Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Co was dzisiaj ucieszyło?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Ewawe temat w Kroki do wolności
Tak samo jak placki ziemniaczane, obrać, zetrzeć cukinie, można też ziemniaków dodać, ale nie trzeba. Pyszne są, nawet lepsze, polecam. -
Nie umiem ich robić.
-
Zupa pomidorowa i bagietka z masłem.
-
Co was dzisiaj ucieszyło?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Ewawe temat w Kroki do wolności
Dobre są placki z cukini, dobrze mieć ją na polu / w ogródku. -
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Ładne serduszko @Maat, nie widziałam tu w opcjach zielonych. U mnie samopoczucie fizyczne jak wczoraj, psychicznie odczuwam smutek z wiadomych powodów. -
Na przykład to, że pięknie wzeszły mi ogórki, cukinia i fasola.
-
Dobrze, między innymi dlatego, że świeci słońce.
-
Dołączył do społeczności: BasiaBasia
-
Ja również, gdy odstawię pregabalinę, to zaczyna mi się obniżać napęd i nastrój, mimo brania 2 antydepresantów i 2 neuroleptyków z działaniem antydepresyjnym. Oprócz tego zaczynają mnie nękać nostalgie po utraconym związku, przejmowaniem się, że zostałem już sam, bez jakichkolwiek znajomych. Obawy i czarne scenariusze o przyszłości. Dlatego wytrzymuję kilka dni bez i pokornie do niej wracam i objawy cudownie znikają. A dlaczego tego leku nie lubię? Bo trudno na nim schudnąć i mam wrażenie, że mam na nim bardziej nalaną twarz.
- Dzisiaj
-
Pisząc nowy wpis na mojego bloga, zacząłem się zastanawiać, gdzie by tu się wybrać na urlop. Najlepiej z dużą ilością natury w każdej formie.
-
kwiaty, miasto, wieś, wyspa?
-
Nabicie na pal, łamanie kołem może być nawet przyjemne na swój sposób Wiosna czy jesień?
-
Na chwilę obecną nawet do rzeczy. A Ty @Małgorzata999997 ?
-
Faktem jest że zmniejszenie dawki daje takie odczucia, tym bardziej że schodzić z niej powinno się bardzo powoli. Max -75mg na dobę mniej. Tym niemniej uważam że to nie jest dobry lek. Ja się po nim czuję gorzej, a pominięcie dawki (zdarza mi się zapominać) powoduje tak silne zjazdy, że aż szkoda słów. Bardzo chciałbym się tego leku pozbyć z codzienności, ale póki co mamy 450mg na dobę.
-
Nie mam takiej funkcji w telefonie, żeby to wyłączyć.
-
Jak to u was jest? Znaczy to że czarna dziura pochłania czy jak?
-
Dzisiaj śniło mi się, że jest niedziela godz. 21 i że oglądam wieczór wyborczy. I że wybory wygrał... napisałbym, kto, ale nie chcę być oskarżony o łamanie ciszy wyborczej. A po co w ogóle sobie włączałaś ten słownik? Jaki to ma sens? Ja nigdy z tego nie korzystałem. No ale ogólnie korzystam tylko ze stacjonarnego internetu, nigdy mobilnego.
-
Jak tam dzisiaj się czujecie? Lepiej albo gorzej ale do przodu.
-
Psychologia tłumu na pewno. Co Pan to i małpa jeden robi drugi małpuje i tak to jest od wieku wieków. Nic z tym nie zrobimy. Jest tak i tyle.
-
Bez egzysty nie egzystuję. Wszystko mnie zaczyna drażnić. Wystarczyło wczorajsze zmniejszenie dawki do 300 mg. I już z rana miałam gorszy nastrój. Po południu lęki, flashbacki i tragiczny mood. Chciałam ograniczyć, bo mam wrażenie, że w nogach mi się odkłada woda. W kostkach. Ale to pewnie bardziej od solianu. No nic... Na razie zostaję na pregabalinie, bo tylko ona wprowadza mój nastój na dobre tory. A mam dość kopania się ze sobą i obarczania sobą innych.
-
Ludzie przejmują po innych przekonania, bo sami nie mają zdania. Zdania wyrabiają sobie na zdaniu innych. I tak było zawsze. Psychologia tłumu.
-
Nigdy nie chciałam mieć dzieci. Przez wzgląd na swoją chorobę nigdy nie będę ich planować. Moi rodzice mnie namawiają, ale ja wiem swoje. Nie nadaję się na matkę i jeszcze te dzieci mogłyby odziedziczyć moją chorobę, albo jakieś skłonności. To nie dla mnie... Co do snów... Codziennie jakieś dziwne mam i nieprzyjemne. Budzę się przestraszona i zirytowana. Flashbacki jeszcze mnie wkurzają. Znowu wracanie do siebie mnie czeka. Pewnie długie. Oby nie.
-
@Fuji, tak to prawda. Pijak zawsze będzie manipulował. I rzadko się tak dzieje, że się zmienia. Musiałby to odsatwić całkowicie i zacząć terapię, pracę nad sobą. Znałam w sumie chyba tylko jednego alkoholika, ale ciężko się z nim żyło... Oni sobie często nie zdają z tego sprawy, jak bardzo są toksyczni. A są. I to bardzo. Mam już uraz i nigdy więcej żula w moim życiu. Już wolę lekomanów...
-
2. Liście,kwiaty, korzenie?
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane