Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
O tym co do mnie doszło, że ktoś tu się czuje nieszczęśliwy, ja nie wiem o jakie dziecko/dzieci chodzi mojego ukochanego. On się nie przyznaje, że dzieci jakieś ma, policja mi nic na ten temat nie mówiła, a był przesłuchiwany. Tak czy inaczej myślę o dziecku, mam nadzieję, że będzie podobne do Nelyssy bardziej niż do Jej brata, do pocka, do mojego ukochanego mentora relica, do mnie w nas najpiękniej relic lśni.
-
Ok
-
Forumowa publicystyka polityczna...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Kiusiu temat w Socjologia
Zafascynowana jestem Turcją zdecydowanie, ale kiedyś tak było, może nie tak bardzo jak Turcją, ale filmy o Żydach lubiłam, tu bardziej film w takich codziennych klimatach, kiedyś oglądałam, nie pamiętam za bardzo, też sobie przypomnę, @mała_mi123 z wiekiem się inaczej na filmy patrzy. @mała_mi123 -
Jeśli jesteś tak zafascynowana żydowskimi klimatami i lubisz czarny humor (co przebija z treści twoich postów) to polecam Ci świetny film braci Coen: https://www.filmweb.pl/film/Poważny+człowiek-2009-489730
-
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
mała_mi123 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
Po nicku to widać zaniżoną samoocenę a nie nerwice. Ściskam mocno nie baw się w prowokacje, szkoda nerwów. -
Forumowa publicystyka polityczna...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Kiusiu temat w Socjologia
Ja też uważam, że każdy powinien być odbierany indywidualnie, ale w grupach, w rodzinach jest z nimi różnie. Byłam otwarta na narodowości różne, pisałam na czatach, tam mnie jeden Żyd zdenerwował, pytaniem co ja tu na czacie robię, że gdyby Jego żona po Nocy na czatach siedziała to by w pysk dostała. Chociaż ja męża nie miałam, dzieci nawet chłopaka wtedy. Miał 7 dzieci, uważał, że kobieta jest tylko do rodzenia dzieci i zajmowania się domem, Jej przyjemności mogą być tylko w Jego towarzystwie. Potem kumpli nasprowadzał na ten czat, na kamercę się pokazywali tacy po 40. Jaki to oni bajer nie próbowali kręcić, ale im nie wychodziło, się Polscy koledzy też zdenerwował, mi trochę pomogli zwrócić im uwagę. W szkole jak pisałam miałam koleżankę, chodziła ze mną do szkoły plastycznej i muzycznej, opowiedziałam Jej o tym i Ona stwierdziła, że faktycznie też łatwo nie ma czy to w rodzinie czy wśród znajomych, że od Niej więcej wymagają niż od Jej braci, że Ona nawet dostała zakaz spotkania się przez Ojca z Polakami, jak dorośnie to sobie pozna Żyda a Jej się bardziej Polacy podobają. Mnie to wszystko zniesmaczyło do nich, tylko dziewczyny, kobiet wydają mi się bardziej wśród nich w porządku. -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
DebilRoku odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
Hej! Mam pytanie do Ludzi na 7F będących/byłych: na czym ta terapia właściwie polega? Bo nie umiem przełożyć teorii na praktykę/ Wiem, że jest ona kontrowersyjna, ale nie wiem dlaczego. Ktoś wspomniał o "prowokacjach"... czym one są? Na czym polegają? ...nie przypominam sobie, żeby Freud coś o tym pisał... Czemu to by miało w ogóle służyć? -
O robocie w poniedziałek. Będzie w tym samym mieście co szpital, to pójdę im potruć o miejsce.
-
Zrobiłem robotę dorywczo i parę groszy wpadło, później zmieniłem chłodnicę w swoim samochodzie.
