Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Określenie
-
I mnie też wszystko ominęło U mnie dobrze.
-
Nie znam Zaciąganie kredytu?
-
Węglowodany Castorama, Leroy Merlin, Obi?
-
Psychiczny gorszy Pejzaż czy portret?
-
Tak, realne.
-
Nie mam Masz cholesterol w normie?
-
Mam Masz dobre wyniki badań krwi?
-
Czarny Wojciech Cejrowski Boso czy Martyna Wojciechowska?
-
Jezioro TIR czy pickup?
-
Może być objawem wielu zaburzeń, najczęściej jednak to border, ptsd/cptsd i depresja. Powody samookaleczeń są różne, w zależności od zaburzenia może to być chęć ukarania się, ulżenie w bólu psychicznym czy sposób "uziemiania sie" po traumie. Dosyć złożony temat...
- Dzisiaj
-
Aż do III klasy liceum Przyjęłaś jakieś sakramenty?
-
Nie, nigdy Jesz jogurt na śniadanie?
-
Nie jem Jesz płatki śniadaniowe na śniadanie?
-
Jest różnica. To jak powiedzieć, że samochody to samochody, co za różnica. SSRI to leki przeciwdepresyjne stosowane głównie w leczeniu depresji i zaburzeń lękowych. Działają zazwyczaj po upływie kilku tygodni, lub dłużej. Mają kluczowe działanie w regulacji nastroju, emocji i snu. Neuroleptyki natomiast są to tzw. leki przeciwpsychotyczne, stosowane m.in. w leczeniu schizofrenii oraz innych ostrych zaburzeń psychicznych. Jest kilka wyjątków, jak neuroleptyki przepisywane w mniejszych dawkach nasennie, takie jak np. kwetiapina, lub neuroleptyki o dodatkowym działaniu aktywizującym.
- 2 odpowiedzi
-
- neuroleptyki
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Ashelonrównież mam zaburzenia osobowości, podobno borderline ale dominował zawsze lęk. Próbowałem buspironu parę razy ale na lęk w ogóle się nie sprawdził, z plusów to jedynie byłem lekko pobudzony. Nie miałem efektów ubocznych jak twoje, w sumie rzadnych nie miałem. Obawiam się że ten lek mało komu pomaga i nie widzę sensu w braniu go na lęk, jedynie to lekkie pobudzenie może być przydatne.
-
Psychotropy to psychotropy co za różnica
- 2 odpowiedzi
-
- neuroleptyki
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cóż jak to powiedziała moja Kochana ciocia najlepiej rozmawiać o pogodzie . Więc u mnie pochmurno i bardzo spać się chce ,lecz nie zamierzam się klasc.Szkoda kręgosłupa ,zbyt długie leżenie mu szkodzi. Zrobiłam sobie 2 słabe kawy ,ot proza życia mojego,jak zwyczajnie i prosto. Radio ,bez tv.Wygodny fotel.
-
@Piyerekpiyerektak, miałem szczęście że inny lekarz wtedy od razu postawił na wenlafaksynę i nie musiałem znowu męczyć się i wściekać szukając tego właściwego. Nie stosuję pregabaliny, próbowałem jej kilka razy ale nie działa na mnie dobrze, czasem jeszcze pogarsza lęk nawet albo czuję się po niej jak idiota. @mio85brałem duloksetynę już, świetnie na mnie działała około rok czasu, zrobiła naprawdę dużą różnicę. Z czasem działanie osłabło i odstawiłem, parę lat później wróciłem do niej ale już nie było tak dobrze. Ale bupropion nie dla mnie niestety, 3 podejścia i za każdym razem rezygnacja z powodu silnego lęku, zwłaszcza fobii społecznej. A bardzo szkoda bo na apatię i anhedonię działał bardzo dobrze.
-
Panie @Epion mam podobnie jak pan, codzienne otępienie umysłowe i brak tej bystrości oraz reakcji umysłu. Teraz to trochę co innego bo byłem w szpitalu podobnie jak pan przez alkohol i narkotyki więc jeszcze uczę się od nowa np. pisać na klawiaturze, miewam jakieś problemy z koordynacją ruchową, ale nie jestem kaleką żeby nie było. Nadmienię też tylko, że dla mnie zaburzenia lękowe uogólnione nie do końca są schematem myślowym, a czymś bardziej pierwotnym, instynktem walki lub ucieczki. Zaburzenia wyniosłem wbrew pozorom z moich lat młodości w domu, a nie jak wszyscy dookoła twierdzą, że wszystko co złe pojawiło się przez narkotyki. Oczywiście czeka mnie zamknięty ośrodek na okres 4-6 tygodni, co może być trochę mało. Inicjacja narkotykowa w wieku 14 lat i wpadnięcie w nałóg to bardzo zły czas. Organizm jeszcze się rozwija, a tymczasem musi walczyć z ciężkimi toksynami przez większość czasu. Nie powinny pana dziwić lęki wszelkiego rodzaju, a tym bardzie coś takiego, jak zaburzenia poznania funkcji poznawczych czy wykonawczych. Tak w ogóle, to jakbym czytał siebie, "nieporadny życiowo, nie chce mi się żyć i nie wiem co mam zrobić". Najlepiej nic głupiego proszę pana, dbać o siebie w miarę umiejętności. Oraz nie dokarmiać swojego głodu narkotywego nigdy więcej. Amfetamina i marihuana przejdą bez większego echa, ale alkohol to już inna bestia i mam nadzieję że czuje się pan już w miarę dobrze, albo przynajmniej jest jakaś opieka farmaceutyczna. Mógłby opcjonalnie napisać jakie leki pan bierze, chociać skoro czuć jakąkolwiek poprawę, uznałbym to za sukces.
-
Proszę Pani Cieniu latającej wiewiórki nic wielkiego panią nie ominęło. Ot kilka wpisów osoby z nie wytłumaczalną, nie pochodzącą z Ziemi pochodzenia składnią i przynajmniej moja nad wyraz tolerancyjna odpowiedź (oraz kilka mniej tolerancyjnych), która jednak została usunięta już nie będę wymyślał powodów dlaczego bo to przeszłość.Mod mógł pomyśleć, że się z kogoś naśmiewam, rozbawiło mnie jedynie co napisała, nie miałem zamiaru nikogo ukrzyżować, ale kto przewidzi narkomana. Moderacja poza tym ma swój świat i czasem krzyżuje się on z naszym w najmniej spodziwanym momencie. Dobrze, że jest w ogóle jakaś moderacja i może coś z czymś zrobić.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane