerwica kolejny raz zwycięży! Bardzo tego nie chcę , ale zastanawiam się ile człowiek może znieść i dlaczego tak bardzo cierpimy (
  4. Zaczął się nowy dzień.. I te okropne lęki.. Jutro wizyta u psych więc zobaczymy.. Codziennie rano budzę się i licze ze po nerwicy nie będzie śladu! i NIC
  5. Może po prostu wpierw wybierz się do lekarza rodzinnego i wykonaj wszytskie podstawowe badania żeby wykluczyć jakąs chorobę- a gdy wyniki będą w porządku to warto wybrać się do psychiatry na konsultacje. Pozdrawiam serdecznie.
  6. Donkey

    Powiedzieliście?

    U mnie tylko najbliższa rodzina wie...I na razie niech tak zostanie....
  7. To najlepiej przed zażywaniem tego Lexotanu porozmawiaj ze specjalista- może on zapoponuje coś innego!
  8. Ja jak na razie nie potrafię skutecznie walczyć ;/ - po prostu kładę się do łóżka i czekam aż minie. Jetsem wtedy tak przestraszona że na niczym się nie potrafię skupić. ..Gdy długo nie przechodzi to sięgam po tabletke. A gdy jestem poza domem to momentalnie czuję potrzebe powrotu do domu! Bo tu czuję się bezpiecznie!
  9. Z jakiego jesteś miasta? Pytam bo zaczynam się orientować czy w moim mieście jest jakiś dobry terapeuta który jest ,,sprawdzony''. A jestem z Poznania.
  10. Donkey

    pomocy

    Po każdych lekach poprawa przychodzi dopiero po kilku dniach!! Ale warto się pomęczyć!
  11. Właśnie możliwe że z czasem minie- pierwsza jazda to nawet dla osoby zdrowej to duży stres..Z tego co pamiętam... Ja zdawałam prawo jazdy kilka late temu jak byłam zdrowa i pamiętam że z niecierpliwością czekałam na jazdy, sprawiało mi to bardzo dużą radość! A dziś samochód stoi w domu a ja pomykam tramwajem ;/
  12. Na pewno znajdziesz -tylko wszystkim nam potrzeba dużo cierpliwości i chęci!
  13. Ja dopiero 2 tydzień więc jeszcze troche przede mna - ale do końca maja jestem na zwolnieniu więc dam rade. A ty na długo masz zwolnienie?
  14. Ja po ponad dwóch tygodniach miałam zmieniona Asentre bo niestety nie pomagała mi - wręcz pogorszyła mój stan ;/
  15. Ja przed wycieczką samochodem zażywam Lexotan i mi pomaga - uczucie strachu maleje. Niestety to na recepte ;/
  16. Mój dzień był dobry- odwiedziny u rodzinki i tylko dwa małe chwilowe napady lęku ktoe opanowałam!
  17. jestem w bardzo podobnej sytuacji. Od końca marca przez lęki nie byłam na uczelni - jetsem na 4 roku. W jednej chwili wszytsko stracilo sens- nie miałam siły wstać, wszystko mnie przerażało. Dopiero po dwoch wizytach u psychiatry dochodze małymi kroczkami do siebie. Do końca maja mam L4... Ale wiesz co? Nie studia są naważniejsze - najważniejsze jest ZDROWIE bo bez tego ani rusz. Więc skup się teraz na tym by opanować to choróbsko.
  18. Donkey

    co mi jest?

    Lęki to niestety domena nerwicy ;/ Czym prędzej rzuć palenie zioła bo to na pewno Cie nie wyleczy!
  19. Objawy typowe jak dla nerwicy tylko że najlepiej jak skonsultujesz sie z lekarzem on potrafi postawić diagnozę!
×