-
Ja generalnie nie lubię uogolniania, każdy człowiek to indywiduum. Ale wiadomo ze nie da się tego uniknąć gdy się mówi o wydarzeniach globalnego znaczenia. Jednak ja nie mam nacji żadnej która wywołuje we mnie strach w kontaktach z jej przedstawicielami. Nawet uważam to za nieracjonalne, chyba że mówimy o fizycznym zagrożeniu jak w warunkach wojny czy okupacji. Myślę że niemieckie dzieci w przyszłości żyjące nie cierpiały bardziej niż te umierające czy zabierane siła podczas wojny. Jedna sprawa że to dzieci to znaczy nie rozumiejące wszystkiego jak dorośli, skali zbrodni, a ci dorośli rozumiejący to na pewno częściowo przeżywali to, Ale to tyle co im było i jest.
- Dzisiaj
-
Dołączył do społeczności: DebilRoku
-
Potrzebuję pomocy w ogarnięciu dalszego życia
Mic43 odpowiedział(a) na kicijo temat w Pozostałe zaburzenia
Nie jest w prześmiewczym tonie, przytłoczyła mnie ta historia. Może chodzi o liczbę szczegółów, nie wiem. Skąd podejrzenie że to trolling? Po co w ogóle trolowac na forum o depresji gdzie mało kto czyta? To już lepiej sobie na fb coś komentować. -
Co jak ty okazujesz się osobą nie w porządku?
Mic43 odpowiedział(a) na katia010 temat w Psychoterapia
Masz na myśli jakiego twierdzenia? Zła odmiana Nie, chodziło o pokazanie granic akceptacji. -
Co Wam dziś sprawiło radość?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Konrad! temat w Kroki do wolności
Mój dziadek w sumie też golił, On uważał, że mu chłodniej, chrzestny chciał się dziewczynom podobać ; ) -
Standardowo, do kitu, plus jeszcze mnie łeb napierdziela.
-
wcale a Ty?
-
w innym pokoju lubisz spacerować?
-
nie, ale miałam DPS po sąsiedzku czy ktoś z Twojej rodziny był kiedykolwiek jako pacjent w domu starców?
-
tak, mam kostkarkę w lodówce (z nieograniczonym dostępem do lodu) masz długie włosy?
-
Forumowa publicystyka polityczna...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Kiusiu temat w Socjologia
Tak, to była taka metafora z filmu, @Dalja, ale zastanawiając się nad tym przy oglądaniu czy później te niemieckie dzieci nie cierpiały bardziej? Wtedy mieli lepiej, ale Niemcy teraz żyją ze świadomością, że to oni byli temu winni, a przecież nie można ogólnie oceniać wszystkich Niemców tak jak i Żydów. Są też filmy gdzie i żydowcy mężczyźni mnie wzruszali, pomagając sobie w obozach wzajemnie. Tylko w czasie takiej tragedii, każdy normalny się ze sobą łączy, ale byli i wśród nich tacy, gdzie jeden drugiego wystawiał by żyć. Może i moje słowa były zbyt mocne, ale Niemcy są mi jednak bliższe, byłam w Niemczech i nie spotkałam się z niczym co by miało sprawić, że bym miała gorsze zdanie o nich niż o Żydach a ci Żydzi jakoś się przede mną nie zaprezentowali dobrze. Co nie znaczy, że trzeba ich zaraz w mękach powybijać wszystkich, ale ja miałam bardziej na myśli, że Hitlera pod tym względem rozumiem, że ich z jakiegoś powodu ich nie lubił, czuł zagrożenie dla siebie, narodu czy dla innych. Starał się niby być laskawszy dla kobiet, dzieci, ale wiedział, że te dzieci kiedyś dorosną. Ci przywódcy to jak wspominałaś tacy zagubieni artyści, z zaburzeniami, chorobami psychicznymi, teraz tak naprawdę też mamy podobnych. Ja mam osobistą słabość do artystów bardziej ich rozumiem, czy staram się zrozumieć. Być może przekonałby mnie ktoś inny, nie wiem. W takiej sytuacji nie byłam i nie chciałabym też mieć w swoim bliskim otoczeniu Żydów. @Dalja -
skasować samochód w pracy: zmiana popołudniowa czy nocna?
-
reżyser muzyk, malarz, pisarz?
-
Barilla monarchia absolutna czy konstytucyjna?
-
w butelce Seksmisja czy Kingsajz?
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane